Reklama

Kościół

Jerozolima: Wielkanoc prawie bez zagranicznych pielgrzymów z powodu wojny

Obawy i niepokoje związane z chrześcijańskimi obchodami Wielkanocy w Jerozolimie w warunkach wojny nie zmaterializowały się. Katolicy w Ziemi Świętej obchodzili Wielkanoc nieco spokojniej i na znacznie mniejszą skalę niż w minionych latach. Nie było prawie żadnych zagranicznych pielgrzymów, nawet jeśli pojedyncze grupy pielgrzymkowe odważyły się odwiedzić Ziemię Świętą. W miejscach ziemskiego pielgrzymowania Jezusa na pamiątkę Jego ukrzyżowania i zmartwychwstania uroczystości odbywały się w godny sposób, bez zewnętrznych incydentów i z większą duchową intensywnością.

[ TEMATY ]

Jerozolima

Monika Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oczywiście wojna w Strefie Gazy, oddalonej w linii prostej o niecałe 80 kilometrów, rzuciła cień na nabożeństwa, procesje i spotkania modlitewne jerozolimskich chrześcijan. Wyraźnie odczuwają oni konsekwencje konfliktu na Bliskim Wschodzie, który wybuchł w nowy i ekstremalny sposób po ataku terrorystycznym Hamasu. Nowe napięcia społeczne, zwiększona nieufność w coraz bardziej zatrutym klimacie między Żydami i Arabami, między Izraelczykami i Palestyńczykami, dotykają szczególnie chrześcijan, ponieważ jako mniejszość często znajdują się między obozami i frontami.

Pokój i pojednanie, miłość zamiast zemsty, ciągła nadzieja, przebaczenie i spotkanie były tematami kazań i apeli między Niedzielą Palmową a Niedzielą Wielkanocną. Paradoksalnie, bolesne obecne okoliczności ułatwiły zrozumienie "trudnej tajemnicy wielkanocnej" w miejscach, w których działał ziemski Jezus, zaznaczył kard. Pierbattista Pizzaballa. W końcu obecna sytuacja nie różni się zbytnio od tych z "Wielkanocy" 2000 lat temu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Łaciński Patriarcha Jerozolimy podziękował papieżowi za jego solidarność i wsparcie. Chrześcijanie muszą mieć odwagę "postawić na pokój" i stopniowo odbudowywać głęboko zranione zaufanie za pomocą wyraźnych gestów, ostrzegł w swoim wielkanocnym kazaniu.

Reklama

Niemiecki opat benedyktyński o. Nicodemus Schnabel powiedział, że chrześcijanie tutaj lepiej rozumieją, że cierpienie jest częścią ludzkiego życia; że podążanie za Chrystusem oznacza również podjęcie drogi krzyżowej; ale dzięki Wielkanocy chrześcijanie żyją również nadzieją, że cierpienie, ból i śmierć nigdy nie będą miały ostatniego słowa.

Wszystkie uroczystości w Jerozolimie koncentrowały się w szczególności na około 700 chrześcijanach w Strefie Gazy, którzy nadal żyją bezpośrednio dotknięci wojną. Zapłacili ciężką cenę krwi: 30 z nich zginęło w bombardowaniach, dwie kobiety zostały zastrzelone przez snajperów. Zarówno łaciński patriarcha, jak i franciszkański Kustosz Ziemi Świętej o. Francesco Patton skierowali do tej społeczności przesłania zachęty i solidarności podczas wszystkich głównych nabożeństw kościelnych.

Katolicka obchody Wielkanocy były w Jerozolimie wyjątkowo spokojne. Po tym, jak organizacja terrorystyczna Hamas wezwała do strajków i konfrontacji na muzułmańskim Wzgórzu Świątynnym podczas Ramadanu, izraelska policja i wojsko starały się z wyprzedzeniem stłumić wszelkie konfrontacje za pomocą masowej ochrony. Ceną były czasami niezrozumiałe bariery i kordony, które również uniemożliwiły niektórym starszym duchownym dostęp do procesji w Wielki Piątek.

Jednak w pierwsze trzy piątki ramadanu - ostatni w Wielki Piątek - przy wejściach na południowe modlitwy w meczecie Aksa panował spokój, mimo że ostatnio doszło do kilku aresztowań. Wezwanie Hamasu najwyraźniej nie spotkało się do tej pory z żadną reakcją - i wywołało spekulacje wśród obserwatorów na temat jego wpływów poza Strefą Gazy.

Tym razem - ze względu na brak pielgrzymów z zagranicy - miejscowi arabscy chrześcijanie silniej niż w poprzednich latach tworzyli obraz chrześcijańskiej Jerozolimy w czasie świąt. Wraz ze wspólnotami religijnymi reprezentowanymi w Jerozolimie zdominowali procesję Niedzieli Palmowej z Góry Oliwnej na jerozolimskie Stare Miasto oraz Drogę Krzyżową w Wielki Piątek. Pokazali obraz żywego, aktywnego Kościoła.

Niemniej jednak Kościół w Jerozolimie ma nadzieję, że zagraniczni pielgrzymi wkrótce powrócą. W końcu stale kurcząca się lokalna społeczność w Ziemi Świętej pilnie potrzebuje praktycznej solidarności i moralnego wsparcia ze strony Kościoła powszechnego. Kard. Pizzaballa również o to apelował: "Nie lękajcie się, powróćcie do Jerozolimy i Ziemi Świętej! Wasza obecność jest zawsze obecnością pokoju - a my dzisiaj szczerze potrzebujemy pokoju".

2024-04-01 14:48

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podczas wycieczki do Jerozolimy chłopiec znalazł 100-letni medalion

[ TEMATY ]

Jerozolima

bazylika św. Krzyża

medalion

chłopiec

Adobe Stock

Nietypowe znalezisko w Jerozolimie

Nietypowe znalezisko w Jerozolimie

Dziesięcioletni chłopiec prawdopodobnie nigdy nie zapomni tej szkolnej wycieczki: w dzielnicy Ein Karem w południowo-zachodniej Jerozolimie odkrył na ziemi „piękny czerwony granat”, który okazał się być medalionem w kształcie krzyża ozdobionym mozaiką. Izraelski Urząd ds. Starożytności poinformował 29 grudnia, że wisiorek ma od 100 do 200 lat. Prawdopodobnie przywieźli go do Jerozolimy pielgrzymi z Europy.

Według tej informacji złoty krzyż zaprojektowano przy użyciu techniki mikromozaiki, która rozwinęła się w Rzymie około 1800 roku i była stosowana do początków XX wieku. Tą techniką łączono małe kawałki szkła i kamieni szlachetnych tworząc w ten sposób wzory. Krzyż jest „świadectwem osobistej historii pielgrzyma” i odzwierciedla „centralne znaczenie Ziemi Świętej dla trzech religii monoteistycznych” - powiedział archeolog z Jerozolimy Amit Re'em.
CZYTAJ DALEJ

Francja: ogłoszono program edukacji seksualnej

Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej. „Chcą uczyć dzieci akceptacji, a nie pytają rodziców, czy to akceptują” – mówi przewodnicząca Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych. Program będzie obowiązywał od początku nowego roku szkolnego na wszystkich poziomach edukacji, od przedszkoli po licea. Zdaniem krytyków jest głęboko przeniknięty ideologią gender, zaszczepia w dzieciach wątpliwości co do ich tożsamości i pomimo deklaracji lekceważy rolę rodziców.

„W programie jest kilka bardzo dobrych punktów, takich jak nauka o ciele, znaczeniu intymności i szacunku dla siebie i innych” – przyznała w dzienniku Le Figaro Ludovine de la Rochère, przewodnicząca Syndakatu Rodzin. Ubolewa jednak, że „w dużej mierze jest on oparty na dobrze znanej wizji, wywodzącej się z wojującej socjologii, powszechnie określanej jako ‘ideologia gender’”.
CZYTAJ DALEJ

Lutowy zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej

2025-02-08 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbył się kolejny zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję