Reklama

„Kartka z dziejów Brańska”

Spotkanie trzecie: O rynkach i ulicach

Niedziela podlaska 18/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Świetlicy Środowiskowej „Promyk Dnia” odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Kartka z dziejów Brańska”. Jego tematem były brańskie rynki i ulice. Mogliśmy powitać wiele nowych osób (których zachęciły wcześniejsze artykuły). Nie zawiedli stali słuchacze wykładów. Niektórzy, nie mogąc przybyć, wcześniej usprawiedliwiali swą nieobecność. Tym razem gościliśmy ok. 30 osób.
Wszystkich słuchaczy powitały dwie kandydatki Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oddział w Brańsku - Joanna Niemyjska i pisząca te słowa Monika Wiercińska. Przypomniały o warsztatach świątecznych organizowanych w świetlicy (prowadzonych przez Krystynę Tomczak), kolejnym numerze gazetki parafialnej „VOX” oraz kartkach pocztowych „Pozdrowienia z Brańska”, które można było zakupić po spotkaniu.
Pierwsze slajdy przedstawiały plany najwcześniejszej osady, znajdującej się przy grodzie wczesnośredniowiecznym, zwanym zwyczajowo Zamczyskiem. Dowiedzieliśmy się, że nazwa naszego miasta pochodzi od rzeki Bronki lub staropolskiego określenia terenów podmokłych. Mogliśmy zobaczyć: przebieg traktów z XIII i XIV wieku, plany i mapy głównych ulic, m.in. z 1562 r. Następnie prelegent Zbigniew Romaniuk przybliżył słuchaczom historię rynków miejskich. Gdzie znajdował się Kozi Rynek? (Kozi, czyli mały - tak jak mały nóż, który nazywano kozikiem). Historyk umiejscowił ten plac na miejscu dzisiaj stojącej kapliczki, która znajduje się na rozstaju ulic Boćkowskiej i Bielskiej. Kolejnym targowiskiem był Rynek Koński, który istniał w połowie XIX wieku. Mogliśmy ustalić jego lokalizację dzięki udostępnionym fotografiom. Ten temat wzbudzał ogromne zainteresowanie słuchaczy i ich żywe reakcje.
Po odpowiedzi na kilka pytań zadanych przez uczestników wykładu Z. Romaniuk przeszedł do kolejnej części tematu spotkania, czyli do ulic brańskich. Jak zwykle zachował historyczną chronologię, zaczynając od najstarszych ulic, których w 1562 r. było 10. Następnie przedstawiał osobno historię ok. 20 ulic i 2 osiedli. Pierwszą była ulica Sienkiewicza. Dowiedzieliśmy się o zmianach w jej nazwie. Oglądaliśmy bardzo interesujące zdjęcia: na jednym z nich mogliśmy zobaczyć brańskie obchody Święta Morza, orkiestrę, która istniała od 1925 r., zaś na kolejnych mniej optymistyczny widok, m.in. część miasta zburzoną przez niemiecki nalot.
Następną była ulica Kościelna, również znana jako Lacka. Jej fotografie były wykonane zaledwie 20 lat temu, a uczestnicy spotkania mogli na nich dostrzec kobiety, które szły do kościoła w identycznych strojach, z białym nakryciem głowy, zupełnie inaczej niż współcześnie.
Po niej nakreślono historię Bindugi, która ogrywała ważną rolę w transporcie drewna, ponieważ w XV wieku istniał przy niej port rzeczny prowadzący do Gdańska. Sama nazwa pochodzi od słowa „binden”, co oznacza wiązania drewna tratwy. Binduga tworzyła odrębny organizm miasta. Dziś również pełni rolę nieformalnej dzielnicy (tak jak np. Przedmieście).
Ulica Jana Pawła II była kolejną częścią Brańska przedstawioną przez mówcę. Nazwę wiele razy zmieniano, dzisiejszą nosi od 1990 r. Wyeksponowane zdjęcia przedstawiały nieistniejące budynki szpitala i przychodni.
W 1562 r. wytyczono ulicę Tadeusza Kościuszki. Otrzymywała różne nazwy, lecz większość zmian stanowiła powrót do nazwy Świrydzka, od pobliskiej wsi Świrydy. Ostatecznie została nazwana imieniem Tadeusza Kościuszki, ale nadal funkcjonuje zwyczajowe miano, silnie zakorzenione w społeczności lokalnej.
Poznaliśmy też historię ulicy Mickiewicza, a zaraz po niej przedstawiono dzieje ulicy Piłsudskiego. W zależności od losów naszego kraju nosiła różne imiona. Nazwę obowiązującą do dziś nadano w 1990 r. Przedstawiono powojenne zdjęcia wykonane w tej części Brańska, m.in. fotografie policjantów oraz dzieci trzymających w rękach tylko czerwone chorągiewki, ponieważ zakazano używania flag i chorągiewek biało-czerwonych (sporządzono je w 1949 r.).
Ulica Bielska istniała od XVI wieku. Jako jedna z nielicznych posiadała niezmiennie to samo miano. Znajdowały się przy niej: wiatrak państwa Malinowskich, kaflarnia, młyn, krótko - targowica i mleczarnia. Do treści mówiącej o tej ulicy Z. Romaniuk dołączył zdjęcie nieistniejącego już w Brańsku budownictwa w stylu „wiejskiej chałupy”.
Na dalszy spacer w wyobraźni słuchacze spotkania udali się szlakiem ulic: Boćkowskiej, ks. Ściegiennego, Konopnickiej, Armii Krajowej, Błoni, Szkolnej, Sportowej, Jana Kilińskiego, Poniatowskiego i Krótkiej. Następnie mówca przybliżył historię dwóch osiedli - „Postęp” i „Piaski”.
Na koniec Prelegent przedstawił nam statystykę, z której wynikało, że nasze miasto posiada: 36 ulic - najdłuższą jest ul. Armii Krajowej (4, 5 km), zaś najkrótszą ul. Lipowa (30 m) i 3 place miejskie: Rynek, 22 Lipca oraz 500-lecia Miasta Brańsk.
Ku zaskoczeniu Z. Romaniuka okazało się że mieszkańcy Brańska nie znają niektórych ulic i ich położenia, ale każdy uczestnik spotkania mógł zadawać pytania zaspokajające jego ciekawość i uzupełniające wiadomości.
Jak co miesiąc, wykład zakończyliśmy konkursem. Zgłosili się zmotywowani do walki ochotnicy i rozegrał się interesujący pojedynek pokoleń - wujek kontra chrześniak. Uczestnicy odpowiedzieli na 5 pytań przygotowanych przez Z. Romaniuka. Wynikiem 3:2 wygrało młodsze pokolenie. Obaj panowie otrzymali książki dotyczące Podlasia, za które serdecznie dziękujemy sponsorom - prezes Banku Spółdzielczego Zdzisławie Maksymiuk i dyrektorowi szkoły Jarosławowi Jakimiukowi. Na pytanie o kolejny temat spotkania uczestnicy wykazali zainteresowanie ludźmi różnych religii żyjącymi w Brańsku.
To spotkanie bardzo pobudzało ciekawość słuchaczy, ponieważ większość z nich mieszka na omawianych ulicach. Spontaniczne reakcje wywoływały zdjęcia sprzed kilkudziesięciu lat, na których niektórzy poznawali swoich znajomych i niektóre budynki.
Serdecznie zapraszamy na czwarte spotkanie, którego tematem będzie społeczeństwo miasta Brańsk. Odbędzie się ono 8 maja w świetlicy domu parafialnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papieskie kondolencje po zawaleniu dachu dyskoteki na Dominikanie

2025-04-10 11:11

[ TEMATY ]

Watykan

kondolencje

papież Franciszek

Dominikana

PAP/EPA

Rozpacz krewnych zmarłych w katastrofie na Dominikanie

Rozpacz krewnych zmarłych w katastrofie na Dominikanie

O modlitwie Ojca Świętego w intencji ofiar zawalenia się dachu dyskoteki w stolicy Dominikany, Santo Domingo zapewnił w imieniu papieża sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kardynał Pietro Parolin. Przesłał on w imieniu papieża telegram kondolencyjny na ręce arcybiskupa Santo Domingo Francisco Ozorii Acosty.

Najbliższy współpracownik Ojca Świętego zapewnił, iż papież głęboko zasmucony wiadomością o tragicznej katastrofie, która spowodowała liczne ofiary i obrażenia, modli się o wieczny odpoczynek dla zmarłych. Składa też szczere kondolencje krewnym zmarłych i życzy szybkiego powrotu do zdrowia rannym. W wyniku zawalenia się dachu klubu nocnego w Santo Domingo we wtorek wieczorem zginęło łącznie 98 osób.
CZYTAJ DALEJ

W drodze do Smoleńska

Biskupi, kapelani, rektor katolickiej uczelni, ludzie cenieni, znani i lubiani. Na uroczystości na polskim cmentarzu wojskowym w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej rządowym samolotem leciało dziesięciu duchownych trzech wyznań. Nie dolecieli...

O poranku 10 kwietnia kilku przyjaciół otrzymało SMS od ks. Romana Indrzejczyka: "Pozdrawiam z Katynia". Potem, gdy dowiedzieli się o katastrofie, mogli mieć nadzieję, że może poleciał innym samolotem. Bo skoro SMS dostali przed tą straszną wiadomością?... Niestety, ks. Indrzejczyk, kapelan prezydenta Lecha Kaczyńskiego, był w tamtym samolocie. A wiadomość - z wyprzedzeniem, jak czasem mu się to zdarzało - wysłał tuż przed startem z Warszawy. Mszy św. w Katyniu przewodniczyć miał biskup polowy WP Tadeusz Płoski. Chciał przypomnieć, że to Bóg, a nie człowiek ma być naszym autorytetem w rozmaitych sprawach. W życiu codziennym, rodzinnym, ale i społecznym, w polityce, kulturze, sprawach medycyny i opieki społecznej, nawet w przedsiębiorczości i sferze sukcesu. I, oczywiście, w kwestiach wiary, Kościoła, religii.
CZYTAJ DALEJ

Kiedyś to oni będą odpowiadać za ten świat

2025-04-10 20:17

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Młodzieżowa Agencja Informacyjna MAIKA

Konferencja ekologiczna

Karolina Krasowska

Do dyskusji zostali zaproszeni zarówno specjaliści z zakresu ekologii, jak i młodzież z zielonogórskich szkół

Do dyskusji zostali zaproszeni zarówno specjaliści z zakresu ekologii, jak i młodzież z zielonogórskich szkół

Czyste powietrze, jego jakość, wpływ na nasze zdrowie i świat przyrody – to tylko niektóre zagadnienia poruszane w ramach konferencji ekologicznej, która 10 kwietnia odbyła się na Uniwersytecie Zielonogórskim.

Do dyskusji zostali zaproszeni zarówno specjaliści z zakresu ekologii, jak i młodzież z zielonogórskich szkół. Wszystko po to, by podnieść świadomość ważności tego zagadnienia, jak i kształtować postawy ekologiczne wśród młodego pokolenia. Konferencje z udziałem młodzieży szkół średnich – wczorajsza, która odbyła się w Gorzowie Wlkp. i dzisiejsza, w auli zielonogórskiego uniwersytetu – wpisują się w projekt edukacyjny: „Lubuszanie ambasadorami czystego powietrza”, który obecnie realizowany jest na terenie województwa lubuskiego. – Konferencja, finansowana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i jego wojewódzki oddział, dedykowana jest przede wszystkim młodzieży. To jest typowy projekt edukacyjny, kierowany do młodych ludzi. On ma różne formuły, bo to jest kwestia filmów, jak i różnych materiałów dla szkół. Chodzi tu przede wszystkim o przekaz dla młodego pokolenia, bo kiedyś to oni będą odpowiadać za ten świat. Tam już nie będzie czasu na przemyśliwanie tych spraw, tam trzeba wejść przygotowanym - mówi ks. dr Zbigniew Kucharski. – Konferencja jest dedykowana tematom związanym z czystym powietrzem. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że ten temat to nie jest tylko kwestia kominów, które kopcą, ale że to jest bardziej złożone zjawisko. Kto myśli o tym, że my oddychamy, ale ziemia też oddycha. Jeżeli powietrze jest niskiej jakości i jest zanieczyszczone, to to się dostaje wszędzie, na przykład do wód gruntowych, które pobieramy. To jest złożone zjawisko, to jest ekosystem, który jest pewną całością. Pan Bóg jak stworzył ten świat i go nam powierzył, to nie po to, żeby on był porzucony i zdegradowany, to nie jest cel. Ten świat jest naszym domem, dlatego musimy o niego zadbać – dodaje prezes Młodzieżowej Agencji informacyjnej MAIKA, odpowiedzialnej za przeprowadzenie konferencji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję