Reklama

Szkoła Podstawowa w Nowodworze

Podniosła uroczystość miała miejsce w Nowodworze - należącym do parafii Kamionka. Szkoła Podstawowa w tej miejscowości otrzymała imię Stefana Kardynała Wyszyńskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kaplicy pw. Matki Bożej Królowej Polski koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył bp Ryszard Karpiński. Powitał go ks. proboszcz z Kamionki - Stanisław Słowik. Przy ołtarzu obecny był m.in. ks. dr Józef Zbiciak, który w latach 1936-41 uczęszczał do Szkoły Podstawowej w Nowodworze.
Ksiądz Biskup podczas homilii nawiązał do osobistych spotkań z biskupem i późniejszym Prymasem Polski - Stefanem Wyszyńskim. Wspomniał m.in. o inauguracji roku akademickiego w KUL 11 listopada 1956 r., kiedy to nie wolno było obchodzić Święta Niepodległości. W tym dniu kalendarz spotkań bp. Wyszyńskiego był niezwykle napięty, ale zawsze miał czas na rozmowy z alumnami Seminarium. Niezwykle barwnie bp Karpiński opisał wrażenia z pobytu w Rzymie i spotkań tam na obczyźnie z Prymasem Tysiąclecia. Władze Rzymu czy nawet Włoch zawsze dbały o to, aby dostojny gość z Polski przyjmowany był z honorami, a pociąg, którym jechał kierowano na pierwszy peron dworca. Na obczyźnie Ksiądz Kardynał ciągle mówił o tym, że o ojczyźnie nie można źle się wyrażać, mimo iż była zniewolona przez komunizm.
Świadectwa bp. Ryszarda przyjmowane były z wielką uwagą, bo przecież dotyczyły wielkiej osoby, której imię nosi Szkoła. Po homilii poświęcono sztandar Szkoły i tablicę na zewnątrz kaplicy, która informuje o latach jej wznoszenia.
Uroczystości w budynku szkolnym rozpoczęły się od poświęcenia przez Księdza Biskupa tablicy pamiątkowej z napisem: "Szkoła Podstawowa w Nowodworze im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego". W sali gimnastycznej gości powitała dyrektor Szkoły - Marzanna Majewska. Były wystąpienia gości i przekazanie sztandaru społeczności Szkoły. Był montaż słowno-muzyczny a szczególnie ostatni jego akcent zapadł w pamięć uczestników uroczystości. Na podstawie Zapisków więziennych przypomniano ostatnie miejsce odosobnienia Prymasa w Komańczy...

* * *

Przy tej okazji zajrzyjmy na karty historii Nowodworu, miejscowości oddalonej o 5 km od Lubartowa w kierunku zachodnim, która aktualnie liczy około 550 mieszkańców. Jej początki sięgają roku 1666, gdyż taka data widniała na szczątkach krzyża. W pobliżu tego miejsca stał dwór-pałac oraz kaplica. Wokół dworu była spora wieś o nazwie Nowy-Dwór, z czasem te dwa wyrazy połączono w jeden i powstała obecna nazwa - Nowodwór.
Początki nauczania w Nowodworze sięgają 11 września 1865 r., o czym świadczy stosowny zapis w Kronice Szkoły Podstawowej Nowodworskiej. Od roku 1919 była to szkoła jednoklasowa o 3 oddziałach a dzieci III oddziału składały egzaminy przed komisją w Lubartowie. Od roku 1931 dzieci uczą się już w siedmiu oddziałach. Czasy najnowsze to rok 1990 - dobudowanie nowego skrzydła szkoły, w 1997 r. oddano salę gimnastyczną. Obecnie jest w szkole 93 uczniów, pracuje tu 13 nauczycieli.
Nadanie imienia kard. Stefana Wyszyńskiego nie jest przypadkowe. Ksiądz Stefan w latach 1940-41 ukrywał się w pałacu Zamoyskich w Kozłówce. I jak wspominają starsi mieszkańcy Nowodworu - ks. Wyszyński odwiedzał zaprzyjaźnioną rodzinę w Nowodworze - Piaskach, wsi do dziś uważanej za letnisko, ze względu na mikroklimat wśród Lasów Kozłowieckich.
Patron zobowiązuje. Uczniowie Szkoły będą uczestniczyć w konkursach o życiu i działalności Prymasa Tysiąclecia, a biblioteka szkolna będzie gromadzić pamiątki po Wielkim Rodaku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe: historia między średniowieczem a przyszłością

Przez kilka dni Kaplica Sykstyńska otwiera się na spojrzenie historii i zamyka przed oczami świata. Od 7 maja kardynałowie elektorzy będą wybierać 267 Papieża. Nadchodzące konklawe będzie siedemdziesiątym szóstym w historii Kościoła, a dwudziestym szóstym odbywającym się pod spojrzeniem „Sądu Ostatecznego” Michała Anioła.

Termin „konklawe”, pochodzący z łacińskiego cum clave, oznaczał pierwotnie „zamknięte na klucz” pomieszczenie w domu. W języku Kościoła odnosi się zarówno do zamkniętego miejsca, w którym odbywa się wybór Papieża, jak i do samego kolegium kardynałów zwołanego w celu jego wyboru.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję