Reklama

Sprawiedliwość po latach

Niedziela warszawska 48/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na cmentarzu bródnowskim w alei 93B znajduje się grób jednej z odważniejszych i jednocześnie skromniejszych kobiet, o jakich kiedykolwiek zdarzyło mi się słyszeć. Na grobie tym bardzo rzadko płonie znicz: bliscy już nie żyją, a pozostali nie wiedzą kim była ta kobieta. Jednak licha mogiła nie zawsze świadczy o takim samym życiu, czasami jest wręcz odwrotnie. Tak było i z życiem Julii Pępiak. Na szczęście z roku na rok powiększa się grono osób, którym nieobce jest nazwisko Julii. Znane jest także czytelnikom Niedzieli Warszawskiej, choć jej historia opisywana była blisko dwa lata temu. Do redakcji napłynęło wówczas dużo listów z pytaniami - co dalej?

Julia Pępiak jest cichą bohaterką ostatniej wojny. Mieszkając w Bełżcu, w pobliżu obozu zagłady Żydów, po sąsiedzku z volksdeutschem i dzieląc dom z Niemcami, przez trzy lata ukrywała Żydówkę Salomeę Helman i jej dwuletnią córkę Bronisławę. Ukrywała - to za małe słowo. Julia się nimi z całego serca opiekowała, nie życząc sobie w zamian absolutnie nic.

Z Julią Pępiak spotkał się przed laty Antoni Madejski, który potem przez prawie ćwierć wieku starał się, by wyczyn Julii nie odszedł w zapomnienie i przede wszystkim, by został doceniony przez Żydowski Instytut Pamięci Narodowej Yad Vashem w Jerozolimie i uhonorowany medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Sprawa Julii była bardzo trudna, gdyż brakowało decydującego zwykle o przyznaniu odznaczenia świadectwa uratowanych Żydówek. Zaraz po wojnie obie wyjechały do Izraela. Po kilku latach Salomea wróciła do Polski i wkrótce zmarła, jej córka Bronisława zaś wyjechała do Ameryki Południowej i ślad po niej zaginął. Pełne wdzięczności listy ocalonych zaginęły po śmierci Julii.

Promyk nadziei wniosła s. Teresa Frączek ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, która odbierając w Jerozolimie medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata przyznany Zgromadzeniu poznała Beniamina Anolika z Instytutu Yad Vashem i przedstawiła mu sprawę Julii Pępiak. Kilka dni później Antoni Madejski przesłał Anolikowi napisaną przez siebie i wydaną przez Civitas Christiana w 1996 r. broszurę Sprawiedliwa z Bełżca, zawierającą relację z jego spotkań z Julią Pępiak i śledztwa przeprowadzonego przez niego w jej sprawie.

Na dobrą wiadomość nie trzeba było długo czekać. W liście z 1 stycznia br. Beniamin Anolik zawiadomił, iż Instytut Yad Vashem na posiedzeniu Głównej Komisji pod przewodnictwem sędziego Wyższego Sądu Izraela Joachima Maca uznał Julię Pępiak za Sprawiedliwą. Postanowienie to wywołało ogromną radość wśród wszystkich osób zainteresowanych. Pozostała jedynie do rozstrzygnięcia kwestia, kto odbierze odznaczenie, gdyż sama zainteresowana zmarła w 1971 r., przy życiu nie pozostał również nikt z jej rodziny.

Jeden z synów Julii Pępiak, Zygmunt, był franciszkaninem i jako o. Sebastian pracował do śmierci w warszawskim kościele św. Antoniego przy ulicy Senatorskiej 31. Tam też 15 października br. odbyła się ceremonia zawieszenia dyplomu i medalu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata w gablocie wotywnej w kaplicy św. Franciszka. W lipcu na prośbę nieżyjącego już Antoniego Madejskiego medal z rąk ambasadora Yigala Antebi w imieniu wspólnoty franciszkańskiej odebrał o. prof. Anzelm Szteinke.

Teraz o Sprawiedliwej Julii może dowiedzieć się każdy, kto odwiedzi kościół św. Antoniego. Może i jej grób zostanie otoczony większą pamięcią. Jestem pewna, że jej postać skłoni wiele osób do refleksji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: Chrześcijanie, muzułmanie i niezliczeni inni mogą żyć razem

2025-12-01 16:56

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

W coraz bardziej powiązanym świecie jesteście wezwani do bycia budowniczymi pokoju: do przeciwstawiania się nietolerancji, przezwyciężania przemocy i eliminowania wykluczenia – powiedział Leon XIV do Libańczyków, przemawiając podczas spotkania ekumenicznego na Placu Męczenników w Bejrucie. Dodał, że Liban jest przykładem, iż wyznawcy różnych religii mogą żyć razem i budować kraj zjednoczony poprzez szacunek i dialog - informuje Vatican News.

W drugim dniu podróży apostolskiej w Libanie Papież Leon XIV uczestniczył po południu w spotkaniu ekumenicznym i międzyreligijnym w Bejrucie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Raï: Leon XIV nie przybywa do Libanu „z pustymi rękami”

Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.

We wtorek w południe papież Leon XIV opuszcza Liban. W wywiadzie dla portalu Vatican News kard. Béchara Boutros Raï porusza również kwestię przyszłości po papieskiej wizycie, a w szczególności ryzyka, że ​​wszystko po prostu wróci do stanu sprzed wizyty. „Mamy nadzieję, że naród libański doceni wartość tej wizyty w Libanie, o którą prosił Ojciec Święty, ponieważ wie, że Liban przeżywa bardzo, bardzo krytyczny moment polityczny i, jak mawiają po arabsku, «bije w bębny wojny»” - powiedział patriarcha.
CZYTAJ DALEJ

Atak na plebanię w Tuchowie. Sprawcy użyli gazu wobec księdza

2025-12-01 20:52

[ TEMATY ]

atak

Adobe Stock

W Tuchowie doszło do włamania na plebanię parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła. Dwóch zamaskowanych mężczyzn mających około 20-30 lat weszło do budynku gospodarczego, gdzie natknęli się na księdza. Złodzieje zaatakowali duchownego i uciekli. Policja apeluje o pomoc w ustaleniu ich tożsamości - informuje Polsat News.

Plebania parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła w Tuchowie stała się celem złodziei. W ubiegłą niedzielę około 18:00 do budynku należącego do kościoła włamali się dwaj mężczyźni mający mniej więcej 20-30 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję