Reklama

Parafiada to jest fajna rzecz...

Niedziela podlaska 33/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 4-12 lipca 13-osobowa grupa młodzieży z parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Rudce wraz z ks. Rafałem Pokrywińskim i Marią Smorczewską brała udział w imprezie uznanej za największe europejskie spotkanie o charakterze sportowo-kulturalno-religijnym.
Były to finały XXI Międzynarodowej Parafiady Dzieci i Młodzieży w Warszawie, w której uczestniczyło blisko 3 tys. osób. Na terenie Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i w obiektach Akademii Wychowania Fizycznego wraz z ludźmi z różnych stron Polski oraz gośćmi z zagranicy braliśmy udział w zawodach sportowych, konkursach wiedzowych oraz warsztatach plastycznych, muzycznych i edukacyjnych.
Nasza reprezentacja uczestniczyła w zawodach po raz drugi. Parafiada rozpoczęła się uroczystą Mszą św. w sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży na warszawskich Siekierkach, która odprawił bp. Marian Florczyk. Po Mszy św. odbył się festyn, który został przerwany oberwaniem chmury. Wracaliśmy przemoczeni, ale z uśmiechem na twarzach.
Podczas trwania parafiady dbaliśmy o to, by nie zabrakło czasu na modlitwę. Codziennie uczestniczyliśmy w porannej Mszy św. i w adoracji Najświętszego Sakramentu. Dzięki modlitwie łatwiej było grać fair play oraz okazywać szacunek nie tylko wygranym, ale i pokonanym. Po całym dniu zmagań sportowych i intelektualnych wieczorem odbywały się dekoracje zwycięzców. Były prawdziwe podium, medale, puchary, fanfary.
Nasza grupa największe osiągnięcia uzyskiwała w konkursach wiedzy. Przy kolejnej dekoracji o. Rafał, członek Komisji Kulturalno-Oświatowej, zażartował, że Rudka upodobała sobie najwyższe miejsce na podium. Faktycznie, na podium stawaliśmy wielokrotnie. W konkursie biblijnym Łukasz Stępkowski uplasował się na I miejscu w kategorii szkoła podstawowa. Konkurs z historii i życia Kościoła „W trosce o życie ludzkie” zakończył się zwycięstwem jedynej dziewczyny w naszej grupie - Emilki Gawrysiak. To samo miejsce zajął ks. Rafał w kategorii opiekunowie. Ks. Rafała oklaskiwaliśmy po raz drugi za II miejsce w konkursie liturgicznym.
Braliśmy też udział w konkursie wiedzy o sporcie, zajmując I miejsce w kategorii gimnazjum. Tu owacje popłynęły w kierunku Krzysztofa Mańkowskiego. Michał Anusiewicz w kategorii szkoła podstawowa uzyskał IV lokatę (po dogrywce), za co należą mu się wielkie brawa. O podium „otarł” się też Mateusz Stępkowski, który zajął IV miejsce w bardzo trudnym konkursie „Historia i zabytki Wrocławia” (kat. gimnazjum).
Konkursy o charakterze artystycznym również nie były nam obce. Bardzo podobał się Paweł Nietupski. Został zauważony przez komisję w konkursach muzycznych, zdobywając II miejsce w konkursie „Muzyka moim życiem” oraz wyróżnienie w konkursie „Sacrosong”. Również komisja konkursów plastycznych zauważyła prace plastyczne naszego reprezentanta Mateusza Stępkowskiego, który zajmując III i IV miejsca w dwóch konkursach wykazał się ciekawymi pomysłami i wykonaniem plakatu. Bardzo wiele radości przyniósł nam dzień, w którym nasi chłopcy (gimnazjum) zmierzyli się z innymi drużynami w piłce ręcznej. W rezultacie zajęliśmy II miejsce.
Finałom parafiady towarzyszyły liczne wycieczki po Warszawie, w których bardzo chętnie braliśmy udział. Tego typu wycieczki miały bardzo wielkie znaczenie, szczególnie dla uczestników z małych miejscowości oraz uczestników z zagranicy. Nasza grupa wzięła udział w wyjazdach do Telewizji Polskiej, Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Muzeum Narodowego. Wycieczki te pozwoliły nie tylko poznać stolicę Polski, ale też bliżej uczestników parafiady.
Wszystko, co miłe, szybko się kończy. Osiem dni minęło bardzo szybko. Ale - jak powiedział ks. Rafał w kazaniu podczas ostatniej Mszy św. kończącej parafiadę - „to nie koniec”. Wyjeżdżamy do swoich parafii, w których będziemy dawać świadectwo spotkania z Bogiem, którego doznaliśmy w takiej formie, jaką jest parafiada. Bardzo ciepło będziemy wspominać organizatorów - Ojców Pijarów.
Dziś bez wahania możemy powiedzieć, że parafiada na stałe wpisała się w kalendarz naszych imprez parafialnych. To doskonała zabawa, a jednocześnie nauka. Przy pożegnaniu z poznanymi koleżankami i kolegami wszyscy obiecywali sobie: „Na pewno wrócimy tu za rok”!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy przyszły Papież obejmował swój kościół tytularny

2025-05-16 11:03

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Prevost

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Mieszkam dwa kroki od Watykanu i przez wiele lat moją parafią był kościół Matki Bożej alle Fornaci prowadzony przez trynitarzy. Ale często zamiast do parafii chodzę do kościoła św. Moniki, który znajduje się w kompleksie budynków Kurii Generalnej augustianów, naprzeciw Pałacu Sant’Uffizio, siedziby Kongregacji Nauki Wiary.

Ten kościół jest również jednym z kościołów tytularnych Rzymu, tzn. kościołem diecezji rzymskiej przydzielanym przez papieża jednemu z kardynałów - w ten sposób kardynał staje się członkiem kleru rzymskiego, osobą uprawnioną do wyboru papieża w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Benedykt XVI: Moja pierwsza encyklika wiele zawdzięcza myśli św. Augustyna

2025-05-17 08:05

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Papież Leon XIV

Prevost

Pawia

© Vatican Media

22 kwietnia 2007 — Pawia. Nieszpory w bazylice św. Piotra «in Ciel d'Oro»

„Jestem synem św. Augustyna” tymi słowami Leon XIV przedstawił się światu z Loży Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra, podkreślając swoją przynależność do zakonu założonego w 1244 r., który czerpie ze świętości i mądrości biskupa Hippony. Robert Francis Prevost złożył śluby zakonne w 1981 r., a w latach 2001 – 2013 był przełożonym generalnym augustianów. To pierwszy augustianin, który zasiadł na Stolicy Piotrowej. Jak wyznał kardynałowi Filoniemu, w pierwszej chwili chciał wybrać jako swoje imię papieskie – Augustyn, dopiero później zdecydował się na imię Leon XIV. W każdym bądź razie obecny Papież jest w szczególny sposób związany z duchowością św. Augustyna, jednego z największych myślicieli chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy obraz Leona XIV

Papież Leon XIV na tle katedry Santa María w Chiclayo w Peru, gdzie był biskupem – tak wygląda pierwszy obraz nowego Papieża, który namalowała Mercedes Fariña, artystka pochodząca z Argentyny, która malowała także portrety Papieża Franciszka.

Mercedes Fariña ma ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie w malarstwie, potrafi pracować z taką szybkością, że jedynie czas schnięcia farb olejnych może spowolnić jej twórczy proces. Jej motywacja, gdy postanowiła upamiętnić wybór Papieża, była kluczowa; niczym kronikarka, której pędzel pełni rolę pióra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję