Reklama

Przeżyli, aby dać świadectwo prawdzie

Niedziela legnicka 40/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrzesień 1939 r. był dla Polski podwójnie tragiczny. Trwała juz wojna z Niemcami, gdy Rosjanie złamali pakt o nieagresji i rozpoczęli inwazję na wschodnie tereny Rzeczpospolitej. Rozpoczęła się tam okupacja sowiecka, a co za tym idzie, aresztowania oraz wywózki do obozów i na Syberię. Do Katynia i innych obozów jenieckich trafiło, jak podają historycy, około 25 tys. oficerów i urzędników państwowych, którzy wkrótce zostali zamordowani z rozkazu Stalina.
Ok. 250 tys. żołnierzy trafiło do niewoli. Sowieci rozpoczęli także masowe wywózki ludności cywilnej na Syberię. Mogło tam trafić nawet 1,5 mln osób.
To właśnie w intencji Polaków zamordowanych przez Sowietów odprawiona została Msza św. Modlono się również za tych, którym udało się przeżyć, którzy dziś są świadkami tragicznych wydarzeń. W homilii ks. prał. Władysław Jóźków - kapelan Sybiraków, powiedział: „dziś, w tę rocznicę chylimy głowy przed ofiarami wojny i zesłania. Dzień Sybiraka zobowiązuje nas do pamięci i świadectwa. Do pamięci o nieludzkiej, niewolniczej doli zesłańców, naszych rodaków, oraz do świadectwa o bestialstwie ludzi opętanych ideologią zła, pogardą dla Boga i Jego praw broniących życia człowieka, zarówno życia doczesnego, jak i wiecznego”. W dalszej części homilii ks. Władysław przypomniał, jaka była dola zesłańców na Sybir, odwołując się do wspomnień ludzi, którzy przeżyli tragedię zesłania i niewolniczej pracy w nieludzkich warunkach.
Warto sięgnąć do książki Barbary Piotrowskiej-Dubik „Kwiaty na stepie. Pamiętnik z zesłania”. To wspomnienia lwowianki, której szczęśliwe dzieciństwo przerwała wojna. Cała jej rodzina została wywieziona do Kazachstanu. Jak sama pisze: „dzięki Opatrzności Bożej przeżyłam sześć lat w skrajnej nędzy, głodzie i ciężkiej pracy”. Książka powstała na prośbę wnuków: „Babuniu, opowiadaj o stepie, wielbłądach, lepiankach, zachodach słońca i groźnych buranach, o tym, jak byłaś głodna. Ty na pewno jeszcze więcej pamiętasz...”. Jedna z czytelniczek napisała: „Z książki tchnie taką życzliwością, dobrocią, zaufaniem Bogu. Autorka niewiele wspomina ile ludzkiej nieżyczliwości i niechęci doznali podczas zesłania, a myślę, że takie sytuacje na pewno były. Pisze natomiast o każdym dobrym geście, każdej pomocy, o dobrych stronach. Widać, że jest to osoba ogromnie życzliwa światu”. O tych gestach dobroci wspomniał także ks. Jóźków. Mówił też o tragicznych losach dzieci polskich, które stanowiły 1/3 wszystkich zesłańców. Wiele z tych dzieci pozostało na zawsze pod sosnami syberyjskiej tajgi. Te, które przeżyły, i którym udało się powrócić do Ojczyzny są dziś świadkami tego okrutnego losu. Po latach pogardy i dyskryminacji nawet we własnym kraju, dziś mogą otwarcie mówić o swoich przeżyciach. Po Eucharystii uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod tablicami pamięci narodowej w katedrze legnickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Czy szukam Pana w codziennym Słowie?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 18, 35-43.

Poniedziałek, 17 listopada. Wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej, zakonnicy.
CZYTAJ DALEJ

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd wydał decyzję w tej sprawie

2025-11-17 16:03

[ TEMATY ]

sąd

wojewoda lubelski

zdjął krzyż

urząd

wydał decyzję

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.

Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję