Reklama

Uzupełniający kurs przedmałżeński

Moi, twoi rodzice?

Niedziela warszawska 44/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na warsztatach na temat budowania zdrowych granic w małżeństwie jedna z uczestniczek podzieliła się swoim spostrzeżeniem: „Pamiętam, jak często w moim domu rodzinnym tata mówił do mamy, zwykle w chwilach kłótni, że upodobnia się do swojej matki, co wściekało mamę jeszcze bardziej - ja teraz jako mężatka też widzę, jak powielam złe wzorce. Ostatnio w szczerej rozmowie mama przyznała, że to był błąd, że tata miał rację - a ja nie chcę teraz tego błędu powtórzyć”.
Do pewnego momentu można budować relację bez poznania, skąd pochodzi mój ukochany, moja ukochana, kim są (byli) rodzice mojej drugiej połowy. Wchodząc w narzeczeństwo, planując założenie rodziny, które wiąże się z wejściem w system rodzinny współmałżonka, konieczne jest poznanie systemu wartości, mocnych i słabych stron widocznych w drzewie rodzinnym.
Różne są drzewa rodzinne: jedne są powodem dumy, radości, poczucia silnej przynależności, inne są chore, zniszczone uzależnieniami, przerywane rozwodami, wstydzimy się ich i chcemy jak najdalej od nich uciec (często nawet fizycznie, wybierając daleką emigrację). Porównanie drzew rodzinnych dwóch osób, które mają się połączyć świętym węzłem małżeńskim, może im pomóc wyznaczyć cel i kierunek wzrostu, rozwoju: co dobrego było i chcemy to pielęgnować, kontynuować w naszym związku, a co niezdrowego, niedobrego chcemy odrzucić, aby nie powtarzać „grzechów i błędów naszych przodków”.
Otwarta rozmowa na temat, co lubisz, a czego nie lubisz w moich rodzicach, bywa bardzo pomocna. Bardzo istotne jest, abyśmy w tym postrzeganiu innych członków rodziny byli zgodni. Ważna jest też konfrontacja funkcjonujących w rodzinach poglądów na temat małżeństwa, wychowania dzieci i np. religii. Z wielkim smutkiem odkrywam, jak w wielu rodzinach powtarza się okropne teksty typu: „mąż (żona) to nie rodzina”, „on zawsze może cię przestać kochać, a rodzice nie przestaną”, „z mężem (żoną) zawsze można się rozwieść, a z rodziną się nie rozwiedziesz” itd. Jeśli jakieś postawy, przekonania w rodzinie mojej ukochanej osoby mnie oburzają - trzeba je sygnalizować. Adekwatnie do tego, jak czujemy się w domu mojej narzeczonej, mojego narzeczonego, dobrze jest rozmawiać, jak wyobrażamy sobie nasze kontakty po ślubie, spędzanie świąt (wakacji), sporadyczne wzajemne odwiedziny czy niedzielne wizyty na obiedzie, czy nawet w perspektywie współudział w opiece nad dziećmi - wnukami. Czego od nas oczekują moi, twoi rodzice i czy my chcemy, jesteśmy w stanie sprostać tym oczekiwaniom? I to, co najważniejsze: Czy oboje mamy w tym obszarze podobne potrzeby lub czy z pełnym zrozumieniem przyjmujemy potrzeby drugiej strony?

www.filaryzycia.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolontariusz z wyrokiem sądu za "zakłócenie spokoju" dr Gizeli Jagielskiej

2025-04-30 10:21

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Karol Porwich/Niedziela

Wolontariusz Fundacji Pro-Prawo do Życia usłyszał prawomocny wyrok sądu na ponad 1000 zł grzywny za "zakłócenie spokoju" Gizeli Jagielskiej poprzez organizację publicznej modlitwy różańcowej pod wejściem do szpitala w Oleśnicy. Wyrok dotyczy różańca, w trakcie którego wolontariusze Fundacji zostali napadnięci przez agresywnego mężczyznę i musieli się bronić z użyciem gazu. Wolontariusz został skazany, a w sprawie ataku bandyty sprawę umorzono - informuje Fundacja Pro-Prawo do Życia.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu podtrzymał wyrok pierwszej instancji, zgodnie z którym Adam, koordynator akcji Fundacji Pro-Prawo do Życia w Oleśnicy, musi zapłacić ponad 1000 zł grzywny za "zakłócenie spokoju" Gizeli Jagielskiej poprzez organizację publicznej modlitwy różańcowej pod jej szpitalem.
CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się peregrynacja Obrazu Matki Bożej w archidiecezji częstochowskiej

Podczas tej peregrynacji obraz Maryi opuścił swój dom i dotarł do wielu ludzi i miejsc, być może nawet do ludzi i miejsc, w których Bóg został zapomniany, a nawet odrzucony – powiedział abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce, który 2 maja przewodniczył na Jasnej Górze Mszy św. dziękczynnej za peregrynację Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w archidiecezji częstochowskiej.

Mszę św. poprzedziły nieszpory w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie i procesja z Wizerunkiem Nawiedzenia na Jasną Górę. Modlitwie nieszporów i procesji przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce w asyście abp. Tadeusza Wojdy, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski oraz abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję