Reklama

Zajrzeć w oczy draba…

Niedziela rzeszowska 52/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Budynek starostwa kolbuszowskiego już od 14 grudnia fascynuje i zachwyca wszystkich wchodzących swoją dekoracją. Gdzie tylko się spojrzy, widać oryginalne ozdoby świąteczne, charakterystyczne dla lasowiackiej tradycji tego regionu. Słomkowe pająki, orzechowe podłaźniki, kolorowe, bibułkowe łańcuchy, szopki ze słomy, patyczków, a nawet plasteliny, koszyczki z orzeszkiem na szczęście czy jeżyki z bibułki umieszczone są na każdym korytarzu. W kącie można zajrzeć w oczy draba (symboliczne przedstawienie zła) albo wystraszyć się śmieciarza, jeśli nie zauważy się błyszczącej gwiazdy, z którą zespoły kolędnicze chodzą składać życzenia.

Tradycja lasowiacka

Ludność lasowiacka zamieszkiwała tereny dawnej Puszczy Sandomierskiej, w tym także okolice Kolbuszowej. Lasowiacy odznaczali się charakterystycznym strojem, obyczajami i gwarą. Jak w każdej tradycji ludowej, tak i u Lasowiaków Święta Bożego Narodzenia wiązały się ze szczególnie obfitą obrzędowością.
Etnograf, badacz i pasjonat kultury ludowej z okolic Kolbuszowej Franciszek Kotula w swojej książce pt. „Przeciw urokom” pisał, że w Wigilię bardzo pilnowano każdego kroku święcie wierząc, że ten dzień rzutuje na cały rok. Ważne było, aby wcześnie wstać, szybko uwijać się z pracą, pilnować, by dzieci były grzeczne i tego, by z rana przyszedł do gospodarstwa mężczyzna i wiele, wiele innych zwyczajów. Dzieci pilnowały chwili, gdy zabłyśnie pierwsza gwiazda. Wtedy gospodarz układał na bochenku chleba opłatki na krzyż, wszyscy wspólnie modlili się dziękując za święta i prosząc o doczekanie następnych. Odmawiano również modlitwę za zmarłych. Potem dzielono się opłatkiem składając sobie życzenia. Szczegółowo było wyznaczone, jakie potrawy, a nawet w jakiej kolejności mają się znaleźć na wigilijnym stole.
Nad stołem, ławą czy dzieżą wieszano tzw. świat, czyli pająka zrobionego ze słomy i kawałków opłatka. Wieszano go na kołku wbitym w otwór, w który wkładano palmę. Z czasem pająk był zastępowany przez krzaczek, zwany drzewkiem (także wieszany u sufitu), wreszcie zastąpiła go choinka.
Do wynikającego z wiary obowiązku należał udział w Pasterce. Następnego dnia, w Boże Narodzenie niczego nie wolno było robić, czynności ograniczano absolutnie do tych najkonieczniejszych. Nawet w odwiedziny udawano się tylko do najbliższej rodziny. Za to w dzień św. Szczepana rozpoczynali wędrówkę tzw. śmieciarze. Byli to chłopcy, którzy szukali „niezamiecionej” podłogi. Dziewczęta wstawały wcześnie rano i sprzątały, ale chłopcy mieli swoje śmieci w kieszeniach, rozsypywali je i sami zaczynali zamiatać. W nagrodę za to goszczono ich, jeśli ten i ów chłopak był mile widziany. Natomiast dziewczętom, które nie były zbyt lubiane, stawiano tzw. dziada, czyli kukłę ze słomy ubraną w łachmany. Jeśli ludzie idący do kościoła zauważyli taką kukłę, to był straszny wstyd dla dziewczyny. Ważnym obrzędem było kolędowanie, czyli składanie życzeń w sposób wyszukany, niemal teatralny. Należy też wspomnieć o chodzeniu z szopką czy gwiazdą. To jakby skrócone jasełka. Chłopcy przygotowywali się do tego przez cały Adwent.
Noworocznym zwyczajem było chodzenie draba, który wędrował od domu do domu, wygłaszał życzenia, ale także robił figle, czasem niewybredne. Symbolem draba była czapka ze słomy. Klasyczny strój draba wymagał dużego nakładu pracy, bo cały był otulony słomianymi warkoczami, a na twarzy miał maskę przyszytą do czapy, obowiązkowo uczernioną sadzą, by pocałowaną dziewczynę uczernić na twarzy. Poza tym w tę maskę miał wszyte szpilki - gdy całowana dziewczyna chciała się bronić, to się ukłuła. Zabawy, śmiechu i emocji przy takich odwiedzinach nie brakowało.

Konkurs, który łączy rodziny

Starostwo Powiatowe w Kolbuszowej oraz miejscowe Muzeum Kultury Ludowej już po raz piąty zorganizowały Powiatowy Konkurs na Ludowe Ozdoby Choinkowe i Akcesoria Kolędnicze. Celem tego konkursu jest nie tylko poznawanie i przypominanie tradycji regionu, ale przede wszystkim łączenie rodzin. Jak zaznacza Katarzyna Cesarz, inspektor do spraw promocji kultury powiatu kolbuszowskiego, a zarazem jeden z jurorów konkursu, ważne jest to, czego dziecko może się nauczyć podczas wykonywania tych ozdób. Wiadomo, że w tych pracach pomagają mamy i babcie, bo oceniana jest zgodność z tradycją.
Do konkursu zgłosiły się 24 szkoły z powiatu kolbuszowskiego. Komisja konkursowa, po przeglądnięciu 313 prac plastycznych wykonanych przez 220 uczestników, przyznała nagrody w kategoriach: ozdoba choinkowa, pająk świąteczny, akcesoria kolędnicze, szopka świąteczna.
Uroczyste podsumowanie Konkursu oraz rozdanie nagród i wyróżnień laureatom odbyło się 14 grudnia br. w Galerii „220” Starostwa Powiatowego w Kolbuszowej.

Szczegółowe wyniki konkursu na: www:kolbuszowski.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powódź w Teksasie uderzyła w obóz, gdzie byli Polacy. Ich relacja jest zatrważająca

2025-07-06 08:43

[ TEMATY ]

USA

powódź

Teksas

Camp Mystic

relacja

PAP/EPA

Powódź w Teksasie

Powódź w Teksasie

Nie wierzyłyśmy w to, co się tam wydarzyło - powiedziała PAP Marcelina Pryga, która była w zalanym przez powódź ośrodku Camp Mystic w Teksasie. W wyniku powodzi błyskawicznej, która w piątek nawiedziła ten stan, zginęło co najmniej 51 osób. Polacy opuścili ośrodek w sobotę i zostali rozlokowani w hotelach.

Podziel się cytatem - powiedziała PAP Marcelina, która była jedną z 24 uczestników wymiany kulturowej Camp America z Polski. Polacy przebywają obecnie w hotelach w Teksasie. PAP rozmawiała z dwojgiem z nich w sobotę wieczorem czasu wschodnioamerykańskiego (nad ranem w niedzielę w Polsce).
CZYTAJ DALEJ

Markowa: rozpoczęło się Święto bł. Rodziny Ulmów

Dziękczynny Wieczór Błogosławieństw ze świadectwem Wojciecha Modesta Amaro, a wcześniej piknik rodzinny rozpoczęły w sobotę w Markowej 3-dniowe obchody Święta bł. Rodziny Ulmów. Wydarzeniu towarzyszy hasło „Małżonku kochający… Małżonko wierna…”.

W wygłoszonym wraz z żoną świadectwie Wojciech Amaro wskazywał, że adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy jest najlepszym lekarstwem na kłopoty współczesnych ludzi. Zastrzegł, że w modlitwie należy zaufać woli Bożej i nie zamartwiać się, czy spełni się nasza prośba. Mówił też, że o działaniu Słowa Bożego i roli świadectwa życia, jakie może złożyć każdy człowiek.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Około 10 tysięcy osób przeszło w Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii

2025-07-06 16:34

[ TEMATY ]

Toruń

zabójstwo

Marsz Milczenia

24‑letnia Klaudia

PAP

Marsz milczenia przeszedł ulicami Torunia

Marsz milczenia przeszedł ulicami Torunia

Ok. 10 tys. osób przeszło ulicami Torunia w Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii, którą w nocy z 11 na 12 czerwca napadł w parku Glazja 19-letni obcokrajowiec. Młoda barmanka, doktorantka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, zmarła dwa tygodnie później w szpitalu. Zbrodnia wstrząsnęła miastem.

W Marszu Milczenia zorganizowanym przez środowiska narodowe i patriotyczne uczestniczyły tłumy. Funkcjonariusze policji obecni na miejscu przekazali PAP, że w zgromadzeniu uczestniczyło około 10 tysięcy osób. Zgromadzeni ruszyli ze Starego Rynku i pokonali trasę do parku Glazja, gdzie doszło do zbrodni. Zgromadzenie odbywało się w milczeniu i było chwilą wspólnej zadumy i pamięci oraz gestem wsparcia dla rodziny i bliskich Klaudii K.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję