Reklama

Niedziela Wrocławska

Dzieląc - mnożysz

Prezenty, bombki, choinka, przepis na pyszne ciasto od mamy... coraz częściej w polskich domach na liście corocznych bożonarodzeniowych zakupów i spraw do załatwienia figuruje żelazna pozycja „świeca Caritas” czy „przygotowanie paczki”. Coraz więcej z nas wie, że dając coś z siebie, choćby niewiele, pomagamy innym

Niedziela wrocławska 51/2012, str. 6-7

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świeca Caritas, rozprowadzana od kilkunastu lat w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, kosztuje, w zależności od wariantu, 6 lub 12 zł. To wobec rozlicznych wydatków okołoświątecznych, niewiele. A jednak na tyle dużo, by wspomóc potrzebujących. Doskonale odzwierciedla to tegoroczne hasło akcji: Podziel SERCE pomnóż MIŁOŚĆ! Paradoksalnie bowiem, dzieląc się tym co mamy, rozmnażamy dobro i miłość wokół nas. I choć z matematycznego punktu widzenia jest to absolutnie niemożliwe, Caritas wielokrotnie już udowodniała skuteczność takiego działania. Z resztą nie tylko Caritas.

85 tysięcy świec

Reklama

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, włączając się w 19. edycję ogólnopolskiej akcji Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, rozprowadziła w tym roku 85000 świec. Można o nie pytać w kancelariach i zakrystiach, a często po Mszach św. rozprowadzają je członkowie grup parafialnych, m.in. coraz prężniej działających parafialnych zespołów Caritas. Jak pożytkowane są otrzymane ze sprzedaży świec fundusze? Połowa kwoty zostaje przekazana na potrzeby dzieł charytatywnych prowadzonych w ramach poszczególnych wspólnot parafialnych. Druga połowa trafia do kasy diecezjalnej, z której finansowane są na przykład wyjazdy dzieci na kolonie letnie i ferie zimowe. Z tej puli w mijającym roku udało się m.in. wysłać 300 dzieci na kolonie do Łeby („Z Caritas na fali”), Sulistrowiczek i Pasterki (Z Caritas na szczycie”). Dodatkowo 10 groszy ze sprzedaży każdej świecy przekazane zostaje głodującym dzieciom z Afryki. Niezwykłe jest to, że zapalając zwykłą świecę w wigilijny wieczór, możemy pomóc tak wielu osobom. Równie niezwykłe, że dla wielu Polaków świeca Caritas na stole świątecznym to już tradycja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szlachetnie zapakowani

Coraz szersze kręgi zatacza co roku akcja Szlachetna Paczka, kolejny sposób, by pomóc innym nie tylko na czas świąteczny, ale także na dłuższą metę. Dzięki świetnie zorganizowanemu projektowi każdy z pomagających wie, do kogo trafi jego pomoc (sam o tym decyduje), a wywiady przeprowadzane przez przeszkolonych do tego wolontariuszy dają wiedzę o tym, czego dana osoba/rodzina potrzebuje. Przykład: jeśli rodzina potrzebuje butów dla dzieci, to na liście zapotrzebowania będzie widniał numer buta, a czasem i jego kolor. By pomagać bez pudła. Szlachetna Paczka staje się dzięki temu realną pomocą trafiającą tam, gdzie powinna. Żeby wszystko „zagrało” akcja trwa właściwie przez cały rok, a jej wolontariusze poszukiwani są w całej Polsce. Angażują się w nią nie tylko osoby prywatne, ale również firmy, grupy przyjaciół, wspólnoty. Tegoroczna pula pomocowa jest już zamknięta, jednak w przyszłym roku znów tysiące osób będzie nieśmiało czekało na gest dobroci.

Bo Mikołaj ma wiele twarzy

Reklama

Może być taki tradycyjny, z białą brodą i w czerwonym stroju, może wjeżdżać na motorze albo przylatywać helikopterem jak w Oławie, albo ubrany na zielono zbierać w hipermarketach fundusze na rzecz Towarzystwa im. św. Brata Alberta. Święty Mikołaj to uosobienie grudniowej pomocy, ale i najskrytszych marzeń nie tylko dzieci. Często te marzenia, mimo iż zupełnie niewygórowane, nie mogą się spełnić. Wtedy z pomocą przychodzą np. uczniowie szkół, włączający się w akcję „Złotówka dla św. Mikołaja”, którzy zbierają drobne kwoty na rzecz domu dziecka w Kątach Wrocławskich. Mikołaj przychodzi też do poszczególnych parafii, obdarowując paczkami najmłodszych, których rodziców nie byłoby stać na słodycze czy upominki. Starsze dzieci oddają swoje ulubione zabawki, z których już wyrosły, by inne dzieci mogły się nimi cieszyć. Przez kilkanaście lat Telewizja Polska prowadziła akcję charytatywną „I Ty możesz zostać św. Mikołajem”. Coś w tym haśle jest… Każdy z nas może, nawet nie przebierając się w strój i nie doklejając sztucznej brody, stawać się jak biskup Miry i pomagać potrzebującym. A nie od dziś wiadomo, że dawanie sprawia dużo więcej radości niż branie.

Okazji jest wiele

Okazja czyni złodzieja - mawiamy. Zmieniając te słowa, możemy powiedzieć, że okazja czyni dobrodzieja. A przynajmniej dobrze byłoby, gdyby tak się działo. Wokół nas jest przecież, zwłaszcza w okresie świątecznym, bardzo wiele okazji do tego, by czynić dobro. Nie chodzi tu tylko o akcje Caritas zakrojone na szeroką skalę. W parafiach często podejmuje się równie szlachetne, choć mniej rozreklamowane inicjatywy. Zbiera się żywność dla ubogich rodzin, słodycze dla dzieci, odzież dla potrzebujących. Prezentem może być choćby pochylenie się nad kimś, kto w mroźny dzień śpi na klatce albo przystanku. Anonimowo i przez nikogo nie przymuszeni czynimy dobro na różne sposoby. Mówi się, że gdy coś dajemy, mamy otwartą dłoń, a więc jesteśmy też gotowi na to, by coś przyjąć. Gdy dłonie są nerwowo lub z przekory zaciśnięte, nie tylko niczego innym nie damy, ale i sami niczego nie otrzymamy. Warto tu także przytoczyć apel, który podejmuje się nie tylko na Dolnym Śląsku, ale i w całym kraju: pomagajmy mądrze. Sprawdzajmy, gdzie trafiają pieniądze, które ofiarujemy, uczmy się faktycznie pomagać, a nie tylko zaspokajać swoje sumienie.

W mediach przeprowadzono ostatnio głośną, komercyjną akcję „Zwykły bohater”. Piękne historie, wzruszające postawy, szczęśliwe zakończenia. Ale przecież gdybyśmy chcieli pisać artykuły, teksty piosenek i nagrywać filmy o wszystkich „zwykłych bohaterach”, to nie starczyłoby na to ani czasu ani sił. Zwykłych bohaterów jest wśród nas całe mnóstwo. Jesteśmy dobrzy, tylko zło bardziej i częściej wychodzi na światło dzienne, bo jest bardziej medialne. Jesteśmy dobrzy, a dzieląc się tym, co mamy, rozszerzamy to dobro. Jesteśmy dobrzy - i nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej - tylko musimy to dobro w sobie obudzić i zacząć je mnożyć, dzieląc.

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomóżmy wybudować studnię w Czadzie

Niedziela rzeszowska 19/2016, str. 7

[ TEMATY ]

pomoc

Afryka

studnia

czad.misje.net

Mieszkańcy Czadu potrzebują wody

Mieszkańcy Czadu potrzebują wody

W diecezji rzeszowskiej trwa akcja zbiórki makulatury, z której całkowity dochód zostanie przeznaczony na rzecz budowy studni w Czadzie. Zbiórka prowadzona jest we współpracy z archidiecezją przemyską oraz Polską Fundacją dla Afryki

Akcja ma na celu pomóc mieszkańcom Czadu, którzy na co dzień przemierzają duże odległości, by zdobyć wodę zdatną do picia. W tym rejonie pracują nasi misjonarze diecezjalni od podszewki znający lokalne warunki i potrzeby. Wiedzą, gdzie i ilu ludzi potrzebuje czystej wody, gdzie należy kopać studnie. Woda w Czadzie to przedmiot wielkich marzeń.
CZYTAJ DALEJ

8 maja - wielkie pompejańskie święto

[ TEMATY ]

Matka Boża Pompejańska

Adobe Stock

8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.

Przywędrowaliśmy na ziemię włoską, do Pompei, gdzie w 1872 r. nowo nawrócony Bartolomeo Longo, przyjechawszy do Pompei „wędrował po okolicy, przechodząc w pobliżu znajdującej się tam kapliczki, usłyszał wyraźnie jakiś głos, który powiedział do niego: "Kto szerzy różaniec, ten jest ocalony! To jest obietnica samej Maryi".
CZYTAJ DALEJ

Urzędnicy chcą zwrotu 27 mln zł dofinansowania UE od parafii w Bytomiu

2025-05-08 12:44

[ TEMATY ]

Unia Europejska

diecezja gliwicka

Bytom

parafia św. Jacka

swjacek.bytom.pl/

Parafia św. Jacka w Bytomiu

Parafia św. Jacka w Bytomiu

Diecezja gliwicka analizuje sprawę zwrotu ponad 27,3 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej przez parafię Św. Jacka w Bytomiu. Rzecznik diecezji ks. Krystian Piechaczek powiedział w rozmowie z PAP, że dla parafii "udźwignięcie takiego ciężaru jest rzeczą niemożliwą".

Postępowania administracyjne, dotyczące zwrotu ponad 27,3 mln zł dofinansowania z UE przez parafię Św. Jacka, zostały wszczęte w celu odzyskania nieprawidłowo wykorzystanego wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję