Reklama

Kościół

Kapelan ks. Edward Pleń przed IO: Sportowcy przychodzą do duchownego po wsparcie

Ks. Edward Pleń jest kapelanem polskich sportowców od 22 lat. Pełni nie tylko posługę duszpasterską, udziela sakramentów i odprawia Msze święte, ale też jest powiernikiem i bardzo często przyjacielem zawodników. Mimo różnicy wieku, jaka dzieli go od zawodników, ci mówią do niego Edi.

[ TEMATY ]

Igrzyska w Paryżu 2024

Igrzyska Olimpijskie

Archiwum ks. Edwarda Plenia SBD

Rio de Janeiro 2016. Stoją od prawej: bp Marian Florczyk, Anita Włodarczyk i ks. Edward Pleń SBD

Rio de Janeiro 2016. Stoją od prawej: bp Marian Florczyk, Anita Włodarczyk i ks. Edward Pleń SBD

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na funkcję krajowego duszpasterza sportowców powołała go w 2002 roku Konferencja Episkopatu Polski. Po latach ks. Pleń podkreślił, że to dla niego wielkie wyróżnienie. “Służenie sportowcom, bycie wśród sportowców, spotykanie się z nimi - myślę, że nawet nie spodziewałem się, że spotka mnie takie wyróżnienie. Używając takiego wielkiego języka, to ja w tym momencie czuję się aż wyniesiony pod niebiosa” – powiedział.

W tym czasie był na wszystkich olimpiadach, a ta nadchodząca w Paryżu będzie jego 11. Zdaniem ks. Plenia czas olimpiady jest bardzo intensywny. Podczas zawodów jest dostępny dla zawodników bez przerwy, choć raczej nie bywa na arenach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

“Wszyscy pytają mnie: nie widzieliśmy Cię na zawodach. Odpowiadam, że nie jadę na igrzyska, żeby oglądać wszystkie areny sportowe, ale jestem do dyspozycji tutaj. To nie jest tak, że napiszę karteczkę, że do tej godziny jestem do dyspozycji, bo ktoś przyjdzie, a księdza nie ma. Trzeba być bardzo cierpliwym” - powiedział.

Reklama

Sportowcy przychodzą do duchownego po wsparcie, podzielenie się radością. Salezjanin podkreślił, że z każdym przeżywa “radość ze zdobycia medali, ale tak samo uczestniczy w ich smutku i trudnych momentach”.

Podziel się cytatem

“Oni mnie zapraszają do swoich domów, pokazują rodziny. Po igrzyskach w Pekinie siatkarze i piłkarze ręczni przygotowali mi harmonogram na wakacje. Na obiedzie jesteś u mnie, na kolację jedziesz do kolejnej osoby i zostajesz na nocleg. Następnego dnia jesz śniadanie u kogoś innego” - dodał.

Długoletnie kontakty i osobiste rozmowy z zawodnikami przeradzają się często w przyjaźnie. Nie przeszkadza przy tym różnica wieku. “Ja mam taką ksywę Edi - tak do mnie mówią. To jest skrócenie dystansu, mimo że między nami jest przepaść pokoleniowa, to mamy kontakt” - wyjaśnił.

Ksiądz opowiedział historię związaną z Kamilem Stochem, z którym łączy go długoletnia przyjaźń. “Kiedyś dzwonię do Kamila Stocha, on jedzie z rodzicami, prowadzi samochód, ja coś do niego mówię i Kamil odpowiada: Tak, Edziu. Drugie pytanie: Dobrze, Edziu. Mama Kamila cała w nerwach. Po skończonej rozmowie spytała: czy Ty rozmawiasz z księdzem Edziem? Tak. Jak mogłeś mu na Ty powiedzieć? Mamo, ale to jest mój przyjaciel” – wspominał.

Najtrudniejsze są chwile porażki. Czasami nerwy i zawiedzione nadzieje sprawiają, że trzeba umieć odpowiednio zareagować. Przykładem jest czwarte miejsce Otylii Jędrzejczak na 200 m stylem motylkowym podczas igrzysk w Pekinie.

Reklama

“Siedzę na ławeczce w Pekinie i widzę jak wraca nasza mistrzyni z poprzednich igrzysk. Zła, wściekła, rozgoryczona na cały świat, do wszystkich ludzi i na siebie. Tak sobie myślę: co teraz robić? Wstałem, poszedłem spotkać się z nią, przytuliłem, a ona po chwili mnie odpycha i mówi: Jak się ksiądz modlił? A ja mówię: Oti, na Chinki jestem za słaby” – powiedział z uśmiechem.

Zapytany, czy czuje się współautorem sukcesów sportowców odpowiedział, że nie. “Jan Chrzciciel mówił o Panu Jezusie: On ma wzrastać, a ja się umniejszać. Ja powinienem być na drugim planie. Być blisko, a zarazem daleko” – stwierdził.

Jednak po namyśle dodał, że “może jednak taka cząstka jest. Dlaczego o tej cząstce mówię? Ponieważ na igrzyskach w Rio Rafał Majka, po zdobyciu brązowego medalu, wrócił do wioski olimpijskiej i nałożył ten medal na moją szyję. (...) Jak mi sportowcy nakładają medal, to jestem bardzo wzruszony, jakbym go sam zdobył. Cóż dopiero, jak ten medal zdobywa sportowiec? To są lata gigantycznej pracy, wyrzeczeń, bycia poza domem, poza rodziną. Mówię młodym: on ten medal zdobył, bo kocha Polskę” - podsumował ks. Pleń.

Autor: Paweł Stępniewski

ps/ krys/

2024-07-25 08:11

Oceń: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Julia Szeremeta wicemistrzynią olimpijską

Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal igrzysk w Paryżu w bokserskiej kategorii 57 kg. W sobotnim finale przegrała jednogłośnie na punkty z Tajwanką Yu Ting Lin.

To pierwszy olimpijski medal polskiego boksu od 1992 roku, kiedy brąz w Barcelonie zdobył Wojciech Bartnik.
CZYTAJ DALEJ

Szczecin: Zapaliła się bateria w telefonie; czworo uczniów trafiło do szpitala

2025-04-08 17:56

[ TEMATY ]

telefon

Free-Photos/pixabay.com

W Szkole Podstawowej nr 23 w Szczecinie w jednym z telefonów komórkowych zapaliła się bateria. W wyniku zadymienia poszkodowanych zostało 26 osób, cztery z nich, z m.in. bólem w klatce piersiowej i zawrotami głowy, zostały przewiezione do szpitala.

Do zdarzenia doszło we wtorek w Szkole Podstawowej nr 23 przy ul. Mierniczej w Szczecinie.
CZYTAJ DALEJ

Sądy wolne, a nawet „zatkane”

2025-04-09 07:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Czekanie na pierwszą rozprawę frankową zajmuje średnio 4-6 lat i stało się już normą w Polsce. Jak wynika z danych zebranych w sądach przez RMF FM kredytobiorcy, którzy czują się oszukani, w praktyce są pozbawiani prawa do szybkiego dochodzenia sprawiedliwości.

Dane są zatrważające: według stanu na koniec minionego roku, w sądach powszechnych oczekiwało na rozstrzygnięcie 204 066 spraw frankowych, z czego ponad 74 tys. spraw w sądach apelacji warszawskiej, w tym 46 728 spraw w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję