Reklama

Sztuka

Jeszcze raz o wotywnej figurze Tokarczuków

Niedziela przemyska 2/2013, str. 8

[ TEMATY ]

sztuka

Ks. Szymon Nosal

Kościół Bernardynów, w którym został ochrzczony Ignacy Tokarczuk

Kościół Bernardynów, w którym został ochrzczony Ignacy Tokarczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy 12 sierpnia 2012 r., w 33. numerze „Niedzieli Przemyskiej” ukazał się mój artykuł pt. „Łubianki Wyższe - Złotniki”, o miejscu urodzenia i pierwszej placówce wikariuszowskiej abp. Ignacego Tokarczuka, odebrałem telefon od jednego kapłana z zapytaniem, kim jest ten człowiek, który odszukał i odnowił wotywną figurę Tokarczuków, pw. Matki Bożej Królowej Polski, w Łubiankach Wyższych. Nie umiałem więcej opowiedzieć ponad to, co wtedy napisałem. Przyznaję, że kiedy pierwszy raz go spotkałem, nie chciałem dokładnie go wypytywać o jego bliższe dane, bo jakoś niezręcznie mi było poruszać temat powojennych, przymusowych wysiedleń ludzi o narodowości ukraińskiej z Pruchnika.

Reklama

Postanowiłem więc udać się jeszcze raz do Zbaraża i Łubianek. Pojechałem 7 listopada ub.r. i jeszcze raz spokojnie porozmawiałem z tym człowiekiem. Uzyskałem bardziej dokładne informacje. Nazywa się Jan Prokopowicz, jest synem Włodzimierza i Anieli Karpiak, urodzonym 20 kwietnia 1939 r. w Pruchniku. Wiosną 1945 r. ich rodzina - ojciec, matka, dwie siostry i dwu braci - została wysiedlona do Łubianek k. Zbaraża. Jan Prokopowicz miał jeszcze trzech starszych braci: Danko, Josip i Jurij (który zginął w Pruchniku, wracając z mleczarni, zastrzelony prawdopodobnie przez żołnierzy rosyjsko-polskich) i dwie siostry: Marię i Aleksandrę. Wszyscy Ukraińcy tam mieszkający zostali przymusowo wysiedleni na teren Związku Radzieckiego. Rodzice Jana Prokopowicza otrzymali w Łubiankach Wyższych mały domek gliniany i siedem morgów ziemi, po jakiejś polskiej rodzinie. Potem tą ziemię zabrali im do kołchozu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Prokopowicz, wraz ze swoim szwagrem śp. Wasylem Gojda, pochodzącym z Łemkowszczyzny, w r. 1992 odszukali na cmentarzu w Łubiankach Wyższych figurkę Matki Bożej Królowej Polski, którą wdzięczni Bogu rodzice abp. Ignacego Tokarczuka - Szymon i Maria Tokarczukowie - wystawili w 1928 r. (dziesięć lat po urodzeniu Ignasia), a bolszewicy zniszczyli ją w r. 1950. Sąsiedzi Tokarczuków, Ukraińcy, ukryli ją na cmentarzu. Jan Prokopowicz i Wasyl Gojda przenieśli ją z powrotem na poprzednie miejsce. Jak mogli, tak ją odnowili, posklejali i na postumencie, na samym dole, umieścili taki napis: „з 1950 - 1992 в, to znaczy: з = zburzona 1950 - 1992 в = wybudowana, odnowiona (возвижена)”.

Reklama

Kiedy zapytałem go, z czyjej inicjatywy to zrobili, czy ktoś im polecił to uczynić, odpowiedział, że tak sami od siebie tego dzieła się podjęli. Kiedy komuniści obalali tą figurę, on miał już 11 lat, a jego szwagier, Wasyl, był od niego starszy. Widocznie byli świadkami zburzenia figury i kiedy przyszła wolność polityczna, po rozpadzie Związku Sowieckiego w r. 1991, postanowili ją odszukać na cmentarzu, odnowić i ustawić na dawnym miejscu. Myślę, że uczynili to także z poparciem i błogosławieństwem tamtejszego proboszcza cerkwi grekokatolickiej, ks. Mychajło Bedrija. Świadczy o tym jego zaproszenie abp. Ignacego Tokarczuka na uroczystość poświęcenia odnowionej figury. Biskup przemyski zrezygnował z tej wizyty, ale bardzo serdecznie podziękował za to ks. Bedrijowi i zaprosił go do Przemyśla.

Jan Prokopowicz w swoim dorosłym życiu nie pracował w kołchozie jak inni z tej wioski, ale w hucie żelaza w Zbarażu jako hutnik i dlatego, ze względu na dużą szkodliwość dla zdrowia tego zawodu, jest już od dłuższego czasu na wcześniejszej emeryturze. Jego żona pochodzi spod Czerwonogradu (polska nazwa: Krystynopol). Była też z nimi ich córka i wnuczka. Akurat w czasie mojej u nich wizyty, córka z wnuczką smażyły pączki i jeszcze jakieś ciastka, więc poczęstowali mnie nimi z gorącą herbatą. Zapytałem, jakie to u nich święto, że w środku tygodnia pieką ciasta. Odpowiedzieli, że następnego dnia jest u nich święto św. Dymitra. Rzeczywiście następnego dnia, w drodze powrotnej spotykałem ludzi odświętnie ubranych, wychodzących z cerkwi.

Udałem się też w tym dniu do Zbaraża. Chciałem zobaczyć kościół Bernardynów, w którym był ochrzczony abp Ignacy Tokarczuk. Niestety, kościół był zamknięty. Dowiedziałem się tylko od przechodniów, że sam kościół już jest oddany wiernym do użytku, ale budynki klasztorne są nadal zajęte przez różne urzędy. Nikt jednak z pytanych przeze mnie przechodniów nie umiał mi powiedzieć, gdzie mieszkają Ojcowie Bernardyni. Ponieważ już robiło się późno, zrezygnowałem z poszukiwania, bo tego dnia czekała mnie jeszcze daleka droga.

2013-01-10 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pisanie może być sztuką

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 75

[ TEMATY ]

sztuka

kaligrafia

Adobe Stock

Piszemy SMS-y, wysyłamy maile, nawet notatki studenci coraz częściej robią na laptopach. Czyżby ręczne pisanie odchodziło do przeszłości? Raczej jeszcze nie – a dowodem na to może być coraz większe zainteresowanie kaligrafią.

W tej dziedzinie nie chodzi tylko o ręczne pisanie, nawet takie staranne. Ważne jest, by pismo wyglądało pięknie. Już od czasów starożytnych kaligrafia jest formą sztuki, wykorzystywano ją przy tworzeniu ważnych dokumentów albo ksiąg liturgicznych (znane są historie o mnichach, którzy całe życie poświęcali temu zajęciu). Wiele takich dzieł możemy podziwiać w kolekcjach muzealnych. Jeszcze nie tak dawno temu lekcje kaligrafii odbywały się w szkołach. Dziś jest ona coraz popularniejszym hobby.
CZYTAJ DALEJ

Klucz do wiary

Przeżywając okres wielkanocny, koncentrujemy się na zmartwychwstaniu naszego Pana – Jezusa Chrystusa. Bóg przemawiający we wspólnocie Kościoła, do której należymy przez chrzest św. oraz wyznanie wiary, przypomina nam, że my również jesteśmy powołani do uczestnictwa w zmartwychwstaniu Chrystusa. To cel naszego życia wiary.

Bo gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, gdyby nie było w nas wiary w zmartwychwstałego Pana, to nasze chrześcijaństwo byłoby warte tyle co nic. Okres paschalny służy nam właśnie do tego, żeby to „nic” przemieniło się w głęboką wiarę, że Chrystus zmartwychwstał, że zmartwychwstał mój Dobry Pasterz, który jest moim Obrońcą – a zatem niczego nie muszę się bać, nawet cierpienia i śmierci, bo On jest ze mną. W ostatnich wersetach Ewangelii wg św. Mateusza zmartwychwstały Jezus sam o sobie mówi: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi”(28, 18). Uświadamiając to sobie, możemy mieć poczucie bezpieczeństwa, gdy przez wiarę przylgniemy do zmartwychwstałego Pana.
CZYTAJ DALEJ

Są prawdziwą nadzieją narodu

2025-05-03 21:43

Biuro Prasowe AK

    - Miłość Polski - naszej ojczyzny, polega na pragnieniu posiadania dzieci i na szczyceniu się, że jest ich dużo, i że są prawdziwą nadzieją naszego narodu. To jest nasz patriotyzm dzisiaj, najbardziej fundamentalny - dzieci wychowane w chrześcijańskiej wierze – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. sprawowanej w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski i 234. rocznicę ustanowienia Konstytucji 3 Maja.

W liturgii na Wawelu wzięli udział wojewoda, marszałek województwa i przewodniczący sejmiku małopolskiego, parlamentarzyści, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i oficerowie Wojska Polskiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję