Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pod rozwagę

Dobra tego samego rzędu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dyskusjach o zakazie lub dopuszczalności aborcji Kościół często oskarżany jest o bezduszność, bo rzekomo gotów jest poświęcać zdrowie, a nawet życie kobiet (matek) w imię ratowania życia nienarodzonych dzieci. W słabo zorientowanym w kwestiach etycznych społeczeństwie łatwo upowszechniać takie oskarżenia, wzmacniając je jeszcze stwierdzeniami, że cóż Kościół może wiedzieć na temat zagrożeń związanych z ciążą - przecież w większości tworzą go mężczyźni (pomijam kwestię niezauważaną przez krytyków, że Kościół tworzymy wszyscy - i kobiety, i mężczyźni; rozumiem, że krytykom chodzi o hierarchię kościelną).

Reklama

Dobrą wykładnię tego, jakie powinno być stanowisko człowieka w sytuacji zagrożenia życia kobiety w ciąży i jej dziecka (nie tylko stanowisko katolika czy szerzej - chrześcijanina, po prostu człowieka, dla którego poszanowanie życia ludzkiego jest imperatywem wynikającym z samej istoty człowieczeństwa) daje ks. dr hab. Piotr Kieniewicz, marianin, adiunkt w Katedrze Teologii Życia KUL w audycji dla Radia Watykańskiego (przytaczanej przez portal Fronda.pl). Dowodzi on, że pytanie, kogo ratować - matkę czy dziecko? - jest z gruntu źle postawione. - „Nie można ich sobie przeciwstawiać, tak jakby przetrwanie jednego było uwarunkowane od uśmiercenia drugiego. (...) życie matki nie jest w niczym lepsze czy też ważniejsze od życia jej dziecka, podobnie jak dziecko nie jest ważniejsze od matki”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co zatem powinien uczynić lekarz, a czego uczynić mu nie wolno, gdy staje wobec noszącej w sobie dziecko kobiety, gdy zagrożone jest życie obojga? „Nie wolno lekarzowi żadnego z tych dwojga poświęcić dla ratowania drugiego, tak jakby jego życie było mniej wartościowe, mniej cenne, mniej warte ochrony i troski. Innymi słowy, nie wolno zabić dziecka, by «otworzyć drogę» dla terapii matki; ale też nie można zakazać koniecznej terapii, nawet jeśli bardzo prawdopodobną przewidywaną konsekwencją uboczną byłaby śmierć dziecka. Czym innym bowiem jest śmierć dziecka jako skutek uboczny koniecznego działania ratującego życie jego matki, a czym innym śmierć, będąca efektem bezpośredniego zamachu na życie małego człowieka” - wskazuje ks. Kieniewicz.

Niedopuszczalne jest sugerowanie (kobiecie, matce, rodzicom), że warunkiem rozpoczęcia leczenia (często z określeniem - skutecznego) jest zabicie nienarodzonego dziecka (eufemistycznie nazwane usunięciem ciąży). Co jednak w sytuacji, gdy zdarza się - choć jak zauważa ks. Kieniewicz, znacznie rzadziej niż wmawiają to opinii publicznej zwolennicy aborcji - iż stan zdrowia kobiety jest na tyle poważny, że niebezpiecznej dla dziecka terapii odłożyć się nie da? „Jeśli wówczas lekarz podejmuje konieczną interwencję, w wyniku której nienarodzone dziecko umrze, trudno go o tę śmierć winić. Jeśli by nie podjął leczenia, a kobieta by zmarła, dziecko również by nie przeżyło”.

Możliwe są przypadki (i znane oraz uznane za heroiczne - św. Joanny Beretty Molli czy Agaty Mróz, ale jest ich o wiele więcej), gdy niepodjęcie leczenia dałoby (dało) szansę na urodzenie się dziecku, ale odebrałoby (odebrało) kobiecie szansę na skuteczną terapię. Decyzję o leczeniu lub rezygnacji z niego powinna podjąć sama kobieta; nawet jednak decydując się na terapię, nie można rozpoczynać jej od bezpośredniego zamachu na życie jej dziecka. Jeśli do śmierci dziecka miałoby dojść, ma to być samoistny skutek podjętych wobec kobiety działań terapeutycznych, a nie efekt skierowanych przeciwko niemu zabiegów medycznych.

2013-01-31 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniosek do TK o stwierdzenie niekonstytucyjności przesłanki eugenicznej (omówienie)

[ TEMATY ]

obrońcy życia

aborcja

Zffoto/fotolia.com

Konstytucja RP, szczególnie art. 38, wyklucza prawną segregację ludzi według jakiegokolwiek kryterium na tych, którym przysługuje prawna ochrona życia oraz na tych, którym owa ochrona nie przysługuje - pisze poseł Bartłomiej Wróblewski we wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niekonstytucyjności przesłanki eugenicznej. Publikujemy omówienie opublikowanego na stronach TK wniosku, który poparło swoim podpisem 107 parlamentarzystów.

Autorem wniosku do Trybunału Konstytucyjnego jest poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS). Wniosek o sygnaturze K13/17 liczy 31 stron i załączniki w postaci listy podpisów posłów.
CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Śliwiński: pierwsze konklawe odbyło się w 1276 r. i trwało jeden dzień; najdłuższe - 179 dni

2025-04-28 07:11

[ TEMATY ]

konklawe

Monika Książek

Elekcja papieska to nie to samo co konklawe. Najdłuższe wybory papieża to elekcja w Viterbo - trwająca 2 lata 9 miesięcy i jeden dzień. Natomiast pierwsze konklawe odbyło się w 1276 r. i trwało jeden dzień, zaś najdłuższe z roku 1740 - 179 dni - powiedział PAP ks. dr Przemysław Śliwiński.

Zgodnie z Konstytucją Apostolską Universi Dominici Gregis po pogrzebie papieża w Kościele obowiązuje dziewięć dni żałoby, po której, między 15. a 20. dniem, musi rozpocząć się konklawe. W przypadku śmierci Franciszka oznacza to, że konklawe odbędzie się między 5 a 10 maja; konkretna data nie została jeszcze podana.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: spotkanie odpowiedzialnych za formację stałą kapłanów

2025-04-28 19:20

[ TEMATY ]

spotkanie

formacja kapłanów

formacja stała

BP KEP

W poniedziałek w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie odbyła się 9. ogólnopolska sesja poświęcona formacji, życiu i posłudze prezbiterów. Przewodniczył jej bp Damian Bryl, przewodniczący Zespołu ds. Przygotowania Wskazań dla Formacji Stałej i Posługi Prezbiterów w Polsce.

Podczas dziewiątego już spotkania osób odpowiedzialnych za formację stałą w diecezjach i zgromadzeniach, jej uczestnicy zastanawiali się nad rolą środowiska posługi i formacji prezbiterów oraz nad sytuacjami, które wymagają podjęcia specjalnych działań, zarówno w formie prewencji, jak i wsparcia w doświadczeniach. Do wybranych zagadnień wprowadzili ks. Grzegorz Strzelczyk i Magdalena Jóźwik, którzy również moderowali dyskusję. Dzisiejsza debata podczas sesji o prezbiterach skupiona była wokół dwóch grup tematycznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję