Reklama

Niedziela Sandomierska

ABC rycerza i damy dworu – czyli ciekawa inicjatywa w Muzeum

Niedziela sandomierska 5/2013, str. 5

[ TEMATY ]

inicjatywa

muzeum

Ks. Tomasz Lis

Lekcje w sandomierskim Muzeum Diecezjalnym to dowód na to, że historia nie musi być nudna. Na zdjęciu s. Ewa Godzińska, jadwiżanka

Lekcje w sandomierskim Muzeum Diecezjalnym to dowód na to, że historia nie musi być nudna. Na zdjęciu s. Ewa Godzińska, jadwiżanka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Muzeum Diecezjalne prowadzi nietypowe lekcje dla dzieci. Maluchy poprzez zajęcia plastyczno-ruchowe uczą się o minionych wiekach, poznają historyczne postacie, stare zawody, jak również ich warsztaty pracy.

Cykl edukacyjno-historyczny nazwano „Królowa Jadwiga opowiada”. Podczas muzealnych lekcji dzieci oglądają i poznają ekspozycję muzealną, która gromadzi także dawne przedmioty codziennego użytku, hafty, tkaniny i wiele innych ciekawych eksponatów. - Na lekcje zapraszamy dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Na każdej z nich dzieci biorą udział w zajęciach plastyczno-ruchowych, słuchają wierszy, poznają warsztat poszczególnych zawodów. Naszym zamiarem jest przybliżenie zasad dobrego państwa, gdzie każdy człowiek jest potrzebny i ważny - wyjaśnia s. Ewa Godzińska CHR. Podczas ostatnich spotkań pracownicy Muzeum prowadzili lekcje na temat: „U hafciarki”, dzieci poznawały i oglądały hafty sprzed ponad stu lat, nici jedwabne, igły i inne akcesoria do szycia, a następnie projektowały hafty dla królowej. Podczas innej lekcji „W warsztacie u malarza” maluchy poznawały pracownię malarza: blejtram, sztalugi, pędzle itd., uczyły się zasad mieszania barw, malowały swoje „dzieło sztuki”. Bardzo ciekawą lekcją okazało się też spotkanie „W krainie zegarów”. Dzieci zapoznają się z historią mierzenia czasu od zegarów słonecznych, wodnych, ogniowych, klepsydrę, aż do współczesnych zegarów, oglądają zegary z XVII i XIX wieku z muzealnej kolekcji. W Muzeum prowadzone są też lekcje: „Przygoda z rzeźbą”, „Stoliczku nakryj się”, „Na dworze Królowej - ABC dobrego rycerza i damy dworu”.

Dotychczas w muzealnych lekcjach brały udział dzieci z przedszkoli w Sandomierzu i Klimontowie, dwie klasy trzecie z SZP nr 4 i jedna druga klasa z SZP nr 1. W ferie w Muzeum prowadzone są lekcje dla dzieci z Samborca. Pracownicy muzeum zapraszają wszystkich chętnych do udziału w takich zajęciach po uprzednim ustaleniu terminu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-01-31 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzeum Emigracji w Gdyni w posiadaniu interesującej korespondencji

[ TEMATY ]

muzeum

LukaszKatlewa / pl.wikipedia.org

Dworzec Morski w Gdyni w 2013 r., w trakcie odbudowy zniszczonego przez aliancką bombę skrzydła. Aktualnie Muzeum Emigracji

Dworzec Morski w Gdyni w 2013 r., w trakcie odbudowy zniszczonego przez aliancką bombę skrzydła. Aktualnie Muzeum Emigracji
Muzeum Emigracji w Gdyni, którego siedziba otwarta zostanie 16 maja, otrzymało w darze od prof. Zbigniewa Brzezińskiego jego prywatną korespondencję, którą prowadził z papieżem Janem Pawłem II w latach 1979-1983.
CZYTAJ DALEJ

Papież jest dla nas jak sąsiad: Leon XIV wywołał radość w Castel Gandolfo

2025-07-13 18:45

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Tłum ludzi, różnorodny i entuzjastyczny, głośno witał Leona XIV podczas jego pierwszego publicznego wystąpienia w położonym nieopodal Rzymu miasteczku Castel Gandolfo. W czasie Mszy Świętej odprawionej w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanueva tysiące osób zgromadziło się wzdłuż głównej ulicy łączącej Willę Barberini z Pałacem Apostolskim oraz na Piazza della Libertà. „Papież jest dla nas jak sąsiad” – mówili.

Okzyki radości, śpiewy i oklaski wypełniały Corso della Repubblica w Castel Gandolfo, gdy przejeżdżał papieski samochód. Był odkryty, Leon XIV z szerokim uśmiechem pozdrawiał zebrane rzesze, kiedy pojazd wjeżdżał w wąską uliczkę, na tyle jednak szeroką, by samochód mógł przejechać pomiędzy dwoma szpalerami wiernych stojących za barierkami.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję