Na progu Wielkiego Postu jesteśmy wezwani do nawrócenia się do Pana Boga i do pojednania się z Nim: „Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem” (Jl 2,12) - mówi do nas Bóg przez proroka Joela. „W imię Chrystusa prosimy, pojednajcie się z Bogiem” (2 Kor 5,20b) - wzywa nas św. Paweł. Nawrócić się można od czegoś i ku czemuś. Trzeba odejść od naszego myślenia po ludzku, wedle reguł tego świata, który natrafiamy dziś w mediach, w rozmowach codziennych i nawrócić się na myślenie Boże, które zawarte jest w Słowie Bożym.
Na znak podjęcia programu nawrócenia i pełnienia dobrych uczynków jałmużny, modlitwy i postu przyjmujemy posypanie głów popiołem. Sens posypania zawarty jest w słowach, które towarzyszą temu obrzędowi. Kapłani posypujący popiołem mogą stosować dwie formuły. Pierwsza, bardziej tradycyjna, brzmi: „Memento homo, quia pulvis es et in pulverem reverteris” - „Pamiętaj człowiecze, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”. Druga formuła zawiera słowa Pana Jezusa wypowiedziane na początku działalności publicznej: „Penitemini et credite in Ewangelium” - „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W pierwszej formule zawarta jest prawda o naszym przemijaniu. O przemijaniu mówimy najczęściej w kontekście starości. Jednakże przemijania doświadczają także ludzie młodzi. Przemijanie jest wymiarem życia. Mądre przemijanie to między innymi dojrzewanie do kolejnych etapów życia. Gdy słuchamy drugiej formuły, którą jesteśmy wzywani do nawracania się i wiary w Ewangelię, nabieramy przekonania, odnawiamy wiarę, że nasze przemijanie ma sens, że przejdzie ono w wieczne trwanie w Bogu, że przejdzie w wieczność, gdzie wszystko już będzie trwać bez końca.
Już powiedzieliśmy, że nasze nawracanie się winno przybierać dwa kierunki: „od” i „do” - od zła ku dobru. Jesteśmy wzywani, by odwracać się od grzechu, nawracać się ze złego nawyku, nałogu, odwracać się od tego, co cielesne, co służy jedynie ciału, doczesności. Może to być nawracanie się, czy też odwracanie się od miłości własnej, od alkoholu, narkotyku, nieczystości zmysłowej, filmów pornograficznych, od przeklinania, także od gadulstwa, ciągłego czepiania się, obgadywania, posądzania, czynienia komuś na złość itd.
Równie ważne, a może nawet ważniejsze, jest nasze nawracanie się „do”, przede wszystkim do Pana Boga, największego dobra, ale także i do ludzi, żeby ani Pan Bóg, ani ludzie nie byli dla nas przysłowiowym powietrzem. Nawracajmy się do Pana Boga przez odnowienie i pielęgnowanie, naszej codziennej, osobistej modlitwy, przez regularne i dobre uczestniczenie w Eucharystii, w Wielkim Poście, także: w Drodze Krzyżowej, „Gorzkich żalach”, rekolekcjach. Nawracajmy się także do człowieka, przede wszystkim do tego, z którym żyjemy, pracujemy. Osoby z nami żyjące winny odczuć, że w Kościele zaczął się Wielki Post, bo w szarej codzienności przybyło więcej serdeczności, wrażliwości, cierpliwości, opanowania, więcej dobrych, życzliwych słów, spojrzeń, zachowań.
Módlmy się dzisiaj, abyśmy nie zmarnowali tego czasu modlitwy, postu i jałmużny, abyśmy nawrócili się do Pana Boga naszego.
Oprac. ks. Łukasz Ziemski