Społeczność Zespołu Szkół nr 6 w Toruniu 23 lutego uczestniczyła w Mszy św. z okazji 68. rocznicy śmierci patrona bł. ks. Stefana Frelichowskiego. Był to początek oficjalnych obchodów rocznicy powstania szkoły. W następnym tygodniu miał miejsce dzień drzwi otwartych (26 lutego). Każdy mógł przestąpić progi Zespołu Szkół nr 6 w Toruniu i przekonać się, na czym polega praca i nauka w tej placówce. Kolejny dzień (27 lutego) to szkolne święto - apele etapowe oraz uroczysty apel z odliczaniem 100 balonów, orkiestrą dętą grającą „Sto lat” oraz ogromnym tortem. Tego dnia szkoła oddana została w ręce rodziców, którzy byli na apelach, częstowali upieczonymi przez siebie ciastami.
Reklama
Kulminacyjnym punktem obchodów był 1 marca. W tym dniu odbyły się oficjalne uroczystości, które rozpoczęła Msza św. sprawowana w kościele pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Toruniu. Przybyli na nią: grono pedagogiczne Zespołu Szkół nr 6, uczniowie, rodzice i sympatycy szkoły. Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Andrzej Suski. W koncelebrze uczestniczyli: ks. kan. dr hab. Dariusz Zagórski, rektor toruńskiego Wyższego Seminarium Duchownego, ks. kan. dr Marcin Staniszewski, wicerektor WSD, ks. prał. Józef Nowakowski, kustosz sanktuarium bł. ks. Stefana W. Frelichowskiego w Toruniu, ks. Zbigniew Marek SJ z Akademii Ignatianum w Krakowie, ks. prał. Wojciech Niedźwiedzki, sekretarz Biskupa Andrzeja oraz ks. kan. Jan Ropel, proboszcz miejsca. Liturgię przygotowali nauczyciele, rodzice oraz uczniowie Zespołu Szkół nr 6.
W homilii bp Suski zauważył, że szkoła to miejsce, które kształci i wychowuje, a do tego potrzebni są ludzie zdolni do wcielenia w życie ideałów. W postawie wierności wartościom i własnemu sumieniu pomaga bł. ks. Stefan Frelichowski. To wzór do naśladowania. „To świadek miłości heroicznej, człowiek wielkich ideałów przekładanych na życie” - podkreślał kaznodzieja. „Prośmy, by Zespół Szkół nr 6 to była szkoła pięknych charakterów, która rozwija młodego człowieka do granic możliwości” - zakończył Biskup Andrzej.
Reklama
Po Mszy św. uczestnicy przeszli do szkoły, gdzie powitano gości i zaprezentowano przedstawienie „Z kroniki «stulatki»” w wykonaniu uczniów, nauczycieli oraz kleryków Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu. Uroczystości zakończyła międzynarodowa konferencja naukowa „Szkolnictwo specjalne wczoraj - dziś - jutro”. Konferencję zaszczycili swą obecnością: prof. dr hab. Jacek Błeszyński z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, prof. dr hab. Adam Mikrut z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, prof. dr hab. Roman Ossowski z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, ks. prof. dr hab. Zbigniew Marek SJ z Akademii Ignatianum w Krakowie, prof. dr hab. Stanisław Kowalik z Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu, dr Pavel Zikl z Uniwersytetu Hradec Králové, ks. dr Adrian Korczago z Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, prof. dr hab. Andrzej Twardowski z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz prof. dr art. rzeźbiarz kwal. II Andrzej Wojciechowski związany z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu, nauczyciel akademicki wielu z obecnych na sali, a także nauczyciel „stulatki” w latach 1987-97.
Z Watykanu list do uczestników konferencji przesłał abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych.
Obchody zakończył wieczorny koncert jubileuszowy w Młodzieżowym Domu Kultury. Wystąpili artyści scen warszawskich: Czesław Majewski, Janusz Tylman, Wojciech „Malina” Kowalewski, Monika Szulińska, Joanna Stefańska-Matraszek.
W Wysocicach znajduje się kościół pw. św. Mikołaja. Święty, którego zapewne znają wszyscy, został patronem tej świątyni siedemset lat temu. Biskup z Myry został patronem kościoła prawdopodobnie dlatego, że jeden z jego fundatorów również nosił imię Mikołaj. Patron kościoła w Wysocicach nosi przydomek „wyznawca”. W ten sposób oznacza się świętych, którzy byli znanymi wyznawcami wiary, zmarli śmiercią naturalną i nie byli męczennikami
Według tradycji św. Mikołaj urodził się w małym miasteczku Patara, starożytnym mieście portowym w Licji, na terenach dzisiejszej Turcji. Miał bogatych rodziców, którzy byli chrześcijanami. Od najmłodszych lat Mikołaj był znany z pobożności i czynienia dobrych uczynków. Gdy zmarli mu rodzice, rozdał potrzebującym cały swój majątek. Zawsze stawał w obronie pokrzywdzonych i wspomagał biednych. Kiedy wybierano nowego biskupa w Myrze, ustalono, że powołany na ten urząd zostanie ten mężczyzna, który rankiem jako pierwszy wejdzie do miejscowego kościoła, aby się pomodlić. Jako pierwszy tego dnia do świątyni wszedł Mikołaj. Był dobrym biskupem, krzewił naukę o Trójcy Świętej, a przeciwstawiał się zwolennikom Ariusza, zwalczał też pogaństwo. Św. Mikołaj jest znany z tego, że przynosi prezenty. Zanim został biskupem, podarował posagi córkom sąsiada, który popadł w biedę i miał zamiar z braku odpowiedniego posagu sprzedać je do domu publicznego. Archimandryta Michał, który spisał życiorys świętego w IX wieku, przekazuje, że 6 grudnia obchodzono w Konstantynopolu święto Mikołaja, które traktowane było jako przygotowanie do Bożego Narodzenia. Dzisiaj jest nie inaczej.
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu.
Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1).
Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane.
Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25).
Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje!
Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
Film „Polska wyglądałaby inaczej” to bardzo poruszający dokument artystyczny, to głęboka refleksja nad tragedią smoleńską i jej konsekwencjami dla Polski. Z udziałem wybitnych autorytetów, pełen unikatowych zdjęć i wzruszeń – stanowi świadectwo prawdy, której nie da się zamilczeć. To głos sumienia narodu, który nie zapomniał.
Premiera na kanale YouTube wydawnictwa Biały Kruk będzie miała miejsce 10 kwietnia br. o godz. 17.00:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.