Reklama

Niedziela Wrocławska

Zmartwychwstanie w starym przymierzu

Niedziela wrocławska 13/2013, str. 3

[ TEMATY ]

zmartwychwstanie

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmartwychwstanie Jezusa nie było łatwe do przyjęcia ani dla Apostołów, ani dla współczesnych im Żydów niewierzących w Jezusa. Uczniowie byli przygotowywani do tego wydarzenia przez cały okres nauczania Jezusa, jednak poranek wielkanocny napełnił ich serca przerażeniem (por. Łk 24, 22). Nie mogło być inaczej, skoro ich religijna formacja inaczej traktowała o zmartwychwstaniu. Problem odpłaty za dobre i złe czyny był podstawą żydowskiego myślenia o życiu po śmierci.

Dla Żydów zmartwychwstanie to powstanie na nowo do życia całego człowieka (z ciałem). W Starym Testamencie nauka o zmartwychwstaniu rozwija się powoli i tak naprawdę dopiero w wiekach poprzedzających Chrystusa w pełni ujrzała światło dzienne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pięcioksiąg

Reklama

Ciekawe, że w Torze, czytając ją literalnie, nie znajdziemy nic o zmartwychwstaniu. Jednak zestawiając ją z nauczaniem Chrystusa zauważymy, że niektóre teksty mogą nam sugerować zmartwychwstanie. W trzecim rozdziale Księgi Wyjścia Bóg, który ukazuje się Mojżeszowi, mówi, że jest Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba. Te słowa Jezus interpretuje jako zapowiedź zmartwychwstania i życia wiecznego (Mt 22, 31-32). O wiele ważniejszą kwestią dla Narodu Wybranego było zagadnienie Bożej sprawiedliwości i posłuszeństwa Prawu. Za jego przestrzeganie Izraelitę miało spotkać życie i błogosławieństwo, za przekroczenie śmierć. Odpłata za uczynki miała się ziścić w życiu doczesnym, choć czasami mogło to nastąpić w ostatniej chwili życia. Jednak autorzy ksiąg mądrościowych zwracają uwagę, że ta zasada nie zawsze się sprawdza. Zdarza się, że sprawiedliwy umiera w zapomnieniu, a okrutnik w chwale. W tej perspektywie w myśli żydowskiej rodzi się idea zmartwychwstania umarłych, którzy dopiero po powstaniu z martwych i sądzie zostaną nagrodzeni lub ukarani.

Odpłata po śmierci

Reklama

Idea zmartwychwstania w sposób wyraźny pojawia się w Księdze Daniela (II w. przed Chr.). Wielu zaś, co śpi w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie (Dn 12, 2). Zmartwychwstanie jest pokazane jako zbudzenie ze snu, po którym od razu dokonuje się sąd. Widzimy, że ta odpłata następuje w momencie zmartwychwstania, które poprzedzi sąd eschatologiczny. Problem odpłaty za dobre i złe życie w szczególny sposób pojawił się w czasie powstania Machabeuszy (II w. przed Chr.), gdy wielu sprawiedliwych ginęło za wiarę w strasznych cierpieniach, nie widząc na własne oczy wymierzonej sprawiedliwości. W tej sytuacji bardzo wyraźnie dochodzi do głosu myśl o odpłacie po śmierci. Spotkamy ją w Drugiej Księdze Machabejskiej (2 Mch 7), która odpłatę i wieczne szczęście przenosi na eschatologiczną epokę zmartwychwstania umarłych. Jest to semicka koncepcja rozwiązania problemu odpłaty. W teologii żydowskiej rozwijającej się w świecie helleńskim, w Aleksandrii doszły do głosu również idee zapożyczone z greckiej filozofii. Odnajdziemy je w Księdze Mądrości, która mówi wyraźnie o oddzieleniu tuż po śmierci dusz sprawiedliwych od dusz złoczyńców. Słowa „dusza” używanego w Księdze Mądrości nie należy jednak rozumieć w sensie platońskiej „psyche”, lecz jako odpowiednik hebrajskiego „nefesz” oznaczającego to, co stanowi o osobowym charakterze człowieka. Po śmierci czeka człowieka sąd i to dopiero z tej perspektywy okazuje się, że sprawiedliwość opłaca się i to ona jest nieśmiertelna. Bezbożność natomiast prowadzi do definitywnego odrzucenia przez Boga.

W Nowym Testamencie i w nauczaniu Kościoła te dwie drogi, prezentowana w Księdze Daniela i w Księgach Machabejskich oraz ta ukazana przez autora Księgi Mądrości, spotkały się i teraz wierzymy, że po śmierci żyje dusza człowieka, jednak pełnię życia wiecznego człowiek otrzyma po powszechnym zmartwychwstaniu i sądzie ostatecznym.

* * *

Ks. dr. hab. Rajmund Pietkiewicz - biblista, wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego; specjalizuje się w tematyce starotestamentalnej

2013-03-28 12:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

I zmartwychwstał dnia trzeciego

Słowa: „I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo” wypowiadamy w Credo – wyznaniu wiary. Wielkanoc zaś jest fundamentalną kościelną uroczystością, którą świętujemy od II wieku w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Bez zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu religia chrześcijańska nie miałaby po prostu żadnego sensu

Doskonale zdawał sobie z tego sprawę św. Paweł Apostoł, który w jednym z najwcześniejszych nowotestamentowych świadectw – Pierwszym Liście do Koryntian – dotyczących faktu powstania z martwych Chrystusa Pana, a pochodzącym z ok. 57 r., pisał: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (15, 14). Jednocześnie zapewniał wiernych: „Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli” (15, 20) i przypominał im, że „umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem: i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie” (15, 3-5).
CZYTAJ DALEJ

Bóg działa cuda w wielu nieoczywistych miejscach

2025-07-08 10:47

ks. Łukasz Romańczuk

Sztandar Służby Więziennej

Sztandar Służby Więziennej

W Międzynarodowym Sanktuarium pw. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy świętowała dzisiaj Służba Więzienna. Mszy świętej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF. 

Rozpoczynając Mszę świętą biskup zaznaczył, że modli się za wszystkich pracowników służby więziennej, ich rodziny proszą dla nich o światłe oczy i nadzieje w życiu. W imieniu gospodarzy miejsca, księży salwatorianów, ks. Paweł przywitał obecnych, wskazując, że św. Jadwiga Śląska była tą, która odwiedzała więźniów, czyniąc ich los bardziej znośny. - Witam was bardzo serdecznie, gdy gromadzicie się tutaj, chcąc świętować w tym miejscu wasze patronalne święto, przypadające w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła.
CZYTAJ DALEJ

W imię władzy – jak brudna kampania miała zatrzymać Karola Nawrockiego

2025-07-08 20:47

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W polskiej polityce widzieliśmy już wiele. Emocje, ostre starcia, manipulacje, a nawet oszczerstwa – to wszystko zdarzało się wcześniej. Ale kampania prezydencka 2025 roku wyznaczyła nowe „standardy”. Bo to już nie była walka na wizje, idee czy nawet programy. To była walka o wszystko – o domknięcie systemu, o bezkarność, o podporządkowanie ostatnich niezależnych instytucji. I dlatego też atak na Karola Nawrockiego przybrał kształt nie tylko brutalny, ale wręcz obrzydliwy.

Z dzisiejszej perspektywy, po ogłoszeniu przez Sąd Najwyższy ważności wyborów, a tuż przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta, wychodzą na jaw kulisy kampanii, które powinny zmrozić krew w żyłach każdego, komu zależy na demokracji – niezależnie od sympatii politycznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję