Reklama

Co na to Kościół?

New Age. NIEszczęście zapisane w gwiazdach (2)

„Wróżka prawdę ci powie… Będziesz żyła aż umrzesz, nie będziesz chorowała aż zachorujesz i będziesz bardzo szczęśliwa, chyba, że cię jakieś nieszczęście spotka! Wyjdziesz za mąż za mężczyznę i powiem ci jeszcze w sekrecie, że będzie albo młodszy, albo starszy od ciebie! Wróżka prawdę ci powie, a koniec świata… będzie przed świętami albo po świętach!”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tymi słowami wyśmiewał różne praktyki wróżbiarskie i magiczne Mistrz Gordoneo - bohater godnej polecenia powieści Małgorzaty Nawrockiej „Anhar”. Takie ironiczne podejście wydaje się być dziś potrzebne, w czasach gdy wróżbici i inni szarlatani prezentują swoje praktyki na powszechnie dostępnych kanałach telewizyjnych, a w prasie aż roi się od horoskopów, tak jakby losy człowieka były uzależnione od układu gwiazd w chwili jego narodzin. Tymczasem horoskop nie ma uzasadnienia naukowego. Jest on współczesną formą astrologii, która z kolei jest najbardziej rozpowszechnioną i najstarszą zarazem gałęzią wróżbiarstwa. W krajach zachodnich działa współcześnie wielu astrologów i wróżbitów. W Niemczech jeszcze w roku 1988 pracowało 90 tys. wróżbitów, astrologów i jasnowidzów. W Polce także, na mocy Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie klasyfikacji zawodów i specjalności, astrolog jest oficjalnie uznanym zawodem. Według niektórych badaczy w USA jest 10 razy więcej astrologów niż astronomów, zaś w latach 1978-1984 odsetek uczniów wierzących w astrologię wzrósł z 40 do 50 proc. Warto więc przyjrzeć się bliżej temu zjawisku.

Reklama

Termin „astrologia” wywodzi się od dwóch greckich słów - „aster” oraz „logia”, i oznacza dosłownie „naukę o gwiazdach”. Jest to tajemnicza wiedza, znana już w starożytności, która próbuje przewidywać przyszłość, opierając się na obserwacji ciał niebieskich. Podstawowym założeniem astrologii jest przekonanie o tym, że zjawiska oraz ruch gwiazd i planet wpływają na losy zarówno poszczególnych osób, jak i całych społeczności. Początkowo astrologia miała postać religii astralnej - ukazywanie się ciał niebieskich wiązano z konkretnymi bóstwami. Dopiero z czasem religia ta przybrała postać wiedzy służącej przewidywaniu przyszłości. Dziedzina ta była uznawana za naukę aż do 1666 r., kiedy to została wykluczona z Akademii Nauk i uznana za pseudonaukę. Jej popularność wzrosła ponownie wraz z pojawieniem się New Age, który traktuje astrologię bardzo poważnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

New Age odwołuje się do astrologii, gdy mówi o nadchodzącym wieku Wodnika, który ma nastąpić (według starożytnych tablic astrologicznych) po wieku Ryb. Zgodnie z tą koncepcją era Ryb, w której obecnie żyjemy, zakończy się w 2160 r. Będzie to równocześnie koniec pełnego cyklu historii. Słońce wkroczy w okresie wiosennego zrównania dnia z nocą w zodiakalny znak Wodnika i rozpocznie się Nowa Era, era Wodnika. Ten nowy okres w historii ludzkości będzie czasem pokoju, harmonii, jedności i odnowy, w przeciwieństwie do ery Ryb, którą - według zwolenników New Age - charakteryzują podziały, wojny, niesprawiedliwość, nienawiść i brak zaufania.

Zarówno astrologia, jak i inne formy wróżbiarstwa, są nie do pogodzenia z wiarą chrześcijańską. Człowiek wierzący musi wcześniej czy później postawić sobie fundamentalne pytania: Jak mogą gwiazdy i Bóg jednocześnie kontrolować los człowieka? Jak mają ludzie korzystać ze swej wolnej woli, jeśli gwiazdy wyznaczają ich osobowość i przyszłość? Pismo Święte odrzuca astrologię oraz wszelkie inne formy wróżbiarstwa i magii, nazywając je wprost bałwochwalstwem. Uciekanie się do którejkolwiek z praktyk wróżbiarstwa jest jawnym wykroczeniem przeciwko pierwszemu przykazaniu Dekalogu. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa (…). Korzystanie z horoskopów, astrologia (…), wyjaśnianie przepowiedni i wróżb (…), są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu”. Podobne stanowisko zostało wyrażone w liście pasterskim Konferencji Episkopatu Polski o zagrożeniach naszej wiary. Biskupi przestrzegają, że takie praktyki nie są tylko niewinną zabawą, lecz mogą być sferą działania złego ducha i prowadzić do zniewoleń, a nawet opętań. Tę opinię potwierdzają doświadczenia duszpasterzy, którzy przyznają, że fascynacja astrologią nosi znamiona zniewolenia. Za horoskopy płaci się utratą wewnętrznego spokoju, a bezradność, która miała zniknąć dzięki przepowiedniom, prowadzi do duchowych uwikłań, lęku i rozpaczy.

Szkoda, że nie istnieje żadna instytucja zajmująca się weryfikacją horoskopów. Gabinety poradnictwa astrologicznego mogą zupełnie bezkarnie rozpowszechniać nieprawdziwe historie. Gdy przepowiednia się spełnia, klienci wierzą w skuteczność metod astrologa. Kiedy się nie spełnia, bez problemu godzą się z tym. W końcu, jak pisał G. K. Chesterton: „Kiedy człowiek przestaje wierzyć w Boga, może uwierzyć we wszystko”. Pytanie tylko, czy warto?

2013-05-20 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanin, czyli kto?

Najprostsze prawdy są najtrudniejsze do odkrycia. Musi nieraz minąć wiele lat, aby człowiek potrafił prosto odpowiedzieć na podstawowe pytania: Po co żyję? Kim jestem? Gorzej, gdy ciągle ucieka od tych odpowiedzi. To musi być smutne, kiedy ktoś w późnej starości stwierdzi, że tak naprawdę nie odnalazł samego siebie. Dlatego trzeba już teraz zostawić życie na powierzchni i wejść w głąb. Doskonale nadającym się do tego czasem jest zbliżający się Wielki Post. W tym roku na łamach „Niedzieli Młodych” pojawi się wielkopostny cykl artykułów „Powrót do Źródła”. Będzie to propozycja wejścia na drogę zmierzającą do odkrycia na nowo, co to znaczy, że jestem chrześcijaninem.
CZYTAJ DALEJ

Ostatnie chwile, żeby się zarejestrować na 48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé

2025-11-26 09:09

Łukasz Krzysztofka

48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé odbędzie się w Paryżu od 28 grudnia 2025 r do 1 stycznia 2026 r. Rejestracja uczestników indywidulanych i grup mija 1 grudnia – poinformowała wspólnota z Taizé.

Od 1978 r. bracia z Taizé – wspólnoty założonej przez brata Rogera w 1940 r. – na przełomie mijającego i nadchodzącego roku organizują w różnych miastach Europy spotkania młodych z całego kontynentu. Wydarzenie ma przybliżać do siebie młodych Europejczyków dzięki wspólnym modlitwom, spotkaniom dyskusyjnym w małych grupach i warsztatom poświęconym kwestiom religijnym, kulturalnym i społecznym.
CZYTAJ DALEJ

Premier po orzeczeniu TSUE: nikt niczego w tej sprawie nie będzie nam narzucał

2025-11-26 14:52

[ TEMATY ]

premier

TSUE

Donald Tusk

narzucał

znów bełkot

pustosłowie

PAP

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk poprosił szefa MSZ Radosława Sikorskiego o przygotowanie informacji nt. konsekwencji orzeczenia TSUE ws. uznawania tzw. "małżeństw jednopłciowych". Dodał, że temat ten nie tylko w Polsce wywołuje wiele emocji, więc chce uspokoić, że nikt niczego nie będzie nam w tej sprawie narzucał.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł we wtorek na kanwie sprawy z Polski, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać tzw. "małżeństwo" pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję