Reklama

Niedziela Sandomierska

Z Sandomierza do Wilna w 9 dni

Niedziela sandomierska 30/2013, str. 1

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Sandomierz

Archiwum uczestników pielgrzymki do Wambierzyc 2012 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wczoraj modlili się przed Obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej w Wilnie. Dla tej chwili przejechali setki kilometrów. Bywały chwile trudne i te, które uskrzydlały. Jak to na pielgrzymce, także tej rowerowej. Jechali do Wilna w grupie 80 osób przez 9 dni, codziennie pokonując czasem „tylko” 101 km, czasem ok. 150. Dzień zaczynał się modlitwą o poranku. Potem śniadanie i w drogę. W ciągu dnia uczestniczyli w Mszy św. odprawianej przez duchowych opiekunów pielgrzymki. Do Wilna pojechało 6 kapłanów: 2 proboszczów i 4 wikariuszy oraz 1 kleryk. Wieczorami pątnicy modlili się - czasem na boisku szkolnym, czasem nad jeziorem, jak w Sejnach. Ten modlitewny rytm, dzielił dzień na etapy, pozwalał uzupełniać siły, także te duchowe. Dobrzy ludzie spotykani po drodze dodawali pielgrzymce dodatkowego wymiaru.

Wystartowali spod kościoła św. Jakuba w Sandomierzu. Potem był Zawichost, Słotwiny, Wąwolnica i trzeciego dnia Drohiczyn. Stamtąd pojechali do Supraśla, następnego dnia modlili się w sanktuarium Różanystok. W Sejnach odpoczęli jeden dzień, zbierając siły do pokonania 149 km dzielących ich od Wilna. Wreszcie najkrótszy odcinek - 19 km. do Tej, „która w Ostrej świeci Bramie”. Modląc się przed Cudownym wileńskim Obrazem mieli pod powiekami widoki polskich sanktuariów, które odwiedzali przed kilkoma dniami, m.in. Sokółkę, gdzie niedawno miał miejsce Cud Eucharystyczny. Po drodze jeszcze święta Góra Grabarka i Giby - miejsce tragicznej Obławy Augustowskiej.

Mamy obiecaną opowieść o rowerowej pielgrzymce z Sandomierza do Wilna. I zdjęcia, które zapewne oddadzą klimat wyjazdu i piękno mijanego po drodze krajobrazu. W jednym z najbliższych numerów „Niedzieli Sandomierskiej” wrócimy więc, dzięki uczestnikom pielgrzymki, na pątniczy szlak z Sandomierza ku Ostrej Bramie w Wilnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-07-24 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Nitkiewicz na Świętym Krzyżu: nie możemy zrezygnować z wywyższania krzyża

[ TEMATY ]

Sandomierz

Diecezja Sandomierska

Nie możemy zrezygnować z wywyższania krzyża, chociaż świat wynosi co chwila na piedestał kolejnych fałszywych bożków, uwodząc serca milionów ludzi – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz 14 września podczas trwającego na Świętym Krzyżu wielodniowego odpustu Podwyższenia Drzewa Krzyża Świętego.

Eucharystię przy ołtarzu polowym koncelebrowali o. Paweł Zając OMI, prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej oraz liczni kapłani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli parlamentarzyści, samorządowcy, leśnicy, żołnierze, policjanci oraz rzesza pielgrzymów.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: ponad 90 tys. pielgrzymów na wystawieniu ciała św. Teresy z Ávili

2025-05-30 14:40

[ TEMATY ]

Hiszpania

pielgrzymi

Św. Teresa z Ávili

Vatican Media

Po raz pierwszy od ponad 100 lat i po raz trzeci w historii ciało św. Teresy od Jezusa zostało wystawione do publicznej czci. Od 11 do 25 maja do hiszpańskiego Alba de Tormes przybyły 93 tysiące pielgrzymów, aby modlić się za wstawiennictwem wielkiej świętej i reformatorki Karmelu.

Wystawienie ciała św. Teresy od Jezusa to wydarzenie o wyjątkowym charakterze - poprzednie takie uroczystości miały miejsce jedynie w 1760 i 1914 roku. Relikwie świętej karmelitanki znajdujące się w srebrnej trumnie zostały przeniesione pod centralną część ołtarza Bazyliki Zwiastowania NMP w Alba de Tormes. Uroczystej procesji, którą poprowadziło ośmiu karmelitów bosych, towarzyszyły lokalna orkiestra oraz liczni wierni różnych narodowości.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję