Na początku homilii kardynał podziękował za zaproszenie do wspólnej modlitwy i Eucharystii podczas Trnawskiej Nowenny w Roku Modlitwy i przypomniał zebranym, jak bliska sercu św. Jana Pawła II była Słowacja i Słowacy.
Reklama
Krakowski metropolita senior powiedział, że podczas Trnawskiej Nowenny zebrani proszą: „Panie, naucz nas modlić się”. To Chrystus jest Mistrzem modlitwy dla swych uczniów. – Jezus jako pierwszy daje nam przykład, jak możemy i powinniśmy przeżywać wszystkie chwile, wszystkie doświadczenia naszego życia z Bogiem, naszym Stwórcą i Panem, od którego wyszliśmy i do którego podążamy podczas naszego ziemskiego pielgrzymowania. Jezus uczył i uczy nas, jak patrzeć na ludzi i wydarzenia, jak dostrzegać obecność Boga we wszystkich naszych sprawach, jak pełnić wolę Bożą, bo ona jest najważniejsza – mówił kard. Stanisław Dziwisz. Podkreślił, że modlitwa to odpowiedź serca ludzkiego na miłość Bożego Serca. – Bóg pierwszy nas umiłował i świadczy o tym to wszystko, co dla nas uczynił i co od Niego otrzymaliśmy. On stworzył nas na swój obraz i podobieństwo, a więc obdarzył nas życiem, które się nigdy nie skończy – stwierdził i dodał, że odpowiedzią na miłosierdzie powinna być wdzięczność Bogu, wyrażająca się w uczynkach miłosierdzia wobec bliźnich. – Nasze wrażliwe serca, doświadczając miłosierdzia Boga, mogą i powinny promieniować miłosierdziem, okazywanym drugiemu człowiekowi w odpowiedzi na jego potrzeby, na jego biedę materialną i duchową, na jego cierpienia duchowe i fizyczne – podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kardynał Stanisław Dziwisz przypomniał papieskie orędzie na VIII Światowy Dzień Ubogich. „Bóg zna cierpienia swoich dzieci, ponieważ dla wszystkich jest czułym i troskliwym Ojcem. Jako Ojciec troszczy się o najbardziej potrzebujących: ubogich, zepchniętych na margines, cierpiących, zapomnianych…” – pisał papież.
Kardynał stwierdził, że w dziejach Kościoła jest wielu świętych, którzy odznaczali się wiarą i uczynkami miłosierdzia. Wymienił wśród nich patronkę dnia, św. Elżbietę Węgierską i św. Matkę Teresę z Kalkuty, która powtarzała że „modlitwa jest miejscem, z którego czerpie siłę i wiarę dla swojej misji służenia ubogim”.
Zaznaczył również, że Jezus jest pierwszym dobrym samarytaninem, który towarzyszy ludziom na drogach świata i pochyla się nad nieszczęściem zranionego człowieka, opatrując rany. – W Jezusie Chrystusie, każda i każdy z nas powołany jest, by być drugim dobrym Samarytaninem, czyniącym dobro, kojącym rany, wspomagającym braci i siostry, umacniającym ich nadzieję. To do nas, wsłuchujących się w Ewangelię, Jezus kieruje słowa: „Idź, i ty czyń podobnie” (Łk 10, 37) – mówił kardynał. I zachęcał: – Prośmy o orędownictwo u Bożego tronu Maryję, Matkę Jezusa Chrystusa, Matkę miłosierdzia i naszą Matkę. Prośmy o wstawiennictwo św. Elżbietę Węgierską, św. Matkę Teresę z Kalkuty i jakże nam bliskiego świętego Papieża Jana Pawła II. Niech oni i wszyscy święci upraszają pokój dla świata oraz Boże błogosławieństwo dla Kościoła na Słowacji, w Polsce i na całym świecie. – dodał na zakończenie.