Reklama

Niedziela Wrocławska

Razem w Henrykowie

Relacja ze Zjazdu Formacyjnego KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej oraz IV Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych do Henrykowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pocysterski klasztor w Henrykowie znany z „Księgi Henrykowskiej”, w której zapisane jest pierwsze zdanie w języku polskim. Jednak młodzież archidiecezji wrocławskiej zrzeszona w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży już od kilku lat kojarzy to miejsce z dobrą zabawą, nauką, pracą i służbą bliźniemu, bowiem już od czterech lat to właśnie w tym miejscu w ostatnich dniach sierpnia odbywa się Zjazd Formacyjny młodzieży zakończony Pielgrzymką Osób Niepełnosprawnych, ich rodzin i przyjaciół, w której bierze udział ponad 1000 osób.

Czas formacji i zabawy

Reklama

Tegoroczny czwarty już Zjazd odbył się w dniach 26-31 sierpnia. Przez trzy dni młodzież poprzez pracę, modlitwę, udział w zabawach i grach integracyjnych, a także szkoleniach z pierwszej pomocy przygotowywała się do pełnienia funkcji wolontariuszy na pielgrzymce osób niepełnosprawnych. W związku z tym, że w bieżącym roku Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży naszej archidiecezji obchodzi jubileusz dwudziestolecia istnienia nie mogło zabraknąć warsztatów poświęconych historii KSM-u, duchowości jego członków, metodzie działania i formacji w nim realizowanej prowadzonych przez samych kaesemowiczów jak i przez Katarzynę Łasek, zastępcę przewodniczącego Prezydium Rady Krajowej KSM. Odbyło się również spotkania z ks. Jerzym Żytowieckim, pierwszym asystentem diecezjalnym KSM-u w archidiecezji wrocławskiej, które reaktywował stowarzyszenie w diecezji i opiekował się nim przez 14 lat. W czasie zjazdu był czas na modlitwę poranną i wieczorną, adorację Najświętszego Sakramentu czy też codzienną Mszę św. z homilią. Młodzi usłyszeli w nich zachętę do tego, aby być wiernym Bożemu Słowu i z odwaga iść przez życie drogą Ewangelii, tak jak to czynił św. Jan Chrzciciel i bł. Karolina Kózkówna - patronka KSM. Zostali wezwani do tego, aby znaleźć w sobie siły, by walczyć z pokusami, jak również aby zawsze być gotowym do działania i pomocy innym. Natomiast konferencje formacyjne ukazały im, jak ważna jest równowaga między pracą a modlitwą. Wprowadzeniem w życie słów wypowiedzianych na konferencjach był piątkowy dzień, kiedy to prace związane z przygotowaniem pielgrzymki dwukrotnie zostały przerwane na modlitwę - w południe na Anioł Pański i o godzinie 15 na Koronkę do Bożego Miłosierdzia. W ten sposób mogli poczuć się niczym benedyktyńscy mnisi, którzy gdy tylko usłyszą bicie dzwonów zarzucają swoją pracę i oddają się krótkiej modlitwę, tam gdzie w danej chwili się znajdują. Nad realizacją tych wszystkich zadań czuwał Zarząd Diecezjalny na czele z prezesem KSM-u Łukaszem Tupajem i dyrektorem Zjazdu Kamilem Jędryczkiem i księdzem asystentem Arkadiuszem Krziżokiem. W Zjeździe wzięło udział ponad 100 młodych osób z całej diecezji od gimnazjalistów poczynając a na studentach kończąc, a towarzyszyło im 4 kapłanów, którzy na co dzień pracują z nimi w parafialnych oddziałach KSM.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnie z niepełnosprawnymi

Ostatni dzień Zjazdu tradycyjnie już jest dniem Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych. Tego dnia młodzież daje świadectwo swojej postawy i służy drugiemu człowiekowi pełniąc rolę wolontariuszy. Pielgrzymka rozpoczęła się w godzinach przedpołudniowych - pierwsze grupy przybyły już około godziny 9 rano. Oficjalnym rozpoczęciem pielgrzymki była Msza św. w kościele parafialnym w Henrykowie pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego, zaś homilię wygłosił ks. Tomasz Filinowicz, diecezjalny duszpasterz osób głuchoniemych. W homilii mówił o współczuciu i niesieniu pomocy osobie niepełnosprawnej. Zachęcając aby postawić się na jej miejscu i zastanowić, czy nasze działania naprawdę służą osobie niepełnosprawnej czy wręcz przeciwnie utrudniają jej życie.

Piknik pod gołym niebem

Po Mszy św. na błoniach przylegających do klasztoru odbył się piknik, w czasie którego różne grupy osób niepełnosprawnych przedstawiały swoje talenty artystyczne, zarówno wokalne, taneczne jak i teatralne. W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział ponad tysiąc osób niepełnosprawnych wraz ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi. Każdej przybyłej grupie przydzielony został jeden wolontariusz, nazwany przez organizatorów „Aniołem Stróżem”. Jego zadaniem było czuwanie nad grupą i udzielanie wszelkiej pomocy. Aniołowie z życzliwością i dobrym słowem nie tylko pomagali uczestnikom pielgrzymki ale także razem z nimi wspólnie się bawili. Czymś zwyczajnym był widok grupy osób niepełnosprawnych tańczących pod sceną, wśród których byli także tańczący wolontariusze czy też siedzących przy stołach i wspólnie śpiewających dobrze znane wszystkim pieśni. Na koniec Prezes wraz z księdzem asystentem zaprosili wszystkich na przyszłoroczną pielgrzymkę, która będzie miała miejsce 30 sierpnia 2014 r., wyrażając nadzieję, że jej uczestników będzie dwa razy więcej. Nad przebiegiem pielgrzymki czuwał jej dyrektor Andrzej Pawlak.

Być otwartym

Zjazd Formacyjny wraz z Pielgrzymką Osób Niepełnosprawnych kształtuję w młodych ludziach postawę otwartości na potrzeby drugiego człowieka. Uczą ich współczucia, niesienia pomocy bliźniemu i odpowiedzialności. Młodzież uczestnicząca w zjeździe i pielgrzymce po raz pierwszy mimo pracy związanej z przygotowaniami - rozstawieniem sceny, ławek, przygotowaniem boiska i wielu innych zajęć oraz obowiązku wstawania codziennie o godzinie 6 rano a w dniu pielgrzymki już o 5, z uśmiechem i radością na twarzy deklaruję chęć przybycia tu w przyszłym roku. Oni po prostu widząc radość osób niepełnosprawnych oraz ich wdzięczność czują się potrzebni. W tym działaniu widzą sens i pragną to dzieło kontynuować. Dzieło to jest wprowadzaniem w życie zawołania KSM-owego - przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie. Gotów. Tak dobrze znanego wszystkim członkom Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Oprac. KK

2013-09-11 15:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klęcząc przed św. Stanisławem Kostką

Byłeś zawsze, Święty Stanisławie, tak blisko polskiej młodzieży. Zwłaszcza chłopców, którzy przyjmowali Cię za patrona, modlili się do Ciebie, naśladowali Twoje cnoty. Tak często bowiem kapłani opowiadali o Tobie, przypominali, jak pieknym duchowo byłeś młodzieńcem. Kochałeś czystość i bardzo miłowałeś Matkę Najświętszą... Jesteś jednym z najmłodszych świętych Kościoła. Kochała cię Polska, zwłaszcza młoda. Moje pokolenie przychodziło do Ciebie 13 listopada - do 1969 r. to wtedy obchodziło się Twoje święto. Później przeniesiono je na 18 września, żeby młodzież na początku roku szkolnego mogła polecać się Bogu przez Twoje wstawiennictwo. Cieszyliśmy się na dzień, w którym możemy się z Tobą spotkać. Jakże wiele teatrzyków szkolnych i świetlicowych w sposób artystyczny prezentowało walory Twojego młodzieńczego życia. Te przedstawienia stawiały nas na nogi, inspirowały do tego, by starać się być blisko Pana Boga, Matki Najświętszej, by naśladować Twoje święte kroki. W sposób zdecydowany odpowiedziałeś na Boże powołanie. Wiedziałeś, że tylko w Zakonie Jezuitów w Rzymie możesz się odnaleźć i tam realizować cel swojego życia. Dlatego wyruszyłeś w daleką podróż. Podziwialiśmy Cię jako niestrudzonego wędrowca. Przecież trasa Wiedeń - Rzym to setki kilometrów. Nasi mistrzowie i opiekunowie stawiali Cię za przykład męstwa, odwagi, przedsiębiorczości, zdecydowania, siły woli i charakteru. To wspaniałe cechy młodzieńca, który będzie w przyszłości kimś wielkim. Imponowałeś nam, Święty Stanisławie, swoją osobowością. Byłeś absolutnie najbliższym nam świętym. Nikt Ci nie dorównywał. Zresztą nie chcieliśmy, żeby Cię ktoś przewyższał, żeby był ponad Tobą. Ty byłeś naszym wzorem - ale i naszym kolegą. Uczyłeś nas zachowywania Bożych przykazań, cnotliwego życia, uczyłeś wstrzemięźliwości. Dzięki przykładowi, jaki braliśmy z Ciebie, stawaliśmy się lepsi. Byliśmy gotowi stanąć przy Chrystusie pod płaszczem Najświętszej Maryi Panny, by iść do nieba. To było coś naprawdę pięknego. Potem przyszły dziwne czasy, odszedłeś, Święty Stanisławie, w jakiś cień. Zapomnieliśmy o Tobie, o Twoich cnotach, Twoim przykładzie męstwa, przywiązania do Matki Bożej. To było na pewno także jedno z naszych zaniedbań duszpasterskich, które przypłaciliśmy odejściem wielu młodych od chrześcijańskich ideałów. Dzisiaj patrzymy na młode pokolenie chłopców i dziewcząt. Oni niejako z natury pragną dobra, oni nie są źli. W tylu jednak przypadkach został zamazany ich sposób patrzenia na Boży świat. Ktoś na ich drodze do dorosłości poprzestawiał ich myślenie, uprzedził ich do Jezusa. Bo zapominają dzisiaj Polacy, co powiedział Chrystus: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5, 8). To znaczące błogosławieństwo Jezusa było Twoją własnością, nasz Święty Patronie. Czyste serce, piękna dusza - piękny człowiek. Taki właśnie byłeś i dlatego przyciągałeś do siebie niczym magnes... Ty już wiesz, Święty Stanisławie, co znaczy oglądać Boga. Chcemy Cię dziś prosić, żebyś współczesnemu młodemu człowiekowi przybliżył widzenie Boga. Żebyś mu pomógł oczyścić serce, by umiał zobaczyć Boże królestwo i zachwycić się nim. Bo to królestwo Boga, który jest Stworzycielem wszystkiego, który chce nas zbawić i który nas uświęca. Święty Stanisławie, wzorze niewinności, ozdobo Kościoła, uproś polskiej młodzieży choć cząstkę takiej miłości Boga, jaką Ty do Niego pałałeś, także właściwe odbieranie ponęt tego świata, które tylko rozbudzają pychę i próżność. „O Stanisławie, spojrzyj dzisiaj z nieba Na miłość naszą, wszak ratować trzeba Te serca z Tobą spójnią krwi związane, Te dusze drogie, może już zbłąkane. Ratuj nas, ratuj, Kostko Stanisławie, Mów do Maryi w braci Twojej sprawie”... Z pieśni do św. Stanisława Kostki: „Jasna Jutrzenko narodu polskiego”.
CZYTAJ DALEJ

Uwolniono dwóch kapłanów katolickich na Białorusi

2025-11-20 17:54

[ TEMATY ]

Białoruś

kapłani

uwolnienie zakładników

Konferencja Episkopatu Białorusi

Konferencja Episkopatu Białorusi w komunikacie Biura Prasowego dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do uwolnienia z kolonii karnej uwięzionych kapłanów: księdza Henryka Okołotowicza oraz ojca Andrzeja Juchniewicza OMI.

Uwolnieni zostali ojciec Henryk Okołotowicz, proboszcz parafii św. Józefa w Wołożynie, oraz ojciec Andrzej Juchniewicz ze zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI), posługujący w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie.
CZYTAJ DALEJ

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego: Jan Karski pozostaje światłem dla Europy

2025-11-21 17:08

[ TEMATY ]

Jan Karski

parlament europejski

Archiwum

Jan Karski

Jan Karski

„Jan Karski pozostaje światłem dla Europy. Człowiekiem prawdy. Człowiekiem sumienia. Człowiekiem odwagi. Prawdziwym europejskim bohaterem” - napisała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Wczoraj podczas uroczystości „Jan Karski. Dziedzictwo pamięci” w Teatrze Polskim w Warszawie Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem (Jad Waszem) otrzymał Nagrodę Orła Jana Karskiego. Została ona przyznana za: „Dawanie świadectwa, że dobro pamięci zawsze tryumfuje nad złem śmierci”. List odczytał Witold Naturski, dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce.

Przewodniczącej Parlamentu Europejskiego
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję