Reklama

Wiadomości

Nowe ustalenia o Bożym Narodzeniu

O tym, że Jezus urodził się w Betlejem – wiemy dobrze z kart Ewangelii, natomiast o tym, gdzie powstało samo święto Bożego Narodzenia – badacze dyskutowali przez całe stulecia, wysuwając różne hipotez: że zrodziło się ono w Afryce, Rzymie czy Hiszpanii. Dopiero teraz, po XXI wiekach od przyjścia Jezusa na świat, ksiądz profesor Józef Naumowicz, wybitny badacz pierwszych wieków chrześcijaństwa, ustalił, że święto Narodzenia Jezusa powstało w Betlejem oraz że po raz pierwszy obchodzono je, gdy w 328 roku konsekrowano w tym miasteczku bazylikę zbudowaną nad grotą, którą tradycyjnie wskazywano jako miejsce narodzenia Jezusa – jak czytamy w przełomowej książce ks. Naumowicza pt. „Prawdziwe początki Bożego Narodzenia” (obecnie powstała nowa, rozszerzona wersja w języku angielskim).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boże Narodzenie zatem, co rzadko chyba sobie uświadamiamy, zaczęto obchodzić dopiero… cztery wieki po Bożym Narodzeniu.

Ciekawe jest też, że Ewangeliści nie wspominają nic o grocie ani o szopie jako miejscu przyjścia na świat Jezusa, a jedynie o tym, że Maryja po urodzeniu owinęła Go w pieluszki i w położyła w żłobie. Czyli faktycznie tam, gdzie kładziono paszę dla zwierząt, w miejscu, gdzie mogła leżeć słoma lub siano. Natomiast w Betlejem przynajmniej od II wieku wskazywano grotę, w której się narodził Zbawiciel. W III wieku zmierzali do niej liczni pielgrzymi z całego świata, chcąc na własne oczy zobaczyć to miejsce, i pragnąc tam się modlić. Grota ta stała się tak bardzo popularna, że od razu gdy Kościół we Wschodnim Cesarstwie uzyskał wolność, zaczęto nad nią wznosić bazylikę Narodzenia, a jej uroczyste otwarcie w 328 roku stało się pierwszym dorocznym świętem wcielenia i epifanii Boga-Człowieka na ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Istotne jest też, że – wbrew powszechnym przekonaniom - święto Narodzenia Jezusa nie powstało po to, żeby zastępować jakieś święto pogańskie (w żydowskiej Palestynie nie istniały żadne znaczące święta pogańskie, które można by naśladować!), ale po to, aby uczcić tajemnicę, że „Słowo stało się ciałem”, że oto przyszedł na świat długo oczekiwany Zbawiciel.

Reklama

Betlejemskie święto Narodzenia, jak dowodzi ks. Naumowicz, szybko nabrało rozmachu. Poprzedzała je uroczysta wigilia, podczas której ludzie gromadzili się pod miastem, w tym samym miejscu, gdzie pasterze usłyszeli śpiew Aniołów: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli…”. Następnie, procesja przechodziła do samego Betlejem do Bazyliki Narodzenia, w której modlitwy i śpiewy trwały przez całą noc. Tam też biskup z Jerozolimy odprawiał uroczystą mszę świętą o północy, którą dziś nazywamy Pasterką. Jak widać zatem, Pasterka i Wigilia mają bardzo starą tradycję. Zrodziły się, tak jak samo święto Bożego Narodzenia, w Betlejem.

Święto szybko też przyjęło się w różnych częściach Cesarstwa Rzymskiego, chyba najszybciej w Rzymie, gdzie ustaliła się data dzienna jego obchodów, czyli 25 grudnia. Wszędzie nawiązywano do betlejemskiej i biblijnej tradycji. Jak wtedy pasterze spieszyli do miejsca Narodzenia czy też mędrcy ze Wschodu, którzy przybyli do Betlejem, zobaczyli Dziecię owinięte w żłobie, złożyli Mu dary i złożyli pokłon, tak też wierni w różnych stronach świata śpieszą tłumnie na to wielkie święto, zachwycają się tajemnicą wcielenia, cieszą się z narodzin Zbawiciela. Jak wtedy czuwający w polu pasterze usłyszeli śpiew Aniołów „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli”, tak teraz słowa te są powtarzane jak refren w każdej liturgii bożonarodzeniowej.

Betlejem było ojczyzną święta Narodzenia, gdy jednak Palestyna znalazła się w rękach wyznawców Mahometa (Arabowie, później Turcy) utrudnione były pielgrzymki do tego miejsca, zaczęto w Europie na Boże Narodzenie urządzać grotę, w której umieszczano Dzieciątko leżące w żłobie, ale także zwierzęta. Przykład takiego przeżywania Bożego Narodzenia dał św. Franciszek, który w 1223 roku urządził pierwszy "żłóbek", chciał bowiem żeby każde miejsce, gdzie jest obchodzone Boże Narodzenie stawało się, jak sam mówił, drugim Betlejem.

2024-12-24 13:25

Oceń: +9 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filipiny: Boże Narodzenie z papieską pielgrzymką w tle

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Grzegorz Gałązka

„Miłosierdzie i współczucie” – te słowa stanowią temat papieskiej podróży na Filipiny. Przygotowania do styczniowej wizyty Franciszka naznaczyły obchody Bożego Narodzenia w tym wyspiarskim kraju. W kościołach modlono się, by Papież zainicjował «tajfun duchowej odnowy». Prowadzono także wiele akcji skierowanych do ubogich i potrzebujących na terenach dotkniętych tragicznym huraganem Yolanda.

„Przeżywamy Boże Narodzenie pełne nadziei, ponieważ mimo wielu problemów, jakich doświadczamy i klęsk żywiołowych, którym musieliśmy stawić czoło ludzie wiążą ogromne nadzieje z papieską wizytą - mówi ks. Sebastiano D’Ambra pracujący na Mindanao. - W mediach praktycznie codziennie jest coś na ten temat. Na spotkanie z Franciszkiem przygotowują się też muzułmanie. Te święta przeżywamy w solidarności z biednymi, bo taki temat towarzyszy tegorocznym przygotowaniom do 500-lecia ewangelizacji Filipin. W tym kontekście przypomina się często, że Franciszek jest Papieżem ubogich. W naszym dialogu z muzułmanami zajmujemy się obecnie prawami człowieka, ponieważ na Filipinach wciąż dochodzi do zbyt wielkiej przemocy, bogaci jeszcze bardziej się bogacą, a liczba ubogich zastraszająco rośnie. Liczymy, że papieska wizyta będzie dla nas «tajfunem duchowej odnowy» i przyniesie nam nadzieję”.
CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.
CZYTAJ DALEJ

Zakon Maltański na Ukrainie: 4 miliony osób objętych pomocą

2025-09-23 17:31

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

Zakon Maltański

4 miliony

Vatican Media

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.

Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję