Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Zmierzyć się z bestią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Komentując ostatnie ataki dziennikarzy na Kościół, Jasny powiedział do Niedzieli: - Media ze wszystkich sił starają się być tak bardzo zatroskane o stan Kościoła, że przypomina mi się powiedzenie pana Zagłoby: „Diabeł ubrał się w ornat i na mszę ogonem dzwoni”.

- Tak, tylko kto tego ogoniastego tak naprawdę wśród medialnej masy widzi? Sami redaktorzy przecież siedzą we własnym piekiełku, w tym samym kociołku ze smołą, więc co mają robić? Ciepło jest, grzeją - mówią. Belzebub coś tam od czasu do czasu zamiesza, ale można wytrzymać, siarka jego pieniężna. Tak, tak, kasiora się zgadza! I o to chodzi. Nawet kiedy masz jakieś resztki zdrowego rozsądku, to towarzystwo infernalnej adoracji szybko przywróci ci ciemne widzenie spraw. Różki i kopytka wydadzą ci się takie sympatyczne i miłe… Zobaczysz, jak twarzowo jest ci z futerkiem i krogulczymi paznokciami - odpowiedział długą perorą Pan Niedziela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Niech już Pan da spokój z tymi porównaniami. Ja jedno słowo, a Pan dwadzieścia. Aż strach Pana słuchać! - zaoponował Pan Jasny.

- Co, boi się Pan, Panie Jasny? Nie ma czego. Widok diabła o wyglądzie kozła staje się śmieszny dla współczesnego człowieka; diabeł jest o wiele bardziej wyrafinowany.

- Panie Niedziela, przeraża mnie Pan.

Reklama

- Współczesne inferno ma blask miłosierdzia względem wszelkiej maści zboczeń - dalej dręczył Jasnego Niedziela. - Nie zapomina o bezpłodnych małżeństwach, oferując mordercze in vitro, starcom daje możliwość szybkiego, bezbolesnego przejścia na stronę śmierci, daje wszelkie prawa niepełnoletnim, niedojrzałym ludziom w ramach równości seksualnej… Mówić dalej?

Jasny tylko z desperacją kiwnął głową. Czuł, że musi podążyć za Niedzielą w same czeluście zła i zmierzyć się z bestią.

- Wszystko jest na opak. Rodzina to siedlisko przemocy. Nie ma standardów zachowań, liczy się tylko twoje widzimisię; ty jesteś bogiem. Ideologie znowu rządzą światem, jak za komuny.

- No ale przecież te złe media to siedlisko… Panie Niedziela! Co Pan mówi?! Przecież oni, tzn. media, doceniają papieża Franciszka. Mówią, że odnawia Kościół. Tak jak Jan Paweł II odnawiał świat i Benedykt XVI odnawiał świat, tak Ojciec Święty Franciszek czyści Kościół.

- Przecież sam Pan powiedział, że „diabeł ubrał się w ornat i na mszę dzwoni”. Niech Pan będzie konsekwentny. Jak się powiedziało „a”... Panie Jasny, niech Pan nie będzie naiwny. Gdyby im tak bardzo zależało na Boskim porządku świata, to zaczęliby od siebie! Nawet nasze partie, nasi partyjni bossowie od lewa do prawa mogliby z tego trendu skorzystać i mogliby sobie sprawić takiego osobistego Franciszka, którego by posłuchali, co ma im do powiedzenia, i zrealizowali to w ramach czyszczenia własnych zaśmieconych - że tak powiem delikatnie - podwórek! - zakończył głośnym sapnięciem swój wywód Pan Niedziela.

- Tak więc apelujemy do mediów i do partii. Szanowni zatroskani, mający jeszcze trochę zdrowego rozsądku, żeby nie powiedzieć po prostu - oleju w głowie! Drodzy nasi dobroczyńcy i kreatorzy rzeczywistości! Sprawcie sobie na własną miarę Franciszka. I jeżeli traktujecie poważnie to, co mówicie i proponujecie, to na pewno odkurzycie najpierw własne śmierdzące kąty - odważnie dopowiedział Pan Jasny.

- Każdy powinien mieć swojego Franciszka! - podsumował rozmowę Niedziela.

2013-10-28 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Stanisław, Biskup i Męczennik

[ TEMATY ]

święty

patron

św. Stanisław

I, Bogitor / pl.wikipedia.org

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Św. Stanisław urodził się między 1030 a 1035 r. w Szczepanowie. Na miejscu, gdzie znajdował się dom rodzinny Świętego postawiono kaplicę.

Przypuszcza się, że Stanisław pobierał nauki najpierw w opactwie tynieckim, a potem za granicą w szkole katedralnej w Liege w Belgii oraz w Paryżu. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. 1060 r. Po śmierci biskupa krakowskiego Lamberta został mianowany jego następcą, ale papież Aleksander II zatwierdził ten wybór dopiero po dwóch latach, czyli ok. 1072 r. Św. Stanisław prawdopodobnie bardzo popierał reformy papieża Grzegorza VII.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe: kard. Ratzinger został wybrany w czwartym głosowaniu, kard. Bergoglio w piątym

2025-05-08 16:51

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Benedykt XVI

Benedykt XVI

W Watykanie trwa rozpoczęte wczoraj konklawe. 133 kardynałów elektorów wybiera nowego papieża. Jeśli popołudniowe czwarte głosowanie nie przyniesie rozstrzygającego rezultatu, jeszcze dziś odbędzie się głosowanie piąte.

W 2005 roku kard. Joseph Ratzinger został wybrany papieżem w czwartym głosowaniu, a w 2013 roku kard. Jorge Mario Bergoglio - w piątym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję