Reklama

„Lekarstwo” z Polski rozdawano na placu św. Piotra w Rzymie

Na zakończenie Roku Wiary papież Franciszek poleca wszystkim Miserikordynę – polski „lek”, który dobrze robi na serce, na duszę i na całe życie

Niedziela Ogólnopolska 47/2013, str. 5

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W krajach zachodnich używa się wielkich ilości leków, a jednym z oczekiwań współczesnego człowieka jest znalezienie lekarstwa na wszystko, na choroby ciała i problemy ducha. Dlatego wierni zebrani 17 listopada br. na Placu św. Piotra w Rzymie na modlitwie „Anioł Pański” z wielkim zainteresowaniem, ale i ze zdziwieniem słuchali słów Papieża, który po południowej modlitwie zaczął mówić o jakimś lekarstwie: – Chciałbym wam wszystkim polecić teraz pewne lekarstwo – zaczął Franciszek. Po czym dodał: – Ktoś powie: Papież stał się farmaceutą? Chodzi o „duchowe lekarstwo” zwane Miserikordyną. Pudełeczko zawiera 59 granulek dosercowych. Pudełeczka z tym lekiem wolontariusze rozdadzą wam przy wyjściu z placu. Weźcie je. Znajdziecie tam różaniec, na którym można także odmówić Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Jest to duchowa pomoc dla naszej duszy oraz dla szerzenia wszędzie miłości, przebaczenia i braterstwa. Nie zapomnijcie zabrać tego leku, ponieważ dobrze robi na serce, na duszę i na całe życie. I rzeczywiście na Placu św. Piotra urządzono sześć punktów rozdawania „lekarstwa”. Miserikordynę wręczali wiernym seminarzyści, szwajcarscy gwardziści, polskie siostry z różnych zgromadzeń pracujących w Wiecznym Mieście oraz papieski jałmużnik wraz z Misjonarkami Miłości Matki Teresy z Kalkuty. Mało kto ze zgromadzonych na placu wiedział, że to właśnie abp Konrad Krajewski jest „sprawcą” tej „leczniczej kampanii”.

Kilka miesięcy temu do rąk abp. Krajewskiego trafiło pudełeczko Miserikordyny. Pomysłodawcą tego „leku” był studiujący w gdańskim Seminarium Duchownym diakon Błażej Kwiatkowski. Nie należy się dziwić, że to właśnie on go wymyślił – przed wstąpieniem do seminarium studiował farmację. Papieskiemu jałmużnikowi pomysł tego „duchowego leku” tak bardzo się spodobał, że we wrześniu pokazał pudełeczko papieżowi Franciszkowi, mówiąc: „Pewnie Ojciec Święty ma już jakieś problemy z sercem, więc może warto by było ten lek zażyć. Zresztą papieski lekarz mówi, że to dobry lek”. Ojciec Święty, nie wiedząc, że to żart, zaczął z uwagą oglądać pudełeczko i powiedział poważnie: „Nie znałem tego leku”. Następnie otworzył pudełeczko i wtedy zorientował się, że wewnątrz jest różaniec, obrazek Jezusa Miłosiernego oraz ulotka. Papież przeczytał ulotkę z wyjaśnieniem, co to jest Miserikordyna i w jakim celu się ją stosuje, jak należy dawkować lek, a także dowiedział się, czy są skutki uboczne zażywania „leku”. Gdy na końcu przeczytał, że „lek” jest wydawany bez recepty i nie podlega przedawnieniu, szczerze się roześmiał. Powiedział abp. Krajewskiemu: „A może byśmy rozdali ten lek”. Tak zrodził się pomysł, by rozdać Miserikordynę na Placu św. Piotra. Wyprodukowano więc 25 tys. opakowań „leku” i dołączono ulotki w kilku językach. Pudełeczka przygotowywali, wkładając do nich również papieskie różańce, gwardziści szwajcarscy i ich rodziny – trwało to prawie miesiąc. Akcja ta stała się dla nich okazją do wspólnego spędzania czasu i odmawiania Różańca.

Gdy podczas jednej z audiencji metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź pokazał papieżowi Franciszkowi pudełeczko Miserikordyny, zorientował się, że zna on już to „lekarstwo”. Nikt nie przewidział – nie było tego w programie – że na zakończenie Roku Wiary Papież zapragnie rozdać wiernym wynaleziony w Polsce „lek”, który tak dobrze robi na serce, na duszę i na całe życie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-11-19 15:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi na rowerowej pielgrzymce do Rzymu: Pan Bóg prowadzi nas każdego dnia

Do Rzymu na dwóch kółkach i z sercami pełnymi wiary. Na Jubileusz Młodych, który będzie stanowił jedno z głównych wydarzeń Roku Świętego jedzie rowerami grupa z diecezji siedleckiej. To młodzież z tamtejszego Centrum Duszpasterstwa Młodzieży. Pielgrzymce przewodzi ks. Radosław Piotrowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży, który Radiu Watykańskiemu – Vatican News opowiedział o trudach, wyzwaniach i radościach pielgrzymowania.

Pielgrzymi łącznie mają do pokonania 1152 kilometrów. „Jedzie dziewięcioro młodych, cztery dziewczyny, pięciu chłopaków i ja razem z nimi” – opowiada ksiądz Piotrowski i przyznaje – jadą bez wcześniejszych rezerwacji noclegów. Mimo to każdego dnia znajdują schronienie. „Im mniej zaplanowanych noclegów, tym wyraźniej widzimy prowadzenie Pana Boga” – mówi ks. Piotrowski. „Do tej pory ani razu nie musieliśmy rozbijać namiotów. Ludzie otwierają przed nami swoje domy i serca”. Podróż to nie tylko fizyczne wyzwanie, ale też czas pogłębiania wiary i budowania relacji. Młodzież modli się wspólnie, śpiewa Apel Jasnogórski i bierze udział we Mszach świętych. Każdy z uczestników ma swoje intencje, a po drodze dołączają kolejne – to prośby od spotkanych osób.
CZYTAJ DALEJ

„Świat już tego dłużej nie wytrzyma!” Leon XIV papieżem pokoju

2025-07-20 20:27

[ TEMATY ]

felieton

Papież Leon XIV

Red

I znów papież wypowiedział się na temat pokoju, mimo że ma urlop i mógłby się odciąć od spraw bieżących. Po Mszy św. w Albano Laziale mówił do dziennikarzy: „Świat już tego dłużej nie wytrzyma, jest za dużo wojen, trzeba się modlić o pokój”. Wspomniał też o swej rozmowie z premierem Izraela. Doskonale widać już, że problematyka pokoju to istotny motyw papieskiego nauczania.

Na samych tylko platformach społecznościowych od początku pontyfikatu do czasu wyjazdu na urlop do Castel Gandolfo papież opublikował 47 postów na temat pokoju. Z tego 31 - na platformie X, czyli na dawnym Twitterze (jest to 29 proc. wszystkich postów) i 16 na Instagramie (22 proc. wszystkich wpisów). Wpisy te w dużej mierze stanowią apele o zakończenia konfliktów wojennych. Leon XIV odnosi się zarówno do wojny w Ukrainie, jak i do konfliktów na Bliskim Wschodzie. W kontekście Ukrainy wyraża solidarność z narodem ukraińskim, podkreślając, że „został on dotknięty nowymi, poważnymi atakami” i wzywa „do zakończenia wojny i wsparcia inicjatyw na rzecz dialogu i pokoju”. Papież rozszerza swoje apele w odniesieniu do innych państw, wyrażając moralny sprzeciw wobec wojny: „Serce Kościoła rozdzierają krzyki, które dochodzą z miejsc ogarniętych wojną, zwłaszcza z Ukrainy, Iranu, Izraela i Gazy. Nie możemy przyzwyczaić się do wojny!”. W odniesieniu do sytuacji w Iranie, Izraelu i w Palestynie stwierdził: „Niech zostanie odrzucona wszelka logika przemocy i odwetu, a z determinacją niech zostanie obrana droga dialogu, dyplomacji i #pokój”. To ciekawe, że zamieścił hasztag #pokój, co tylko potwierdza, że rozumie jak ważną rolę w propagowaniu jego nauczania odgrywają media społecznościowe.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 49. Piesza Pielgrzymka z krakowskiej Skałki

2025-07-20 18:53

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Kraków

Skałka

pielgrzymi

BP Jasnej Góry

„Pielgrzymi nadziei na szlaku łaski” - to 300 pątników paulińskiej 49. Pieszej Pielgrzymki z krakowskiej Skałki. Jak podkreślano, to pielgrzymka dla każdego, bo jest rodzinnie, kameralnie, trasa wiedzie malowniczym szlakiem Jury Krakowsko - Częstochowskiej. Są pątnicy ze Szwecji czy Austrii i z całej Polski: Gdańska, Poznania, Warszawy, Zakopanego, Rzeszowa, Przemyśla, Biecza czy Wrocławia, „no i troszeczkę z Krakowa”- uśmiechał się o. Grzegorz Zakrzewski, główny przewodnik.

Elżbieta już przestała liczyć swoje „skałeczne pielgrzymowanie”. W tym roku świętowała złoty jubileusz małżeństwa. - Wychowałam dzieci, teraz wnuki i dziękuję Matce Najdroższej, Najukochańszej Mateńce, że mogę tu być. Nie jest to żaden trud, jest to radość, wielka radość, że jestem tutaj - cieszyła się pątniczka. Chwali życzliwość ludzi i „piękne relacje przepełnione Bożą miłością”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję