Reklama

Niedziela Świdnicka

XXIX Światowy Dzień Życia Konsekrowanego.

Bp Mendyk: Nie bójmy się kryzysów. Chciejmy odczytać je jako łaskę

XXIX Światowy Dzień Życia Konsekrowanego w Świdnicy stał się wyjątkowym czasem dziękczynienia za dar powołania oraz refleksji nad znaczeniem konsekracji w budowaniu wspólnoty Kościoła.

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

Dzień Życia Konsekrowanego

ks. Marek Korgul

Hubert Gościmski

Bp Marek Mendyk podczas obrzędu pokropienia świec

Bp Marek Mendyk podczas obrzędu pokropienia świec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczne obchody, wpisane w Rok Jubileuszowy, były wyjątkową okazją do dziękczynienia za powołania oraz uzyskania odpustu. Jak zaznaczył w zaproszeniu na wydarzenie bp Mendyk: – Jubileusz w życiu Kościoła jest wydarzeniem o wielkim znaczeniu duchowym i społecznym. Jesteśmy zaproszeni, by przeżywać go jako wyjątkowy czas łaski, charakteryzujący się przebaczeniem grzechów i pełnym znakiem miłosierdzia Boga.

Wsparcie wspólnot zakonnych

Uroczystości rozpoczęły się w świdnickiej katedrze od wystąpienia ks. prał. Marka Korgula, który wprowadził uczestników w tematykę dnia. – Dzień Życia Konsekrowanego został ustanowiony przez papieża Jana Pawła II w 1997 roku. W Kościele powszechnym przeżywamy go po raz 29, a w naszej diecezji po raz 21 – przypomniał referent ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapłan zwrócił uwagę na szczególną rolę tego dnia w wsparciu wspólnot kontemplacyjnych. – Praca własna mniszek niestety z reguły nie wystarcza na utrzymanie, dlatego już od wielu lat 2 lutego, we wszystkich kościołach w Polsce, także w naszej diecezji, zbierane są ofiary na wsparcie klasztorów kontemplacyjnych – podkreślił. W diecezji świdnickiej wsparcie to dotyczy mniszek klarysek z Kłodzka i Ząbkowic Śląskich.

Reklama

Przybliżając bogactwo życia konsekrowanego w diecezji, ks. prał. Korgul podkreślił różnorodność form i powołań. – W sumie w diecezji świdnickiej wieloraką działalność apostolską i kontemplacyjną prowadzą 284 siostry z 22 zgromadzeń skupionych w 44 domach zakonnych. W naszej diecezji obecnie posługę pełni 52 ojców, 21 księży, 12 braci z 11 zgromadzeń w 19 domach zakonnych – klasztorach. Prowadzą w 16 parafii. Wśród osób konsekrowanych w naszej diecezji są także 4 dziewice konsekrowane, 3 wdowy konsekrowane, 1 pustelnica. 5 kandydatek przygotowuje się do życia pustelniczego, konsekracji dziewicy, do błogosławieństwa wdów, a 1 kandydat do błogosławieństwa wdowca - podsumował.

Prawdziwe oblicze miłości

Centralnym punktem obchodów była Eucharystia, której przewodniczył bp Marek Mendyk. W homilii pasterz diecezji zwrócił uwagę na wyjątkowy wymiar konsekracji. – Osoby konsekrowane, składając śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, ukazują nam prawdziwe oblicze bezinteresownej miłości i wolności. Wolności od zniewolenia światem materialnym i dyspozycyjności w pełnieniu woli Bożej – powiedział.

Hierarcha odniósł się również do wyzwań, jakie stawia życie konsekrowane. – Siostry i bracia, nie bójmy się kryzysów. Chciejmy odczytać to, co nas dotyka, jako łaskę – apelował hierarcha. - Może to jest właśnie ten czas, żeby na te kryzysy spojrzeć jako na szansę, jako na pewną rzeczywistość jednak pozytywną. Pamiętamy z wykładów z psychologii, że bez kryzysu nie ma wzrostu, bez kryzysu nie ma życia. Kryzys ma stać się szansą na rozwój - wyjaśniał wcześniej homileta, następnie wskazując na różnicę między wytrwałością a wiernością. – Wytrwałość oznacza jedynie trwanie, natomiast wierność to ciągłe odkrywanie nowych motywów żeby kochać, aby tę miłość stale odnawiać. Wierność jest zawsze kreatywna. Wytrwałość jest powtarzalna – przekonywał.

Reklama

Podkreślił także, że obecność osób konsekrowanych, nawet cicha i ukryta, przynosi światu uzdrowienie i nadzieję. -Wasza codzienna modlitwa, adoracja Najświętszego Sakramentu i dzieła miłosierdzia przyczyniają się do budowania cywilizacji miłości, której tak bardzo wszyscy potrzebujemy.

Misja Kościoła

Podczas liturgii głos zabrał także o. Zdzisław Świniarski, sercanin biały z Polanicy-Zdroju, który przypomniał, że Dzień Życia Konsekrowanego jest czasem szczególnego dziękczynienia za dar powołania. – Nasze powołanie wpisuje się w powszechną misję Kościoła. To dzień, w którym dziękujemy za możliwość wspólnej modlitwy i dzielenia się naszą wiarą z wiernymi oraz pasterzami diecezji – powiedział zakonnik.

O. Świniarski zwrócił również uwagę na znaczenie duchowości wynagradzającej, przypominając wezwanie Jezusa do wynagradzania Jego Najświętszemu Sercu oraz prośbę Matki Bożej Fatimskiej o nabożeństwo pierwszych sobót jako zadośćuczynienie za grzechy i bluźnierstwa przeciwko Jej Niepokalanemu Sercu.

Trwajcie przy Jezusie

Na zakończenie Mszy świętej bp Mendyk wyraził wdzięczność wszystkim osobom konsekrowanym za ich cichą, ale niezwykle ważną posługę. – Te apostolskie dzieła, często niezauważane, obarczone są krzyżem, ale taka jest droga z Jezusem. Dziękujemy za chwile, kiedy klęczycie i leżycie krzyżem przed Najświętszym Sakramentem, modląc się o potrzebne łaski dla nas, dla kapłanów, biskupów, dla naszych rodzin, dla naszej umiłowanej ojczyzny – powiedział.

Reklama

Zwrócił się także z apelem. – Trwajcie przy Jezusie. Bądźcie odważnymi świadkami nadziei w świecie, który próbuje żyć beznadziejnie. Wasze świadectwo daje światło i prowadzi do odnowy całego Kościoła – zakończył bp Mendyk.

Jedność w różnorodności

W uroczystościach uczestniczyli również bp senior Ignacy Dec oraz bp Adam Bałabuch. Obecność licznych osób konsekrowanych i wiernych była świadectwem jedności Kościoła w dziękczynieniu za dar powołania.

XXIX Światowy Dzień Życia Konsekrowanego w Świdnicy stał się nie tylko okazją do modlitwy, ale również do refleksji nad rolą osób konsekrowanych w budowaniu „cywilizacji miłości” we współczesnym świecie. W Roku Jubileuszowym, który podkreśla znaczenie łaski i przebaczenia, powołania te są znakiem nadziei i żywego świadectwa Ewangelii.

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

2025-02-02 21:52

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Antidotum dla współczesnego świata

„Życie konsekrowane nie tylko w przeszłości było pomocą i oparciem dla Kościoła, ale stanowi cenny i nieodzowny dar także dla teraźniejszości i przyszłości ludu Bożego, ponieważ jest głęboko zespolone z jego życiem, jego świętością i misją” – te słowa Jana Pawła II doskonale pokazują, jak ważne we współczesnym świecie są osoby życia konsekrowanego i jak cenna jest ich posługa.

A służą Kościołowi na wielu płaszczyznach: siostry zakonne opiekują się chorymi i starszymi, prowadzą przedszkola, szkoły, zajmują się trudną młodzieżą, pomagają w parafiach. Bracia i ojcowie prowadzą działalność duszpasterską w parafiach, opiekują się sanktuariami, pomagają biednym – redemptoryści, dominikanie, franciszkanie, kapucyni, karmelici, salezjanie przyciągają setki młodych do swych duszpasterstw. Życie konsekrowane to droga służby, miłości, bezinteresownego dawania siebie na rzecz osób często zaniedbanych, trudnych i potrzebujących. Taką bezcenną posługę pełnią też Siostry Magdalenki od Pokuty. W Polsce mają sześć domów zakonnych, w Lubaniu prowadzą Ognisko Wychowawcze dla Dziewcząt, na Jasnej Górze pomagają w Domu Pielgrzyma, posługują również w Niemczech i na misjach na Syberii. We Wrocławiu, w sercu archidiecezji, pełnią posługę zakrystianek katedralnych oraz pomagają w prowadzeniu Domu Księży Emerytów.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

Eutanazja nadal nielegalna we Włoszech

2025-07-26 14:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Włochy

Adobe Stock

Włoski Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym odrzucił, jako niedopuszczalny, wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisu kodeksu karnego zakazującego eutanazji. Sprawa została wniesiona przez sąd we Florencji, który zakwestionował art. 579 kodeksu karnego, penalizujący tzw. „zabójstwo za zgodą”. Oznacza to, że nie ma podstaw, by zalegalizować eutanazję, jako prawo, przysługujące w świetle konstytucji. Niemniej jednak wyrok TK budzi niepokój wśród obrońców życia.

Sędzia, wnioskujący o sprawdzenie, czy zakaz eutanazji nie jest sprzeczny z konstytucją, argumentował, że obecne przepisy uniemożliwiają przeprowadzenie eutanazji nawet wobec osób, które spełniają warunki do skorzystania z procedury tzw. „wspomaganego samobójstwa”, lecz z powodu fizycznej niepełnosprawności nie są w stanie wykonać jej samodzielnie i proszą o pomoc osobę trzecią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję