Cyryl: "uniaci" i „rozłamowcy” z Patriarchatu Kijowskiego chcą zniszczyć kanoniczne prawosławie w Donbasie
Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl w ostrych słowach zarzucił „uniatom”, czyli grekokatolikom, i „rozłamowcom”, to znaczy członkom niekanonicznego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego (UKP PK) bezpośrednią agresję przeciw kanonicznemu prawosławiu w Donbasie. Napisał o tym w liście do patriarchy Konstantynopola Bartłomieja, wzywając jednocześnie do modlitw o pokój na Ukrainie i o obronę prawosławia kanonicznego (tzn. podlegającego Patriarchatowi Moskiewskiemu).
W tym obszernym dokumencie zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) odnotował każdy przypadek, gdy przedmiotem agresji był duchowny promoskiewskiego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (UKP), podając miejsce, datę i okoliczności takiego zdarzenia. Wskazał też od razu na sprawców tych czynów, wymieniając najczęściej właśnie „uniatów” i „rozłamowców”. List skierowany jest na ręce duchowego zwierzchnika światowego prawosławia, ale w istocie za jego pośrednictwem ma dotrzeć do innych Kościołów.
Informując o przesłaniu, Religijno-Informacyjna Służba Ukrainy zwróciła uwagę, że „zgodnie z logiką patriarchy, cała wina za to, że Wschód Ukrainy popada w ruinę, spoczywa wyłącznie na grekokatolikach i wiernych UKP PK”. Cyryl nie wspomina natomiast ani słowem o „kadyrowcach” [Czeczenach walczących po stronie rosyjskiej przeciw Ukrainie], o rosyjskich kolumnach ze sprzętem wojskowym, które codziennie przekraczają granicę Ukrainy, o magazynach amunicji w świątyniach UKP ani o księżach Patriarchatu Moskiewskiego, którzy z bronią w rękach wystąpili przeciw „juncie kijowskiej” [tak propaganda rosyjska określa obecne władze w Kijowie – KAI].
Agencja ukraińska zamieściła pełny tekst listu patriarchy po rosyjsku, dodając, że pojawił się on 14 bm. wieczorem na stronach RKP i Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, ale już dziś rano został stamtąd usunięty. „List otwarty do głów Kościołów znikł ze strony jak zegarek z ręki patriarchy Cyryla” – powiedział ironicznie jeden z arcybiskupów UKP PK.
Jest to nawiązanie do zdarzenia z kwietnia 2012, gdy zwierzchnikowi RKP zarzucono, że nosi bardzo drogi zegarek marki Breguet (wart ponad 30 tys. euro). Cyryl zaczął temu zaprzeczać, ale pojawiły się zdjęcia, na którym ma on na ręku ów przedmiot. Wówczas ktoś (podobno jakaś pracownica Patriarchatu) usunął go ze zdjęcia, zapomniał jednak wymazać również odbicie zegarka w lśniącym blacie stołu. Sam zegarek na ręku zniknął, ale pozostał jego ślad na stole.
Ciekawe zjawisko na religijnej mapie dzisiejszej Ukrainy – prawosławnych, nieutożsamiających się z konkretnym Kościołem – opisał w artykule, zamieszczonym 3 grudnia na portalu Religijno-Informacyjnej Służby Ukrainy (RISU), tamtejszy religioznawca Dmytro Horiewoj. Powołując się na najnowsze wyniki badań religijności, przeprowadzanych co roku przez kijowski Ośrodek im. Razumkowa, autor nazwał tę grupę wiernych „po prostu prawosławnymi” [ppp]. Okazuje się, że jest to stosunkowo liczna grupa, licząca ponad 40 proc. ogółu prawosławnych w tym kraju.
Na wstępie swych rozważań publicysta zwrócił uwagę, że niezależnie od zmian na szczytach władzy, składu parlamentu, kursu waluty i innych czynników, placówka, której patronuje zmarły w 1999 polityk ukraiński Ołeksandr Razumkow, prowadzi od 20 lat swe badania na temat religijności. Pozwala to nie tylko śledzić na bieżąco sytuację wyznaniową w kraju i dynamikę zachodzących w niej zmian, ale także przewidywać jej rozwój w przyszłości.
Katecheza parafialna nie zastępuje lekcji religii, ale pięknie je dopełnia. Jej sercem jest ewangelizacja – prowadzenie dzieci, młodzieży i dorosłych do spotkania z Chrystusem – czytamy w komunikacie wspólnym Zespołu Roboczego KEP ds. Katechezy Parafialnej i Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
Komunikat podaje, że trwają prace nad wytycznymi dotyczącymi katechezy parafialnej, które przygotowuje Zespół Roboczy KEP. „Zanim zostaną one opublikowane, zachęcamy już teraz do tworzenia w parafiach zespołów katechetów, animatorów i osób świeckich, którzy z entuzjazmem będą dzielić się swoją wiarą i pomagać innym ją rozwijać” – czytamy.
- Chcemy nie tylko ze wzruszeniem i przejęciem patrzeć na to czułe, pewne dobroci oblicze Matki Najświętszej, ale chcemy zrozumieć Jej gest: Czyńcie wszystko, co Wam mówi Pan Jezus – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. inaugurującej obchody 700-lecia parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Krzęcinie.
Na początku proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Krzęcinie, ks. Józef Motyka powitał metropolitę krakowskiego, zwracając uwagę jego posługę jako następcy Apostołów. – Oto jesteś z nami jako jeden spośród tych, których sam Bóg wybrał na następcę Apostołów Chrystusa – zwrócił się do abp. Marka Jędraszewskiego. Przypomniał, że parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny została wymieniona w spisie z 1326 roku, a do jubileuszu 700-lecia wierni przygotowują się m.in. przez peregrynację kopii obrazu Matki Bożej Krzęcińskiej. – „Dobrze zrobiłeś, żeś przyszedł”. Chcemy słuchać słów, które przez Ciebie Pan zechce łaskawie skierować do nas – dodał proboszcz, cytując słowa z Dziejów Apostolskich.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.