Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Tadeusz Wojda: śmierć ks. Grzegorza nie może w ludziach wierzących budzić nienawiści

Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. ks. Grzegorza Dymka, proboszcza parafii i budowniczego kościoła Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku, który został zamordowany tydzień temu.

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Kłobuck

parafia NMP Fatimskiej

śp. ks. Grzegorz Dymek

Maciej Orman/Niedziela

Śp. ks. Grzegorz Dymek

Śp. ks. Grzegorz Dymek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

20 lutego Mszy św. żałobnej w intencji kapłana przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Na rozpoczęcie Eucharystii odczytał list, który na jego ręce przesłał abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski:

„Z ogromnym smutkiem i bólem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci ks. Grzegorza Dymka, proboszcza parafii Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku. Na ręce księdza arcybiskupa pragnę złożyć kondolencje wszystkim: bliskim zmarłego, rodzinie, krewnym, przyjaciołom oraz wiernym parafii, w której ks. Grzegorz posługiwał od momentu jej powstawania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Brutalny napad i morderstwo powinny spotkać się z jednoznaczną reakcją potępienia oraz doczekać ukarania sprawcy. Niestety, jest to kolejny w ostatnich miesiącach atak na księdza katolickiego. Powtórzę więc słowa, które już padły: nie ma miejsca w cywilizowanym i chrześcijańskim społeczeństwie na akty przemocy i brutalności. Śmierć ks. Grzegorza nie może jednak w nas, ludziach wierzących, budzić nienawiści, ale powinna stanowić wezwanie do chrześcijańskiej postawy miłosierdzia, z której wypływa prawdziwie chrześcijańskie przebaczenie. Trzeba, aby na nowo wybrzmiały słowa św. Pawła: «Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj».

Reklama

Głęboko wierzę, że Bóg miłosierny obdarzy ks. Grzegorza radością życia wiecznego. Niech Maryja, Matka miłosierdzia i Pani Fatimska, wyprasza mu dar życia wiecznego, a rodzinie, przyjaciołom, parafianom, prezbiterium Kościoła częstochowskiego oraz wszystkim poruszonym jego tragiczną śmiercią, pokój serca”.

Okolicznościowe kazanie wygłosił biskup senior archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz, który w czasie studiów seminaryjnych ks. Grzegorza prowadził zajęcia z katechetyki.

– Przez 27 lat razem z obecnymi tutaj parafianami służyłeś Chrystusowi. Stałeś się wszystkim dla wszystkich, by przynajmniej niektórych doprowadzić do Jezusa – powiedział biskup. – Jako ojciec duchowny na pierwszym miejscu dawałeś Boże życie przez sakramenty chrztu oraz spowiedzi. Jako katecheta przekazywałeś dzieciom i młodzieży główną prawdę, mówiącą o tym, że podstawą życia każdego człowieka jest dziesięć przykazań Bożych i że każdego dnia trzeba poznawać prawdę o Jezusie Chrystusie – podkreślił.

Biskup Długosz wskazał, że kapłan spędzał wiele godzin z ministrantami i różnymi grupami osób, „które garnęły się do Chrystusa, by dzięki Niemu odczytywać różne tajemnice swojego życia”.

Wyraził wdzięczność ks. Grzegorzowi „za wspaniałą posługę duszpasterską, za świadectwo o Jezusie Chrystusie”.

Reklama

Zwracając się do najbliższych kapłana, biskup zaznaczył, że „wiara w Jezusa Chrystusa wiąże się nie tylko z doświadczeniami obecnego życia, ale sięga wieczności”. Nawiązując do jednej z piosenek Krzysztofa Krawczyka, przypomniał, że dla człowieka wierzącego „śmierć jest przekroczeniem horyzontu, za którym jest obecny Jezus Chrystus”. – Kiedy będzie wam ciężko, wracajcie do przesłania, które zostawił nam św. Paweł Apostoł: głosimy Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Skoro Jezus zmartwychwstał, my także z ks. Grzegorzem zmartwychwstaniemy – podkreślił bp Długosz.

Na zakończenie Mszy św. abp Depo zwrócił uwagę na fakt, że ks. Grzegorz zmarł 13 lutego, w 20. rocznicę śmierci służebnicy Bożej s. Łucji, ostatniego świadka objawień Matki Bożej Fatimskiej. – Różaniec i nawrócenie – to wołanie Maryi przy trumnie ks. Grzegorza jest wciąż aktualne. Niech to nas jednoczy w obliczu tej dramatycznej śmierci – zaapelował metropolita częstochowski.

21 lutego o godz. 11 abp Wacław Depo będzie przewodniczył Mszy św. pogrzebowej, po której ciało śp. ks. Grzegorza Dymka zostanie złożone na miejscowym cmentarzu.

2025-02-20 22:03

Oceń: +34 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozmowa z Ojcem - #ŚwiętoŚwiętejRodziny

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu I powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp. Wacław Depo, metropolita częstochowski, w rozmowie z red. Aleksandrą Mieczyńską (Radio Fiat).

CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Papież: całe narody żyją w nędzy przygniecione wojną i wyzyskiem

2025-09-28 11:13

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP

Około 35 tysięcy osób ze 115 krajów świata wzięło udział w niedzielnej papieskiej Mszy św. z okazji Jubileuszu Katechetów w ramach Roku Świętego. W homilii na placu Świętego Piotra Leon XIV przypomniał, że całe narody żyją w nędzy z powodu wojny i wyzysku.

Papież nawiązując do przypowieści o Łazarzu podkreślił: - U bram bogactwa znajduje się dziś nędza całych narodów, przygniecionych wojną i wyzyskiem. Zdaje się, że przez wieki nic się nie zmieniło: iluż Łazarzy umiera w obliczu zachłanności, która nie pamięta o sprawiedliwości; zysku, który depcze miłość; bogactwa ślepego na cierpienie ubogich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję