LESZEK WĄTRÓBSKI: Wydział Teologiczny US otrzymał niedawno pełne prawa akademickie…
KS. PROF. ZW. DR HAB. HENRYK WEJMAN: W 2007 r. Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułów przyznała naszemu Wydziałowi uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora nauk teologicznych, a tegoroczną decyzją z dnia 24 lutego uzyskaliśmy pełne prawa akademickie, czyli uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego. Jest to dla nas niezwykłe wyróżnienie i radość. Staliśmy się bowiem kolejnym wydziałem na US, który ma pełnię praw akademickich. Jest to dla nas szczególnie miłe, bo otrzymaliśmy te prawa w czasie naszego jubileuszu 10-lecia powstania Wydziału Teologicznego.
Kolejny powód do radości to 10. jubileusz Wydziału…
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Uniwersytet Szczeciński dołączył do grona uniwersytetów polskich, które postanowiły powrócić do wielowiekowej tradycji i pełnego znaczenia „universitas” w wymiarach swojej uczelni. Stało się tak wcześniej wolą senatów uniwersytetów w Opolu, Poznaniu, Katowicach, Olsztynie i Toruniu. U naszych zachodnich sąsiadów wydziały teologiczne funkcjonują na dwunastu uniwersytetach państwowych. Poza Niemcami wydziały teologiczne istnieją w uniwersytetach państwowych m.in. w Wiedniu, Pradze, Bratysławie, Strasburgu, Salzburgu, Innsbrucku, Grazu, Zagrzebiu, Splicie, Fryburgu, Ljubljanie i Kownie. Oprócz tego na świecie wydziały teologiczne funkcjonują w pięćdziesięciu uniwersytetach katolickich, a prawie siedemdziesiąt działa samodzielnie jako papieskie wydziały teologiczne.
Jak doszło do powstania Wydziału na US?
Reklama
W 1972 r. erygowano diecezję szczecińsko-kamieńską, a następnie archidiecezję. Trzynaście lat później, w 1985 r., utworzono Uniwersytet Szczeciński. W pierwszą rocznicę strajku szczecińskiego, w 1981 r., bp Kazimierz Majdański przy bramie stoczni mówił: „Jest odpowiednia chwila, by świadczyć, że Kościół na Pomorzu Zachodnim całym sercem popiera myśl o powstaniu uniwersytetu w Szczecinie. W Szczecinie to znaczy w dużym, największym bez uniwersytetu, polskim mieście, w stolicy Pomorza Zachodniego”. Wkład Kościoła w powstanie Uniwersytetu Szczecińskiego został doceniony bardzo symbolicznie poprzez nadanie pierwszego w tych krótkich dziejach uczelni, w 1992 r., tytułu doktora honoris causa bp. Kazimierzowi Majdańskiemu. Od początku lat dziewięćdziesiątych toczyły się między władzami uczelni i przedstawicielami Kościoła rozmowy na temat powołania Wydziału Teologicznego na US. Obie strony podejmowały konkretne działania zmierzające do realizacji wyznaczonego celu. W tym czasie zakończono budowę Wyższego Seminarium Duchownego, utworzono bibliotekę, z której obecnie korzysta środowisko akademickie miasta i regionu, a księża pracownicy naukowo-dydaktyczni zdobywali odpowiednie kwalifikacje naukowe.
Bardzo ważnym etapem było włączenie Wyższego Seminarium Duchownego do struktur Papieskiego Wydziału Teologicznego w Poznaniu w 1994 r., a następnie Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w 1998 r.
Budowanie i rozwijanie środowiska akademickiego stanowiło ważne zadanie całej wspólnoty kościelnej. Dlatego Kościół pozostał i pozostaje jak mówił Jan Paweł II „solidarny z uniwersytetem i jego problemami, gdyż wie, że tego uniwersytetu potrzebuje, ażeby jego wiara mogła się ucieleśnić i stać się kulturą; a także dlatego, że Kościół utrzymuje, iż poszukiwanie prawdy wchodzi w zakres samego powołania człowieka, stworzonego przez Boga na Jego obraz”.
Wydział Teologiczny powołano do życia w roku 2004…
Reklama
Utworzenie Wydziału Teologicznego zostało poprzedzone kilkuletnią pracą komisji uniwersyteckiej i kościelnej. Ważnym momentem wspólnych prac było porozumienie w sprawie jego utworzenia 9 lipca 2001 r., które zostało podpisane przez rektora US i arcybiskupa metropolitę po wcześniejszej konsultacji z Senatem. Dalsze prace doprowadziły ostatecznie do uchwały Senatu Uniwersytetu 24 kwietnia 2003 r., w której wyrażono jednomyślnie zgodę na utworzenie Wydziału Teologicznego. Uchwała otworzyła procedurę erygowania Wydziału przez Stolicę Apostolską. W marcu 2003 r. po spełnieniu wszystkich wymogów strony kościelnej Kongregacja Edukacji Katolickiej podjęła bezpośrednie prace zmierzające do ostatecznego utworzenia Wydziału. Dekret erygujący Wydział wydano 9 sierpnia 2003 r.
Zgodnie z postanowieniami Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską, Rząd i Konferencja Episkopatu Polski, podpisały umowę określającą status prawny Wydziału Teologicznego na US. Podpisanie tej umowy po uprzedniej decyzji Rady Ministrów nastąpiło w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu 9 stycznia 2004 r. Stronę państwową reprezentowali: minister Krystyna Łybacka i prof. Zdzisław Chmielewski, rektor Uniwersytetu Szczecińskiego, zaś stronę kościelną: prymas kard. Józef Glemp, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, i abp Zygmunt Kamiński, metropolita szczecińsko-kamieński.
Wydział Teologiczny, utworzony przez Stolicę Apostolską, jest dziś integralną jednostką organizacyjną US. W swojej działalności naukowo-dydaktycznej rządzi się przepisami obowiązującymi państwowe szkolnictwo wyższe, statutem uniwersytetu oraz przepisami kościelnymi zawartymi głównie w konstytucji apostolskiej Jana Pawła II „Sapientia Christiana”.
Wydział spełnia wszystkie kryteria naukowe, które pozwolą promować kadrę akademicką. Ma zatem taki sam status jak pozostałe wydziały US, jedyna różnica dotyczy nadzoru. Oprócz Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Rektora i Senatu, nadzór nad Wydziałem zgodnie z Ustawą o szkolnictwie wyższym sprawuje zwierzchnik Kościoła. Zwierzchnikiem tym w stosunku do Wydziału Teologicznego US jest arcybiskup metropolita szczecińsko-kamieński jako Wielki Kanclerz Wydziału.
Gdzie jeszcze w Polsce, na uczelniach państwowych, istnieją podobne wydziały?
Na uczelniach państwowych w Polsce istniało wcześniej 5 wydziałów teologicznych, w Katowicach, Opolu, Poznaniu, Olsztynie i Toruniu. Szczecin był więc szósty. Decyzję o powołaniu Wydziału długo odkładano. Z pomocą jednak papieża Jana Pawła II udało się sprawę trochę przyspieszyć i Wydział ostatecznie powstał.
W Polsce są też Papieskie Wydziały Teologiczne np. we Wrocławiu czy „Bobolanum” w Warszawie. Są wreszcie Uniwersytety Papieskie np. w Krakowie i teologia na KUL w Lublinie, uczelni prywatnej.
Jaka jest struktura Wydziału?
Reklama
Jego strukturę tworzy 13 katedr i jedna pracownie badawcza. Zajęcia odbywają się w siedzibie Wydziału w Szczecinie oraz na kierunku teologia ze specjalizacją kapłańską w Koszalinie i Paradyżu. Wydział nasz współpracuje z uniwersytetami: w Bari oraz innymi ośrodkami naukowymi we Włoszech np. w Rzymie, Wydziałem Teologicznym w Greifswaldzie i Instytutem Teologii Katolickiej Uniwersytetu w Bambergu (oba w Niemczech).
Wydział prowadzi 3 kierunki studiów: italianistyka z elementami studiów nad chrześcijaństwem, nauki o rodzinie i teologia.
Italianistyka z elementami studiów nad chrześcijaństwem to studia stacjonarne I stopnia (licencjackie). Kierunek ten prowadzi naukę praktycznej umiejętności posługiwania się językiem włoskim; daje wszechstronną wiedzę o języku, historii, geografii i tradycji religijnej Włoch oraz elementy ogólnej wiedzy o chrześcijaństwie. Italianistyka to studia unikatowe. Na wydziałach teologicznych innych miast w Polsce jej nie ma. Jest tylko u nas w Szczecinie. Studenci italianistyki otrzymują podwójny dyplom: naszego uniwersytetu oraz Uniwersytetu w Bari we Włoszech. Żaden inny wydział na US nie wydaje takich podwójnych dyplomów.
Drugi kierunek to nauki o rodzinne…
Nauki o rodzinne to kierunek stacjonarny i zaoczny I stopnia (licencjacki) oraz nauki o rodzinne ze specjalizacją poradnictwo i terapia małżeńska i rodzinna II stopnia (magisterskie) stacjonarne oraz zaoczne. Nauki o rodzinie koncentrują się na wiedzy interdyscyplinarnej z zakresu nauk psychologiczno-pedagogicznych, socjologiczno-prawnych, biomedycznych i filozoficzno-teologicznych obejmujących zagadnienia małżeństwa i rodziny. Przygotowują też do szeroko pojętej pracy na rzecz rodziny w różnych instytucjach społecznych. Na specjalności zaś poradnictwo i terapia małżeństwa i rodziny dają wiedzę i umiejętności terapeutyczne i doradcze, przydatne w rozwiązywaniu problemów małżeńsko-rodzinnych.
I kolejny, trzeci kierunek…
Reklama
…to teologia i studia II stopnia (magisterskie) stacjonarne oraz zaoczne ze specjalizacją katechetyczno-pastoralną, przygotowujące świeckich do nauczania religii, oraz teologia ze specjalizacja kapłańską II stopnia (magisterskie). Kierunek ten daje gruntowną i wszechstronną wiedzę teologiczną oraz podstawy z zakresu filozofii, nauk humanistycznych i społecznych. Specjalizacja zaś kapłańska przeznaczona jest dla alumnów wyższych seminariów duchownych jako kandydatów do przyjęcia sakramentu święceń kapłańskich, w ramach metropolii szczecińsko-kamieńskiej.
A jak wygląda kadra Wydziału?
Mamy obecnie 19 samodzielnych pracowników naukowych, w tym 5 profesorów tytularnych. W przygotowaniu jest kolejnych 6 habilitacji. Naszą zaś kadrę w przeważającym stopniu rekrutujemy w większości z księży pochodzących z naszej szczecińsko-kamieńskiej metropolii. Są też osoby świeckie, szczególnie na naukach o rodzinie czy italianistyce.
Ilu studentów liczy Wydział Teologiczny?
Reklama
Wydział liczy aktualnie 535 studentów. W ramach naszej struktury znajdują się m.in. 3 seminaria: szczecińskie, koszalińskie i paradyskie. Liczba alumnów jest porównywalna we wszystkich tych seminariach i wynosi np. w Szczecinie 52 kleryków.
Na Wydziale wydawane są liczne czasopisma naukowe. Najważniejsze z nich to: „Colloquia Theologica Ottoniana” ukazujące się 2 razy w roku, „Studia Koszalińsko-Kołobrzeskie” i „Studia Paradyskie”. Jest też kilka serii wydawniczych, takich jak: „Studia i Rozprawy” (ukazało się 35 pozycji), „Źródła Teologii”, „Język. Religia. Tożsamość” (materiały pokonferencyjne, wydano 6 tomów), „Język Doświadczenia Religijnego” (ukazało się 5 tomów) czy „Italianistica Sedinensis” (ukazały się 3 tomy). Trzy nasze czasopisma są punktowane. Najwyżej punktowane jest, bo aż 7 punktów „Colloquia Theologica Ottoniana”. Kolejne dwa: „Studia Paradyskie” i „Studia Koszalińsko-Kołobrzeskie” punktowane są trochę niżej po 4 i 3 punkty.
A jak wygląda możliwość podjęcia pracy zawodowej po studiach na teologii?
Księża po ukończeniu seminarium ze specjalizacją kapłańską nie mają żadnych problemów z zatrudnieniem. Także świeccy, ze specjalizacją katechetyczno-pastoralną, są szybko zatrudniani jako katecheci. Duże możliwości pracy mają natomiast absolwenci italianistyki. Ten kierunek daje możliwość pracy w wielu biurach turystycznych. Bardzo wielu studentów w ramach Erasmusa wyjeżdża na wymianę do Włoch. Aktualnie 28 naszych studentów przebywa poza granicami Polski. Trochę trudniej jest z pracą dla absolwentów kierunku nauki o rodzinie. Nie ma bowiem jeszcze w naszym regionie zbyt wielu poradni rodzinnych przy parafiach. Nie zawsze proboszczowie znajdują na to odpowiednie finanse.
I jeszcze coś o sobie samym…
Reklama
Uzyskałem tytuł profesora z teologii duchowości na podstawie dorobku naukowego i książki profesorskiej poświęconej miłosierdziu o s. Faustynie i papieżu Janie Pawle II. Prowadziłem badania nad koncepcją miłosierdzia szeroko rozumianego w ujęciu s. Faustyny i Jana Pawła II oraz ich wzajemnego oddziałowywania.
Interesuję się także duchowością stanu życia oraz ich wzajemnymi relacjami. Doszedłem do wniosku, że nie ma tzw. wyższej czy niższej duchowości. Po prostu każdy ma swoją drogę realizacji samego siebie i dochodzenia do Stwórcy.
W kwietniu odbędzie się w Rzymie kanonizacja polskiego Papieża…
Kanonizacja odbędzie się 27 kwietnia br. Jan Paweł II był mocno związany z naszym regionem Pomorzem Zachodnim. Przebywał u nas, jest to udokumentowane, 7 razy. Dokumentacja dotyczy jego pobytów w naszym regionie jako: księdza, kardynała i papieża. Jako papież był tu tylko raz w roku 1987. Wcześniej jako ksiądz bywał tu na wakacjach na spływach kajakowych na Pojezierzu Drawskim. Na pamiątkę tego wydarzenia dwa lata temu został otwarty tzw. łobeski szlak turystyczny, prowadzący przez Regę i Drawę, którymi pływał. Papież przebywał także w Szczecinie jako ksiądz i błogosławił tu związek małżeński. Był tu też już jako kardynał i metropolita krakowski trzy razy. Jan Paweł II znał i kochał Pomorze Zachodnie. Chciał, aby w czasie jego papieskiej wizyty uroczyste nabożeństwo zostało odprawione na lewobrzeżu, a nie prawobrzeżu. Chciał w ten sposób podkreślić przynależność tych terenów do Polski.