Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków- Łagiewniki

Przęsła mostu miłosierdzia

    Podczas Mszy św. bazylice Bożego Miłosierdzia o północy w Niedzielę Miłosierdzia bp Janusz Mastalski mówił o „czterech przęsłach mostu miłosierdzia”.

Biuro Prasowe AK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krakowski biskup pomocniczy określał tym mianem bycie: rozmodlonym, słuchaczem Pana w sobie samym, posłusznym woli Bożej oraz głosem Pana.

– Gromadzimy się tu w bazylice Bożego Miłosierdzia, w tym miejscu, w którym św. Jan Paweł II zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu. Dziękujemy również za pontyfikat papieża Franciszka – mówił na początku Mszy św. kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, ks. Zbigniew Bielas i powitał bp. Janusza Mastalskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii biskup powrócił do bulli papieża Franciszka, w której Ojciec Święty pisał, że miłosierdzie Boga jest faktem, dzięki któremu On objawia miłość ojcowską i matczyną, która wypływa z wnętrzności i zwraca się do syna. „To naprawdę jest ten przypadek, kiedy można mówić o miłości wypływającej z wnętrza. Pochodzi ona z wnętrza jako głębokie uczucie naturalne, akt czułości i współczucia, odpuszczenia i przebaczenia” – podkreślał w dokumencie zmarły następca św. Piotra. – Papież Franciszek już dotknął tego miłosierdzia, tak wierzymy. A my? Bóg nie boi się naszych wątpliwości. Przychodzi mimo drzwi zamkniętych, mimo naszych pytań i upadków, przychodzi nawet wtedy, kiedy nie jesteśmy przygotowani na to, aby przyszedł, kiedy przychodzi dopuszczając cierpienie, dopuszczając różnego rodzaju przeciwności losu, albo po prostu – krzyżując nam nasze plany – skomentował biskup.

Reklama

– Nie wiem, co nosicie w swoich sercach, jaką macie motywację, że tutaj jesteście, ale chyba nikt z nas nie ma wątpliwości, że potrzeba nam tego mostu miłosierdzia w naszym życiu, tego mostu, który łączy Jezusa miłosiernego z naszym życiem, z naszymi radościami i smutkami – mówił i dodał, że pozostawi zebranym cztery przęsła tego „mostu miłosierdzia”, które zostały zawarte w liturgii słowa.

Apostołowie zdziałali wiele cudów i znaków, bo wierzyli Słowu. – Pierwszym przęsłem jest bycie słuchaczem Pana, ale nade wszystko w sobie samym. Jakże ważne jest to, abyśmy odczytali to, co Pan chce mi dzisiaj powiedzieć – powiedział biskup i przywołał słowa Jezusa, skierowane do św. Siostry Faustyny: „Kiedy rozważasz to, co Ci powiem, w głębi serca Twego większą odnosisz korzyść, niż byś przeczytała wiele ksiąg”. – Panie Jezu Miłosierny, pytamy dzisiaj, co mówisz i co chcesz mi powiedzieć w moim sercu? To może być odpowiedź na pytanie, jak postąpić, jak przebaczyć, jak sobie radzić z przeciwnościami losu. Trzeba pytać Jezusa o to, co zmienić w sobie, aby bardziej Mu ufać, abyśmy mogli za rok spotkać się w tym miejscu i powiedzieć: „Jezu ufam Tobie” – mówił bp Janusz Mastalski.

W dalszej części homilii zauważył, że drugim przęsłem jest bycie świadkiem Chrystusa. – Jesteśmy tutaj po to, aby być świadkami dobra, aby demaskować i walczyć ze złem, brać odpowiedzialność również za innych, tych, którzy się pogubili – podkreślił i przytoczył wypowiedź Chrystusa, zapisaną w Dzienniczku: „Oprzyj głowę swoją o ramię moje i odpocznij, i zaczerpnij siły, ja jestem zawsze z tobą”. Krakowski biskup pomocniczy dodał, że to orędzie o Bożym Miłosierdziu należy zanieść wszystkim: także tym, którzy tego „nie czują i nie rozumieją”.

Reklama

Trzecim przęsłem mostu jest według bp. Janusza Mastalskiego, posłuszeństwo woli Boga. – Być posłusznym woli Bożej to dokonywać ewangelicznych wyborów. I nie ma żadnej wątpliwości, że jeśli nie wykonujemy tej woli Bożej, to nie będzie tego przęsła, to nie będzie tego mostu, bo będziemy się zawsze wadzić z Bogiem – skomentował.

Przypomniał, że papież Franciszek w orędziu na 31. Światowy Dzień Młodzieży pisał, że miłosierdzie Boga jest konkretne i każdy jest powołany, by osobiście go doświadczyć. – Moi drodzy, doświadczamy tego miłosierdzia? Czujemy gdzieś wewnętrznie, że jesteśmy coraz bardziej silni? – pytał bp Janusz Mastalski i podkreślił, że to Bóg przynosi przebaczenie i siłę.

– Trzy przęsła. Bycie słuchaczem Pana w sobie samym, bycie głosem Pana, bycie posłusznym woli Bożej. Ale nie można zapomnieć tego zdania, które wypowiedział Tomasz. Pan mój i Bóg mój. To była jedna z najpiękniejszych i najkrótszych modlitw. Być rozmodlonym. To czwarte przęsło – mówił dalej celebrans i wyjaśniając, że to oznacza szukać okazji do spotkania ze Zbawicielem. W tym kontekście przywołał słowa Chrystusa: „Modlitwa duszy pokornej i miłującej rozbraja zagniewanie Ojca Mojego i ściąga błogosławieństw w morze”.

Reklama

– Przychodzimy dzisiaj w nocy tu do bazyliki Bożego Miłosierdzia, aby mówić: Panie, nieraz już nie daję rady, nieraz jestem jak ci Apostołowie, którzy zwątpili i odeszli od Ciebie pod krzyżem, ale proszę Cię, umocnij mnie, daj mi siłę do tego, abym nie odszedł – wskazał biskup i przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który pisał, że modlitwa jest centrum życia chrześcijańskiego. – Nie ma, kochani, żadnej wątpliwości, że przychodzimy tutaj po umocnienie. Dlatego modlimy się: Panie, weź mnie za rękę. Nieraz już drżącą, nieraz już z laską, podtrzymującą nasz chód. Przytul moje serce skołatane różnymi problemami. Weź mój wzrok, który nieraz jest mętny, bo już nie wiem, co zrobić. Weź moje usta, które nieraz zamiast modlitwy, wyrażają przekleństwo. Po to, abym nie zwątpił, abym zawsze mógł powiedzieć „Pan mój i Bóg mój” – dodał i na zakończenie homilii odczytał modlitwę z Dzienniczka św. Siostry Faustyny.

Ks. Zbigniew Bielas podziękował bp. Januszowi Mastalskiemu za przewodniczenie Mszy św. i wygłoszone słowo zachęty, by być ludźmi miłosierdzia. Wyraził wdzięczność wszystkim zebranym kapłanom, zwłaszcza spowiednikom, osobom konsekrowanym i wiernym. – Niech wstawiennictwo Apostołów Miłosierdzia: św. Faustyny i św. Jana Pawła II wyprasza nam wszelkie potrzebne łaski – dodał.

Na zakończenie wspólnie odmówiono Akt Zawierzenia Świata Bożemu Miłosierdziu.

2025-04-27 20:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Grech: cierpimy na zbiorową głuchotę!

2025-06-15 15:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Niezależnie od naszego narzekania na zanieczyszczenie hałasem, wolimy raczej słuchać hałasu, który nas rozbija, niż Boga, który nas powołuje – powiedział kard. Mario Grech w Restarzewie.

W uroczystość Najświętszej Trójcy kard. Grzegorz Ryś przewodniczył liturgii z poświęceniem portretów Benedykta XVI, Franciszka i Leona XIV w parafii św. Andrzeja w Restarzewie. Podczas Mszy św. homilię wygłosił kard. Mario Grech, sekretarz generalny Synodu Biskupów, który od 13 czerwca przebywa w Łodzi w związku z zakończeniem synodów parafialnych w archidiecezji łódzkiej. 
CZYTAJ DALEJ

Karol Nawrocki podziękował za "modlitewne wparcie" w intencji jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich

2025-06-15 13:36

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Prezydent elekt Karol Nawrocki w niedzielę podziękował za "modlitewne wparcie" w intencji jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Dodał, że podczas Uroczystości Najświętszej Trójcy "skupiamy nasze myśli na gorliwej modlitwie".

"W dniu szczególnym dla wszystkich chrześcijan, gdy obchodzimy Uroczystość Najświętszej Trójcy, skupiamy nasze myśli na gorliwej modlitwie. I właśnie dziś chcę podziękować za Państwa modlitewne wparcie w intencji mojego zwycięstwa w wyborach prezydenckich" - napisał na platformie X Karol Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

USA: bliźniaczki mogły się nie urodzić. Dziś bronią życia

2025-06-16 09:33

[ TEMATY ]

prolife

Adobe Stock

Od dwóch lat Clare i Catherine Kracht, identyczne 21-letnie bliźniaczki amerykańskie, które jako nienarodzone dzieci były zagrożone przez tzw. zespół przetoczenia krwi, prowadzą środowe poranne rozmowy w obronie życia przed kliniką aborcyjną w St. Paul w stanie Minnesota. Pragną w ten sposób spokojnie przekazać wszystkim napotkanym osobom, że ich życie jest wyjątkowym darem od Boga. O cudzie urodzenia i działalności tych obrończyń życia napisała katolicka autorka Susan Klemond 6 czerwca na stronie „National Catholic Register”.

Urodzone w 2003 roku w Weiden w Niemczech, w rodzinie amerykańskiego wojskowego, Clare i Catherine cierpiały na tzw. zespół przetoczenia krwi między płodami (TTTS), który dotyka 10 proc. identycznych bliźniąt. Według Johns Hopkins Medicine, TTTS to schorzenie, w którym jedno z bliźniąt otrzymuje więcej krwi niż drugie. Może to prowadzić do poważnych powikłań, a bez diagnozy do 20. tygodnia ciąży - do śmierci obu dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję