Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Boża pieczęć na świątyni zbudowanej z żywych kamieni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Budowaliśmy ten dom i przyozdabialiśmy, ale nie dla siebie, ale po to, by w nim i pośród nas zamieszkał sam Bóg. Budowaliśmy go z lękiem, i podobnie jak dawniej, zadawaliśmy sobie pytanie: czy jednak zechce zamieszkać Święty w domu wzniesionym rękami grzesznych ludzi? Dzisiaj dziękujemy wszechmogącemu Bogu za to, że dzieło budowy dobiega końca. Konsekracja, to Boża pieczęć położona na naszym kościele, która już na zawsze będzie potwierdzeniem, że to szczególne miejsce spotkania i przebaczenia wybrane przez samego Boga. To miejsce, gdzie niebo styka się z ziemią, ludzkie sprawy dzieją się w Bożej obecności, a patronuje mu Najświętsze Serce Pana Jezusa. Dzisiaj mamy się z czego cieszyć, mamy świątynię Boga zbudowaną z żywych kamieni – powiedziała przedstawicielka parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krasnej, którą to świątynię w niedzielę 8 czerwca o godz. 11 konsekrował biskup ordynariusz Roman Pindel. To była pierwsza konsekracja świątyni dokonana przez nowego biskupa.

Konsekrację poprzedziło odnowienie misji parafialnych prowadzone od 5 do 7 czerwca br. przez franciszkanina o. Janusza Dziedzica OFM. Proboszcz parafii, ks. Stanisław Filapek, przypomniał, że konsekracja wpisuje się w jubileusz 25-lecia istnienia tej parafii, która liczy ok. 800 wiernych. Samego pobłogosławienia parafii dokonał biskup Tadeusz Rakoczy 8 czerwca 2010 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Witając biskupa Romana Pindla, reprezentanci parafii przypomnieli historię świątyni: – 2 czerwca 1989 r. ówczesny arcybiskup katowicki Damian Zimoń erygował w Cieszynie-Krasnej parafię tymczasową. Pierwszym jej proboszczem został ks. Jan Suchanek. Wcześniejsze życie naszej wspólnoty ogniskowało się wokół kaplicy zbudowanej w 1901 r. na cmentarzu. Kościółek ten był filią parafii św. Marii Magdaleny w Cieszynie. Od 1957 r. – parafii w Cieszynie-Bobrku, od 1980 r. – parafii w Cieszynie-Mnisztwie. W końcu powołano parafię stałą w 1989 r. Wtedy stał się kościołem parafialnym. Z uwagi na wzrastającą liczbę mieszkańców tutejszej dzielnicy w 2006 r. z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. kan. Adama Ciesiółki, przystąpiono do budowy nowej świątyni. W 2009 r. kościół był postawiony w stanie surowym i zaczęto sprawować w nim nabożeństwa. W latach następnych dzieło budowy i upiększania kontynuował obecny proboszcz ks. kan. Stanisław Filapek – mówił przedstawiciel parafii, podkreślając, że wykonanie tego dzieła w tak krótkim czasie nie byłoby możliwe bez zaangażowania wielu parafian, a także osób i parafii wspierających finansowo budowę kościoła w Krasnej.

W uroczystości wzięli udział kapłani dekanatu cieszyńskiego z ks. dziekanem Stefanem Sputkiem na czele, kapłani z innych parafii diecezji, proboszcz pomocniczy parafii ewangelickiej w Cieszynie ks. Tomasz Chudecki, siostry i bracia zakonni, ministranci, dzieci pierwszokomunijne, poczet sztandarowy OSP, przedstawiciele władz powiatu i miasta: wicestarosta Jerzy Pilch, burmistrz Mieczysław Szczurek i przewodniczący Rady Miejskiej Bolesław Zemła, osoby zasłużone przy pracach budowlanych kościoła, parafianie i goście.

Na uroczystą liturgię konsekracji świątyni w Krasnej złożyło się pokropienie wiernych, ścian kościoła i ołtarza wodą święconą; modlitwa poświęcenia; namaszczenie ołtarza i ścian kościoła olejem Krzyżma św.; okadzenie ołtarza i wszystkich wiernych; nakrycie ołtarza; oświetlenie ołtarza i kościoła oraz Eucharystia. Liturgię ubogacał śpiewem chór parafialny „Ave”.

Jako że konsekracja przypadła w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, biskup Roman Pindel nawiązywał w homilii do działania Ducha Świętego i trzech symboli: wiatru, ognia i wody. – Podobieństwo Ducha Świętego do wiatru najbardziej widać w naszej modlitwie. Zacznijmy od tego, że to nie my Go posiadamy, ani też nad nim nie panujemy. Duch Święty przychodzi do nas jak wiatr – mówił Hierarcha w odniesieniu do pierwszego symbolu, podkreślając że wierni właśnie w tej świątyni mogą efektywnie otwierać się na Ducha Świętego Parakleta, czyli Pocieszyciela, Orędownika, Rzecznika. W odniesieniu do ognia, biskup Roman Pindel zauważył, że ogień jest tak nieuchwytny jak wiatr, ogrzewa, rozświetla, ale i oczyszcza. – Spodziewamy się, że w tej świątyni Duch Święty jak ogień będzie nas oczyszczał, będzie oczyszczał nasze wargi, aby wypowiadały piękno i w sposób piękny i skuteczny słowo Boże, ale będzie też oczyszczał nasze serca z nienawiści, ze złości. Będzie nas prowadził do skruchy, do dobrze przeżytego rachunku sumienia, do wyznania szczerze grzechów, do pokuty, do żalu. Duch Święty prawdziwie będzie nas oczyszczał jak złotnik ogniem – podkreślał Biskup. Zaznaczył, że ostatni symbol – woda, jest symbolem życia. Tam, gdzie jest Duch Święty, jest życie. Daje On życie i umacnia tych, którzy przyjmują sakramenty Pana. – Strumienie wody żywej, to działanie Ducha Świętego, ilekroć sprawujemy sakramenty w tej świątyni – dodał Ksiądz Biskup.

Jako pamiątkę konsekracji w procesji z darami wierni nieśli oprócz chleba i wina kalendarz na nowy rok ukazujący historię Śląska Cieszyńskiego i parafii. Na zakończenie wicestarosta Jerzy Pilch wręczył list gratulacyjny Proboszczowi, a młodzież podziękowała Biskupowi. Odśpiewano „Te Deum” i „Ojcowski Dom”. O godz. 15 odbył się jeszcze koncert chóru gospel Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II st. im. S. Moniuszki w Bielsku-Białej pod dyrekcją Zuzanny Pradeli.

2014-06-17 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwiedzanie kościoła

Nawet jeśli pielgrzym nie przejdzie Kalwarii Rokitniańskiej, nie przespaceruje się po dróżkach różańcowych ani nie skorzysta z któregoś z domów rekolekcyjnych, to i tak na sto procent wejdzie do kościoła i stanie przed wizerunkiem Pani Cierpliwie Słuchającej. A skoro już weszło się do świątyni, warto coś wiedzieć na jej temat

Okazuje się, że powstanie parafii w Rokitnie sięga XII wieku – wieś miała obowiązki lenne w stosunku do bledzewskich cystersów. Pierwszy kościół (drewniany) powstał w tym miejscu w 1333 r.
CZYTAJ DALEJ

Św. Łukasz - patron lekarzy

Święty Łukasz Ewangelista jest autorem jednej z Ewangelii i Dziejów Apostolskich. Św. Łukasz, kiedy stał się wyznawcą Jezusa, przyłączył się do św. Pawła i towarzyszył mu aż do jego śmierci w 67 r. Ten wykształcony poganin, wychowany w kręgu kultury hellenistycznej, jest patronem służby zdrowia. Sam, prawdopodobnie, także był lekarzem, bo na kartach spisanej przez niego Ewangelii możemy znaleźć kilkaset terminów medycznych, które występują również u Hipokratesa czy Galena. Dzięki temu posiadamy cenne próby diagnozowania niektórych schorzeń albo reakcji fizjologicznych, np. krwawego potu Jezusa podczas jego walki wewnętrznej w Ogrodzie Oliwnym. Św. Łukasz był też prawdopodobnie uzdolnionym malarzem. Wspomina o tym Teodor Lektor (VI w.), podając, że Łukasz namalował obraz Matki Bożej, który zabrała z Jerozolimy cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego I Wielkiego i przesłała w darze Pulcherii, siostrze cesarza. Od tego czasu autorstwo św. Łukasza przypisywano wielu obrazom, między innymi jedna z legend mówi, że to on namalował obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Zmarł - zgodnie z najpowszechniej przyjmowaną wersją - pod koniec I stulecia, w podeszłym wieku 84 lat w Beocji i został pochowany w Tebach. Prawdopodobnie w IV w. relikwie jego zostały przeniesione do Konstantynopola i umieszczone w Bazylice Dwunastu Apostołów. W VIII w. relikwie św. Łukasza, a także św. Macieja zostały - jak mówi wielowiekowa tradycja - przewiezione do Padwy.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wojciech Skibicki podczas ingresu: Potrzeba, aby człowieka poprowadzić do Boga

2025-10-18 13:42

[ TEMATY ]

ingres

Elbląg

Fot. Mieczysław Jaworski/episkopat.pl

Musimy wyjść poza mury naszych budynków, struktur, bezpiecznych przestrzeni, aby spotkać tych, którzy nie przyjdą do nas sami. To jest zadanie Kościoła Elbląskiego, którego, jako biskup, nie zrealizuję bez was, bez ludzi Kościoła – mówił w homilii bp Wojciech Skibicki podczas ingresu do Katedry św. Mikołaja w Elblągu, który odbył się w sobotę 18 października 2025 roku.

Bp Wojciech Skibicki zaznaczył w homilii, że czuje się tutaj, jak u siebie, gdyż jest związany z diecezją elbląską od początku jej powstania. „Tutaj w tej Katedrze, przez posługę bp. Józefa Wysockiego, przyjmowałem święcenia diakonatu i od tego momentu przynależę do prezbiteratu elbląskiego” – przyznał i dodał, że tutaj otrzymał przed trzydziestu laty święcenia kapłańskie, a przed sześcioma laty – sakrę biskupią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję