Reklama

Niedziela Wrocławska

Droga ludzi nadziei

– Ten rok to dla mnie początek nawrócenia i nadzieja na odnowę – mówi bp Maciej Małyga.

Tomasz Lewandowski

Rok temu Józef Kupny symbolicznie otworzył drzwi katedry i podpisał dekret zwołujący II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Rok temu Józef Kupny symbolicznie otworzył drzwi katedry i podpisał dekret zwołujący II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

19 maja mija rok odkąd w uroczystość Zesłania Ducha Świętego abp Józef Kupny symbolicznie otworzył drzwi katedry i podpisał dekret zwołujący II Synod Archidiecezji Wrocławskiej. Posumowaniem wcześniejszego etapu przygotowującego była diecezjalna synteza „Co mówi Duch do Kościoła”, zbierająca owoce modlitwy i rozeznania 244 zespołów presynodalnych, w tym 228 parafialnych. To ona stała się jesienią ubiegłego roku podstawą dla pracy pięciu komisji synodalnych. Po dwóch miesiącach wytężonej pracy pierwsze normy przygotowane przez komisje synodalne trafiły do parafialnych i tematycznych zespołów synodalnych, by poszczególne komisje mogły usłyszeć, co wierni myślą o propozycjach i rozwiązaniach.

Nowe komisje: Komunia, Formacja, Misja

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wiosną nastąpił kolejny etap prac synodu i duża zmiana w jego organizacji. Po otrzymaniu wniosków z parafialnych i tematycznych zespołów, Komisja Główna Synodu stanęła przed dużym wyzwaniem scalenia i uporządkowania całego materiału. – Zauważyliśmy dużą część wspólnych treści, które nachodzą na siebie, dlatego połączyliśmy pięć dokumentów komisji synodalnych, uwagi do tych dokumentów przesłane z dekanatów i i uwagi rozeznane w ramach prac komisji głównej w jeden dokument roboczy „Instrumentum laboris”. Następnie podzieliliśmy go na trzy rozdziały zgodnie ze słowami-kluczami synodu: komunia, formacja i misja. A ponieważ powstał jeden dokument, trzeba było przeorganizować prace komisji, by przyniosły dobre efekty – tłumaczy Adriana Kwiatkowska, sekretarz generalny synodu.

Dotychczasowe komisje zostały przekształcone w trzy nowe: Komunia (przewodniczący bp Jacek Kiciński), Formacja (przewodniczący bp Maciej Małyga) i Misja (przewodniczący Tomasz Piechnik). Ich praca przebiega w 21 mniejszych zespołach roboczych, które grupują się w sześciu „wiązkach”: 1. Kuria, 2. Finanse, 3. Współpraca parafia-dekanat, 4. Parafia, 5. Programy formacyjne i ich realizacja, 6. Misja.

– To była zmiana naturalna, wynikająca z tego, co do tej pory zostało wypracowane przez pięć komisji synodalnych. To jest też powrót do samego początku, bo synod rozpoczęliśmy w parafiach od trzech pytań o komunię, formację i misję. Mamy zatem trzy komisje, chociaż w praktyce prace będą przebiegały i tak w mniejszych jednostkach – mówi bp Maciej Małyga, członek Komisji Głównej i przewodniczący Komisji Formacja. Dodaje, że działania podczas synodu są kształtowane w taki sposób, by jak najlepiej odpowiadać na wyzwania, które niesie rzeczywistość.

Wiosenny etap prac komisji zakończy się 23 czerwca. Tego dnia wszystkie podrozdziały złożą się na kolejną wersję „Instrumentum laboris”. To ona, po językowej korekcie oraz lekturze przez komisje teologiczną i prawną, trafi do rąk uczestników sesji plenarnych synodu już jesienią tego roku.

Pracowity i owocny rok

Reklama

– Potrzebujemy bardzo dużo modlitwy. Przede wszystkim o to, aby nasze serca były wierne Ewangelii i natchnieniom Ducha Świętego i abyśmy mieli odwagę za tymi natchnieniami iść. Prosimy wiernych o stałą modlitwę w intencji synodu po Mszach św., zespoły synodalne o podejmowanie adoracji Najświętszego Sakramentu w intencji synodu. Aby synod prawdziwie był Bożym dziełem w nas – prosi sekretarz generalny synodu. Jak podkreśla, ten rok był bardzo pracowity i owocny: – Wydarzyło się w nim wiele ważnych i pięknych rzeczy. W prace komisji synodalnych zaangażowały się osoby różnych stanów: świeccy, konsekrowani, kapłani. To była pierwsza okazja, aby w takiej grupie się spotkać i wspólnie pracować dla dobra Kościoła. Można powiedzieć, że członkowie komisji synodalnych stworzyli prawdziwe „drużyny Boże”. Dużo wysiłku komisje włożyły w wypracowanie dokumentów – dzięki ich pracy możemy dziś mówić o „Instrumentum laboris”. Wiele dobrych rzeczy wydarzyło się także w samych parafiach, sporo osób zaangażowało się w synodalne zespoły parafialne. W drodze, w której było dużo pracy, dużo pytań, dużo szukania dróg Ducha Świętego, coraz bardziej jesteśmy pielgrzymami nadziei.

Synod niesie nadzieję

Ważnym wydarzeniem dla synodu diecezjalnego było także otwarcie Roku Jubileuszowego. – W naszej diecezji mamy wyznaczonych siedem szlaków, którymi można pielgrzymować, ponad 30 kościołów jubileuszowych, około 30 znaków nadziei. To propozycja, która pozwala głęboko duchowo, a równocześnie w dobry dla ciała sposób, przeżyć Rok Jubileuszowy. W kościołach jubileuszowych odbywają się wspólnotowe celebracje sakramentu pokuty i pojednania – wiemy, że spotkały się z dobrą odpowiedzią wiernych, przyciągają wiele osób, które jeszcze głębiej odkrywają sakrament spowiedzi. To także część synodu, bo jego czwarty cel to przeżyć razem Jubileusz Roku 2025 i ożywić nadzieję – wskazuje Adriana Kwiatkowska. – Synod niesie nadzieję. W sytuacji, kiedy tak wielu z nas mówi o trudnościach w Kościele, o tym, że ludzie odchodzą, że nie wiadomo, co z lekcjami religii, co z młodymi, to synod jest właśnie szukaniem odpowiedzi na różnego rodzaju wyzwania. W tych niepewnych czasach jest drogą ludzi nadziei – ludzi, którzy wierzą, że możemy żyć bardziej Ewangelią, że możemy być bardziej świadkami i że dzięki nam ludzie mogą usłyszeć o Panu Jezusie – dodaje.

Początek nawrócenia

Reklama

Jak zauważa bp Maciej Małyga, synod to nie tylko dokumenty czy dyskusje o problemach, ale przede wszystkim swoiste diecezjalne rekolekcje, modlitwa i budowanie więzi wspólnotowych. – Tego dotknęliśmy już w czasie etapu presynodalnego, a potem w czasie prac komisji synodalnych. Ludzie zaczęli odkrywać siebie najpierw na poziomie parafii, później diecezji. Zaczęli odkrywać, że jesteśmy wspólnotą posług i zadań i wszyscy stanowimy jakąś cząstkę Kościoła – zaznacza bp Małyga i dodaje: – Przypominam sobie etap presynodu i ten obraz Kościoła, który jest jak różne pozamykane pokoje, gdzie każdy stan żyje osobno. Na pewno podczas synodu diecezjalnego udało nam się wiele drzwi pootwierać i zaprosić do wspólnej pracy świeckich, duchownych i osoby konsekrowane.

Trudne było dla niego w tym roku pokonywanie niezrozumienia związanego z synodem, jakoby miał nic nie zmienić: – Na szczęście przestaliśmy już słyszeć, że istnieje wcześniej przygotowany dokument z gotowymi tezami, bo gołym okiem widać, że nie było żadnego dokumentu. Dopiero wspólnie go tworzymy. Dzięki temu, że ten dokument synodalny przygotowujemy razem, jest szansa na wdrażalność tych rozwiązań. Razem tak myślimy, razem tworzymy, razem będziemy wprowadzać w życie.

Cieszy go, że widzialnym owocem synodu już są „sieci” ludzi, którzy wspólnie się modlą, spotykają ze sobą, słuchają siebie nawzajem, rozmawiają, działają razem dla dobra Kościoła. – Ten rok to dla mnie początek nawrócenia i nadzieja na odnowę. Odnowę naszej diecezji, ale też odnowę każdego z nas – mówi biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.

2025-05-20 09:36

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: modlitwy i zbiórki środków na rzecz strażaków

2025-11-13 16:52

[ TEMATY ]

Fatima

strażacy

Adobe Stock

Parafie oraz zgromadzenia zakonne w Portugalii prowadzą zbiórki środków na wsparcie dla strażaków. Również w sanktuarium maryjnym w Fatimie regularnie odbywają się modlitwy oraz zbiórki na rzecz jednostek straży pożarnej, a także osób, które ucierpiały w tegorocznych pożarach lasów i nieużytków rolnych.

Pomimo ustania fali pożarów pustoszących Portugalię w dalszym ciągu prowadzone są też w całym kraju akcje służące uświadomieniu obywateli o potrzebie oczyszczania terenu i prewencji związanej z możliwością zaprószenia ognia. Część inicjatyw koncentruje się też na wsparciu strażaków pomagających w szalejących od wtorku na terenie Portugalii wichurach, które przyniósł sztorm Claudia.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego poszedłem na Marsz

2025-11-12 08:17

[ TEMATY ]

Polska

Polska

felieton

Marsz Niepodległości

Narodowe Święto Niepodległości

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez centrum polskiej stolicy przeszło wczoraj tysiące ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Według szacunków podległego warszawskiemu ratuszowi Centrum Bezpieczeństwa wzięło w nim udział około 100 tys. osób, organizatorzy ocenili frekwencję na 300 tys.

Sam byłem na Marszu Niepodległości i bliższa rzeczywistości zdaje się liczba, jaką podali organizatorzy, ale nie o dokładną liczbę się rozchodzi, a o masowość, powszechność i popularność tego wydarzenia. Sam wziąłem w nim udział, choć jako polski obywatel posiadający dwie narodowości nie zareagowałem z entuzjazmem na hasło Marszu: „Jeden Naród - silna Polska”. Rozumiem założenie ludzi z którymi wczoraj świętowaliśmy, w końcu współczesna historia Europy pokazuje, że rozwodnienie narodowościowe w forsowanej dziś wersji to nie jest siła, ale słabość kontynentu i krajów narodowych. Zgodnie z definicją języka polskiego, naród to „zbiorowość ludzi wyróżniająca się wspólną świadomością narodową, czyli poczuciem przynależności do wspólnoty definiowanej aktualnie jako naród”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Szewczuk: bycie nauczycielem w czasie wojny to heroizm

2025-11-13 17:58

[ TEMATY ]

nauczyciel

wojna

abp Światosław Szewczuk

flickr.com/episkopatnews

Światosław Szewczuk

Światosław Szewczuk

Arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk skierował szczególne słowo do ukraińskich wychowawców, nazywając ich pracę w czasie wojny „narodowym heroizmem”. Na zakończenie Boskiej Liturgii 12 listopada w Buczaczu z okazji 30. rocznicy przywrócenia buczackiego Liceum im. św. Jozafata, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podziękował nauczycielom za odwagę, wierność powołaniu i służbę ukraińskim dzieciom.

Abp Szewczuk przypomniał alarmujące wnioski, jakie padły podczas Synodu Biskupów UKGK w Zarwanicy w zeszłym roku. Według oficjalnych statystyk 250 tysięcy ukraińskich dzieci nie umie czytać ani pisać. „Myśleliśmy, że analfabetyzm to coś, co już dawno zanikło w XXI wieku. Okazuje się, że tak nie jest” - zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję