Reklama

Wiadomości

Szpital w Oleśnicy uporczywie odmawia udzielenia informacji nt. wykonanych aborcji

Szpital w Oleśnicy uporczywie odmawia udzielenia informacji na temat wykonanych aborcji. W związku z odmową udostępnienia informacji publicznej Fundacja Życie i Rodzina skierowała sprawę do sądu.

2025-05-23 07:27

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytania do szpitala w Oleśnicy

Na początku roku 2025 Fundacja Życie i Rodzina wystosowała do dyrekcji szpitala w Oleśnicy pismo z pytaniami dotyczącymi przeprowadzanych tam aborcji. Wówczas w odpowiedzi otrzymali od szpitala raport procedur aborcyjnych za rok 2024 r. Wynikało z niego, że przez rok zabito tam 155 dzieci – wszystkie na zaświadczenie od psychiatry. Aborcje te miały się odbyć przez „podanie preparatu w celu zakończenia ciąży” czyli sprowokowanie poronienia/porodu metodą farmakologiczną.

Raport nie zawierał informacji na temat aborcji wykonanych metodą próżniową, czy przez wstrzyknięcie dziecku dosercowo zastrzyku z chlorku potasu. A wiadomo przecież, że takie aborcje odbywają się w tym miejscu. Szpital otrzymał maszyny do aborcji próżniowych sfinansowane przez organizacje aborcyjne. A pracownicy szpitala chwalą się w mediach społecznościowych, jak używają tych urządzeń. Kwestia stosowania chlorku potasu w tej placówce przedostała się do opinii publicznej i to już w czerwcu 2023 roku. Także chlorkiem potasu zabili Felka w 37. tygodniu ciąży w październiku 2024 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chcą ukryć prawdę o aborcji

W kwietniu Fundacja Życie i Rodzina wystosowała kolejne pismo do dyrektor szpitala Agnieszki Cholewińskiej. Pismo zawierało szereg dodatkowych pytań. Pytano między innymi o źródła pochodzenia preparatu z chlorkiem potasu używanego w tym szpitalu. Od kiedy jest on stosowany i na jakiej podstawie medycznej i prawnej oraz kto wydał zgodę na jego podanie. W odpowiedzi otrzymano odmowę udostępnienia informacji publicznej. Ku zaskoczeniu, Powiatowy Zespół Szpitali w Oleśnicy wskazał, że nie raportuje ani ewidencjonuje żądanych danych. Następnie wskazał, że dane posiada, ale w dokumentacji, której nie przeszuka, bo brak w tym interesu publicznego (choć interes publiczny został wykazany). Oleśnica próbuje też stosować wymówkę o tajemnicy lekarskiej, choć wnioskowane dane nie są taką tajemnicą objęte.

Przedstawiciele szpitala kręcą i próbują ukryć to, co dzieje się za murami ich placówki. Nie chcą odpowiedzieć nawet na pytanie o producenta chlorku potasu, który stosują do zabijania dzieci. Przerażające procedury mają się dziać po cichu i bez rozgłosu. W związku z odmową odpowiedzi Fundacja skierowała sprawę do sądu.

Ocena: +15 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: ustawa aborcyjna jest zgodna z konstytucją

[ TEMATY ]

aborcja

Hiszpania

Adobe Stock

Obowiązująca w Hiszpanii od 2010 r. ustawa aborcyjna jest zgodna z konstytucją, orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny. Jego sędziowie stwierdzili, że przerwanie ciąży może zostać przeprowadzone w sytuacji, kiedy nie dochodzi do przypadku zmuszania kobiety do aborcji. Sędziowie potwierdzili, że w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia matki maksymalnym terminem, w którym dokonać można aborcji jest 22. tydzień ciąży.

Aborcja pod pewnymi warunkami stała się legalna w Hiszpanii w 1985 r. Z czasem regulację tą rozszerzano. W lutym 2010 r. z inicjatywy socjalistycznego rządu premiera José Zapatero parlament przyjął nową ustawę o aborcji na życzenie kobiety, którą można przeprowadzić w pierwszych 14. tygodniach ciąży. W czerwcu 2010 r. Partia Ludowa (PP) zaskarżyła nowe prawo do Trybunału Konstytucyjnego, wskazując, że jest ono w kilku miejscach sprzeczne z ustawą zasadniczą. Od tego czasu PP, Kościół oraz organizacje katolickie i ochrony życia domagały się od Trybunału Konstytucyjnego werdyktu ws. zgodności ustawy legalizującej aborcję z konstytucją.
CZYTAJ DALEJ

Jeden przeciwko wszystkim

2025-06-07 07:31

[ TEMATY ]

CBA

Samuel Pereira

jeden przeciwko wszystkim

Ernest Bejda

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W czasach, gdy prawda zdaje się tracić na wartości, a rzeczywistość coraz częściej jest zastępowana narracjami wykreowanymi przez polityczne ośrodki władzy, odwaga staje się nie tylko cnotą – ale koniecznością. Ernest Bejda, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, pokazał tę odwagę w sposób, który zasługuje na naszą szczególną uwagę i szacunek. Jeden człowiek, stojący samotnie przeciwko całemu aparatowi państwa, który usiłuje narzucić fałszywe interpretacje, zaciemnić fakty i przekręcić pojęcia.

Bejda został przymusowo doprowadzony na posiedzenie sejmowej komisji ds. Pegasusa, mimo że Trybunał Konstytucyjny jasno stwierdził, że ta komisja działa nielegalnie. On sam odmawiał udziału, powołując się na orzeczenie TK, które zakwestionowało legalność całej instytucji. Jednak siłą został zmuszony do stawienia się i zmierzenia z machiną władzy, której celem było nie tyle poznanie prawdy, co jej ukrycie. I właśnie w tym momencie na oczach milionów widzów rozegrał się spektakl, który stał się symbolem siły obywatelskiej odwagi.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję