Reklama

Kościół

W Australii trwa „druga wiosna” wiary katolickiej

W Sydney, a także w innych częściach Australii, trwa „druga wiosna” wiary katolickiej, co przeczy powszechnemu przekonaniu o nieuchronnym upadku religii – uważa abp Anthony Fisher, metropolita Sydney. Mówił o tym w wystąpieniu podczas spotkania Sydney Catholic Business Network.

[ TEMATY ]

Australia

Vatican Media

Keith John Pitt, ambasador Australii u Papieża

Keith John Pitt, ambasador Australii u Papieża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O wystąpieniu arcybiskupa Sydney pisze australijski portal Catholic Weekly, podkreślając, że w gronie liderów biznesu hierarcha mówił o licznych pozytywnych zjawiskach, świadczących o odradzającym się zaangażowaniu religijnym – szczególnie wśród młodych osób oraz tych, które wcześniej były zdystansowane wobec praktyk religijnych.

Jubileuszowe znaki nadziei

Mówiąc o „znakach nadziei w Roku Jubileuszowym”, hierarcha podkreślił, że prawdziwym motorem odrodzenia jest „autentyczny głód duchowego sensu w coraz bardziej rozdrobnionym świecie”. Jako dowód przytoczył dane z tegorocznego obrzędu wybrania – elementu przygotowującego do przyjęcia sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego. Abp Fischer wskazał, że wzięło w nim udział o 26 proc. więcej konwertytów, niż w roku ubiegłym, a wzrost utrzymuje się od pięciu lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„To nie tylko osoby wychowane w wierze, które wracają do Kościoła – to ludzie z bardzo różnych środowisk, którzy po raz pierwszy spotykają się z wiarą katolicką i znajdują w niej coś głęboko poruszającego” – tłumaczył.

Koniec „duchowej zimy”

W związku ze zbliżającą się procesją Walk with Christ, która ma zgromadzić rekordową liczbę 20 tysięcy uczestników, oraz przygotowaniami do Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w 2028 roku, arcybiskup zauważył, że „duchowa zima może bardzo szybko ustąpić miejsca wiośnie”.

Reklama

Zaznaczył także rosnącą rolę edukacji katolickiej i ruchów świeckich: liczba zapisów do szkół katolickich wciąż bije rekordy, a badania pokazują wyraźny wzrost religijności uczniów. Inne pozytywne znaki, o których mówił abp Fischer, to m.in. wzrost liczby powołań oraz odradzające się życie parafialne.

„Liczba wiernych na Mszach niedzielnych i świątecznych wciąż rośnie. Wkrótce będę musiał rozbudować katedrę – żartował – W ostatnim miesiącu wyświęciliśmy biskupa, dwóch diakonów, a jutro księdza – to będą już 36. święcenia od 2015 roku”.

Masowy powrót do chrześcijaństwa

Australijskie badania wskazują, że ok. 800 tys. osób, które w spisie powszechnym z 2016 r. zadeklarowały „brak religii”, w spisie z 2021 r. określiły się jako chrześcijanie.

Jak zauważył abp Fischer, nie chodzi tu jedynie o formalną przynależność religijną. O żywych poszukiwaniach wiary świadczy m.in. wzrost zainteresowania katolickimi treściami w mediach społecznościowych. „Podcasty, kanały na YouTube, profile w mediach społecznościowych poświęcone nauczaniu i tradycji katolickiej gromadzą miliony obserwujących” – mówił.

Duch Święty i pandemia

Pytany o przyczyny tego fenomenu, obejmującego także m.in. Stany Zjednoczone, arcybiskup stwierdził: „najprostsza odpowiedź to Duch Święty”. Dodał, że wielu ludzi „do refleksji nad sensem życia i śmierci skłoniła pandemia COVID-19”. Innych natomiast przyciąga piękno liturgii czy sztuki lub tęsknota za autentyczną wspólnotą. Jak relacjonuje Catholic Weekly, wystąpienie abp. Fischera zostało przyjęte z entuzjazmem i szacunkiem dla konkretnych danych, na które się powoływał.

2025-06-04 07:53

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Australijscy biskupi na Ukrainie: przyjechaliśmy dotknąć ran wojny

[ TEMATY ]

Ukraina

biskupi

Australia

PAP/Zaporizhzhia City Council HANDOUT HANDOUT

Ukraina

Ukraina

Przyjechaliśmy tu, żeby dotknąć ran wojny – powiedział abp Peter Comensoli, metropolita Melbourne. Jest on członkiem delegacji biskupów i katolików świeckich Australii, która w dniach 8-11 sierpnia odwiedziła Ukrainę z wizytą solidarności wobec narodu walczącego z rosyjską agresją.

We Lwowie Australijczycy spotkali się z merem Andrijem Sadowym. Odwiedzili z nim ośrodek rehabilitacyjny, w którym rozmawiali z rannymi żołnierzami, cywilnymi uchodźcami wojennymi i rodzinami żołnierzy poległych podczas wojny.
CZYTAJ DALEJ

Tylko zapatrzenie w Jezusa i naśladowanie Go rodzi trwałe owoce

2025-06-13 13:07

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Vatican Media

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 7-15.

Czwartek, 10 lipca
CZYTAJ DALEJ

Informator pielgrzyma - W trosce o bezpieczeństwo

2025-07-10 21:03

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymi

informator

BP Jasnej Góry

Jasna Góra jest najbardziej rozpoznawalnym miejscem sakralnym w Polsce, głównym celem pielgrzymek. W ubiegłym roku w sezonie letnim tylko w pielgrzymkach pieszych, rowerowych oraz biegowych przybyło 101 627 pątników. Choć najważniejszą płaszczyzną troski o pielgrzymów jest sfera duchowa, to także w tej zewnętrznej, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, nie brakuje starań.

24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu bezpieczeństwo na Jasnej Górze zapewnia Straż Jasnogórska. Jej zadaniem jest ochrona sanktuarium jako obiektu oraz zapewnienie bezpieczeństwa pielgrzymom, utrzymywanie porządku podczas uroczystości. Straż współpracuje z Policją, Strażą Miejską i Pogotowiem Ratunkowym w Częstochowie, a w czasie wizyt szczególnych gości – z Biurem Ochrony Rządu. Straż Jasnogórska jest odpowiedzialna przede wszystkim za bezpieczeństwo pielgrzymów oraz mienie, które się znajduje na terenie sanktuarium i terenach przyległych. Działa według wytycznych planu ochrony. Na całym obiekcie wyznaczone są posterunki, gdzie dana osoba pełniąca swoją służbę dyżurną, odpowiada za dany odcinek. Pracownicy Straży Jasnogórskiej są umundurowani, stąd widoczni przez pielgrzymów, więc każda osoba, która poczułaby się zaniepokojona jakąkolwiek sytuacją, ma w zasięgu wzroku pracownika straży. Jak sami uśmiechają się, najczęściej pełnią funkcję informacyjna, bo to właśnie ich pielgrzymi pytają o różne punkty sanktuarium jak np. muzea. Przedstawiciele Straży Jasnogórskiej ostrzegają przed nadmierną niefrasobliwością, jeżeli chodzi o widoczne trzymanie dokumentów, telefonów itp. Przestrzegają też przed ludźmi, którzy trudnią się procederem wyłudzania pieniędzy w zamian za np. przypinkę w formie krzyżyka, obrazka itp. To tzw. „przypinacze”, którzy deklarują, że otrzymane ofiary idą na rzecz sanktuarium. Nie ma to nic wspólnego z działalnością Jasnej Góry. Ofiary na rzecz renowacji sanktuarium czy na pomoc ubogim pielgrzymi mogą składać tylko w wyznaczonych miejscach do oznakowanych skarbonek. Z takiej ofiary też np. płynie dotacja na rzecz Jasnogórskiego Punku Charytatywnego, z którego pomocy materialnej korzysta wielu potrzebujących przez cały rok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję