Jaką pozycję zajmuje patriarchat moskiewski wobec sytuacji na Ukrainie po tragedii malezyjskiego boeinga? Przypomnijmy, że samolot został zestrzelony przez prorosyjskich separatystów. Broń, z której trafiono lecącą 10 km nad ziemią pasażerską maszynę, trafiła na Ukrainę z Rosji. Patriarchat moskiewski przez swoich przedstawicieli wpisuje się w narrację rosyjskich władz. Abp Wsiewołod Czaplin, odpowiedzialny w patriarchacie za relacje zewnętrzne, wezwał, aby wszyscy zaangażowani w konflikt powiedzieli przed Bogiem i ludźmi prawdę. Do tego samego wezwał załogę ukraińskiego myśliwca, który według rosyjskiego ministerstwa obrony miał w czasie katastrofy przelatywać blisko boeinga 777. Fakt ten potwierdzają jedynie rosyjskie władze. Ukraińcy zaprzeczają. Co innego wynika również z danych amerykańskiego wywiadu.

Sam patriarcha Cyryl modlił się po tragedii o pokój, aby „uniknąć wielkiej wojny” dla Rosji i dla całej „historycznej Rusi”, która oprócz terenów Federacji Rosyjskiej obejmuje Białoruś i Ukrainę. Zwierzchnik moskiewskiego prawosławia nazywa konflikt na Ukrainie wojną domową, zamykając oczy na to, że jest ona inspirowana i podtrzymywana przez rosyjskie władze.