Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pięćdziesiąt lat od śmierci męczennika

21 sierpnia 1964 r. zmarł ks. Władysław Findysz – proboszcz parafii w Nowym Żmigrodzie. Wcześniej został oskarżony o zmuszanie parafian do praktyk religijnych i skazany na karę więzienia. Sześć miesięcy po wyjściu na wolność zmarł. W 2005 r. został beatyfikowany. Jest pierwszym polskim męczennikiem komunizmu. 23 sierpnia br., w parafii, gdzie przez 22 lata był proboszczem, odbyły się uroczystości jubileuszowe w 50. rocznicę śmierci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłość i tolerancja

Obchody związane z 50. rocznicą śmierci bł. ks. Władysława Findysza rozpoczęły się nadzwyczajną sesją Rady Gminy Nowy Żmigród. W sesji, oprócz gospodarzy, wzięli udział liczni goście, a wśród nich biskupi: Jan Wątroba – ordynariusz diecezji rzeszowskiej, Edward Nowak – były sekretarz Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Kazimierz Górny – ordynariusz senior diecezji rzeszowskiej i Edward Białogłowski – biskup pomocniczy diecezji rzeszowskiej. Szczególne wrażenie na zebranych zrobiło bardzo osobiste wystąpienie wójta gminy Nowy Żmigród Krzysztofa Augustyna, w którym ujawnił swoją fascynację postacią ks. Findysza. Zwrócił uwagę m.in. na tolerancję byłego proboszcza Nowego Żmigrodu rozumianą jako troskę o dobro drugiej osoby. Tolerancję, za którą kryła się miłość bliźniego. Swoistym komentarzem i dopowiedzeniem do słów wójta Augustyna był referat ks. Sławomira Zycha – adiunkta w Instytucie Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL, który zaprezentował działania ks. Findysza na rzecz współpracy z mniejszościami etnicznymi i wyznaniowymi. Uczestnicy sesji wysłuchali także referatu ks. Bogusława Turka – podsekretarza Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, który przybliżył problematykę postępowań kanonizacyjnych ze szczególnym uwzględnieniem przypadków męczeństwa.

Papieskie akcenty

Po oficjalnym zamknięciu sesji zebrani udali się na rynek w Nowym Żmigrodzie, gdzie przygotowano ołtarz polowy. Mszy św. przewodniczył abp Edward Nowak. Obok uczestniczących w sesji biskupów Mszę św. koncelebrował bp Jan Niemiec – biskup pomocniczy diecezji kamienieckiej na Ukrainie oraz około 60 kapłanów. Ponadto 20 kapłanów reprezentowało kapituły: katedralną, kolegiacką z Biecza i kolegiacką z Jasła. Na początku Mszy św. Biskup Rzeszowski odczytał list od papieża Franciszka. Ojciec Święty przypominając męczenników: Wojciecha i Stanisława, Maksymiliana Kolbego, Edytę Stein i Władysława Findysza, podkreślił potrzebę odwagi i konsekwencji w kroczeniu drogą wiary. Biskup Wątroba odczytał ponadto dekret Penitencjarii Apostolskiej o odpustach, jakie można zyskiwać w sanktuarium bł. Władysława Findysza w Nowym Żmigrodzie. Papieskim akcentem było także uroczyste błogosławieństwo. Arcybiskup Nowak otrzymał specjalne zezwolenie na udzielenie zebranym w Nowym Żmigrodzie papieskiego błogosławieństwa. Homilię wygłosił dziekan dekanatu Nowy Żmigród – ks. Zygmunt Kudyba, który osobiście znał ks. Władysława Findysza. Zauważył, że bł. ks. Findysz na każdym etapie swojego życia wyznawał, że Jezus Chrystus jest dla niego Panem i Zbawicielem. Nie zrezygnował z tego wyznania także w obliczu prześladowań, cierpienia i śmierci.

Świętość dla każdego

Podczas Komunii św. schola śpiewała piosenkę zespołu „Arka Noego” pt. „Święty uśmiechnięty”. Do jej słów nawiązał abp Nowak przywołując wydarzenie z okresu, gdy pracował w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Zapytany przez dziennikarza, czy spotkał kiedyś świętego, wymienił szereg osób, które zasługują, aby nazywać ich świętymi. Uświadomił sobie wtedy, że powołanie do świętości jest powszechne i każdy może być świętym. O powszechnym powołaniu, a raczej obowiązku świętości pisał do diecezjan bp Jan Wątroba w liście poprzedzającym jubileusz w Nowym Żmigrodzie: „Ksiądz Findysz swoją postawą uczy, że niezależnie od czasu i okoliczności, trzeba konsekwentnie wyznawać wiarę i postępować według zasad moralnych (…), że należy bronić prawa Bożego, czasem nawet wbrew utartym zwyczajom, zakusom polityków czy tzw. politycznej poprawności. Przypomina on też o spoczywającym na każdym wierzącym obowiązku świętości”. Swoistym przypomnieniem drogi do świętości ks. Findysza była litania, którą na zakończenie liturgii odmówił Biskup Rzeszowski polecając wstawiennictwu Błogosławionego całą diecezję rzeszowską. Wezwania litanii: przez twoje niesłuszne oskarżenie, przez niesprawiedliwy wyrok, przez twe uwięzienie, przez zniewagi i szyderstwa – uświadomiły zebranym tragiczne życie ks. Władysława. Jednak patrząc na wiernych w Nowym Żmigrodzie można odnieść wrażenie, że ten tragizm zwieńczony męczeństwem już dzisiaj wydaje błogosławione owoce w życiu poszczególnych osób i wiernych. Jednym z nich jest współpraca wielu środowisk Nowego Żmigrodu na rzecz dobra wspólnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-09-03 16:12

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2003

[ TEMATY ]

święty

męczennicy

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę. Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego. Jakkolwiek by było, książę dał im miejsce na erem, a zapewne i środki utrzymania oraz jakieś świadczenia w naturze. Spierano się później, gdzie to miejsce było, ale dziś przyjmuje się powszechnie, iż osiedlili się na terenie obecnego Wojciechowa pod Międzyrzeczem. Na to wskazywałaby analiza nielicznych źródeł pisanych. Tam to nowo przybyli mnisi-pustelnicy podjęli swój zwyczajny tryb życia, dzielony pomiędzy pracę, modlitwę i studium. Ponieważ przybyli do Polski w celach misyjnych, rozpoczęli także przygotowania do tej akcji, przede wszystkim zaś zaczęli przyjmować do swego nielicznego grona młodzieńców z kraju, do którego przybyli. Na początku zjawiło się kilku: Izaak, Mateusz i Barnaba. Dwaj pierwsi byli rodzonymi braćmi, a pochodzić musieli z rodziny dobrze już schrystianizowanej, skoro także dwie ich siostry zostały mniszkami. Niektórzy przypuszczają, że wywodzili się z jakiegoś możnego rodu, albo nawet ze środowiska dworskiego, nic jednak dokładniejszego na ten temat nie wiemy. W obejściu klasztornym była również jakaś służba dodana im przez księcia, zapewne jakiś włodarz, samą jednak społeczność eremicką uzupełniał młody chłopiec Krystyn (Chrystian), pochodzący z tej okolicy. Pełnił obowiązki kucharza, może nawet był bratem-laikiem, w każdym razie był serdecznie oddany sprawie, której służył. W świecie tymczasem dokonały się niemałe zmiany. Ze śmiercią Ottona III (1002 r.) inny obrót przybrały nie tylko sprawy polityczne; zahamowaniu ulec musiała także realizacja planów misyjnych. Bruno, którego eremici spodziewali się w związku z tymi planami, nie przybywał, Bolesław Chrobry wyprawił się do Pragi, między nim a nowym cesarzem narastał konflikt. W takim stanie rzeczy Benedykt postanowił pojechać po instrukcje do Rzymu, ale w Pradze Chrobry zawrócił go z drogi i zezwolił tylko na to, aby do Włoch wysłać Barnabę. Wrócił wtedy Benedykt do eremu, a pieniądze (10 funtów srebra), które książę wręczył mu uprzednio, chcąc go użyć do spełnienia misji politycznej, oddał do książęcej kasy. Z początkiem listopada 1003 r. eremici spodziewali się powrotu Barnaby, a wraz z nim wieści, a może nawet decyzji co do podjęcia zamierzonych prac misyjnych. Tymczasem wysłannik nie wracał i oczekiwania się przeciągały. 10 listopada 1003 r., przed północą, podchmieleni chłopi, bodaj z samym włodarzem książęcym na czele, dokonali na nich rabunkowego napadu, spodziewając się znaleźć u ubogich eremitów darowane im przez księcia srebro. Jan, Benedykt, Izaak, Mateusz i Krystyn zginęli od miecza 11 listopada 1003 r. Papież Jan XVIII, któremu ocalały Barnaba w jakiś czas później zdał sprawę z wszystkiego, kanonizował ich niejako viva voce: "bez wahania kazał ich zaliczyć w poczet świętych męczenników i cześć im oddawać".
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

„Pilecki–Wyszyński. Portret podwójny” – ważna wystawa w Warszawie

2025-09-12 19:34

[ TEMATY ]

bł. kard. Stefan Wyszyński

rtm. Witold Pilecki

Vatican Media

Przed Świątynią Opatrzności Bożej w Warszawie otwarto wystawę „Pilecki–Wyszyński. Portret podwójny”. Ekspozycja przybliża niezwykle ważne postacie dla najnowszej historii Polski – rotmistrza Witolda Pileckiego i bł. prymasa Stefana Wyszyńskiego. Choć urodzili się w tym samym roku i byli związani z ziemią ostrowską, nigdy się nie spotkali. Pozostają jednak duchowo bliscy, a łączy ich wierność, odwaga i niezłomność.

Wystawa powstała z inicjatywy Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Muzeum Domu Rodziny Pileckich w Ostrowi Mazowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję