Reklama

Wczoraj • Dziś • Jutro

Ksiądz Jerzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ukochany wnuczek Pana Niedzieli powoli czynił przygotowania do wyjazdu na studia. Perspektywa dłuższej rozłąki sprawiła, że postanowił wykorzystać przedostatni weekend września, by odwiedzić dziadka.

– Przepraszam, że tak bez uprzedzenia – powiedział na przywitanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nie musisz się usprawiedliwiać – Niedziela z uśmiechem przygarnął wnuka.

– Przeszkodziłem w lekturze. Co to? – zapytał, widząc na stole otwartą książeczkę.

– Kazania ks. Jerzego Popiełuszki. Zobacz – odpowiedział dziadek.

Młody Niedziela, przeczytawszy: „Stajemy przed Twoim ołtarzem, aby zanieść błaganie o wolność w Ojczyźnie. Stajemy w piątym miesiącu stanu wojennego, w sto trzydziestym czwartym dniu udręki narodu”, zapytał: – Czy to jest literatura na dzisiejsze czasy?

Pan Niedziela, zanim odpowiedział, jeszcze raz przypomniał sobie śnieżną i mroźną zimę. Nagły bezruch świata, jak przy pełnym zaćmieniu słońca. Ucięty w pół głośny śmiech wolności. Przepustki; czołgi okrążające górnicze miasta i zastraszające warkotem silników jej mieszkańców. Jeszcze raz przywołał wspomnienia tragicznej konfrontacji władzy i narodu.

– Pytasz mnie, czy to, co powiedział ks. Jerzy w tamtej sytuacji, jest w jakiś sposób aktualne? Nigdy dość modlitwy w intencji ojczyzny – odpowiedział Niedziela i powtórzył z westchnieniem: – nigdy dość.

Reklama

– Przecież tak wiele zmieniło się w Polsce, trudno porównywać te dwie rzeczywistości.

– Czy aż tak bardzo? Władza zawsze pozostaje władzą. Może być lepsza i gorsza, mniej lub bardziej kontrolowana, wybrana demokratycznie czy też z własnego nadania. Ale podział na rządzących i rządzonych odzwierciedla naturę życia państwowego.

– Dziadku, oczywiście kłócimy się. Jedni lubią tę partię, drudzy tę, a jeszcze inni mają w nosie polityczne podziały... Ale to są nasze, polskie rządy! Sami sobie je wybraliśmy!

– To prawda, ale każda władza się psuje. Jeżeli zbyt długo rządzi i jeżeli nikt nie jest w stanie jej zmienić. Ukryty totalitaryzm każdej, nawet najbardziej demokratycznej władzy wynika z niedoskonałej natury człowieka, której nie naprawią nawet najlepsze struktury społecznej kontroli. Potrzebne są fundamenty. Przecież wiesz, że nawet taką siłę, jaką stanowiło dziesięć milionów członków Solidarności, nie licząc ich rodzin, stan wojenny w jednej chwili złamał. A kto się ostał do dzisiaj jako opoka?

– Ks. Jerzy Popiełuszko?

– Fasada Solidarności w grudniu 1981 r. runęła jak wieże WTC, ale fundamenty zostały... I zasady Solidarności zostały... I wiara w Boga, któremu zaufał aż po męczeńską śmierć błogosławiony ks. Jerzy.

Wnuczek Niedzieli dopiero teraz zrozumiał, dlaczego dziadek przechowywał niczym relikwie stare, wydane poza oficjalnym obiegiem, kazania zamordowanego kapłana.

2014-09-16 16:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złoto, kadzidło i mirra – dlaczego?

Ewangelia według św. Mateusza, której fragment odczytujemy w uroczystość Objawienia Pańskiego, podpowiada, że Mędrcy (dosł. w greckim oryginale – Magowie) ze Wschodu złożyli nowonarodzonemu Jezusowi w darze złoto, kadzidło i mirrę. Od razu jedna ważna uwaga: wszystkie trzy dary były po prostu bezcenne, szczególnie w Ziemi Świętej. Dlaczego? Bo tam praktycznie nie występowały. Trzeba je było importować – przede wszystkim złoto. Od niego więc zacznijmy.
CZYTAJ DALEJ

Po 50 latach 6 stycznia dniem wolnym od pracy

Radość, że po wielu latach święto Trzech Króli jest dniem wolnym od pracy, wyrażali polscy biskupi podczas Mszy św. sprawowanych 6 stycznia. Podczas liturgii w uroczystość Objawienia Pańskiego modlono się głównie w intencji prześladowanych chrześcijan

Podczas Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej abp Józef Kowalczyk mówił: - Uroczystość Objawienia Pańskiego podkreśla i wyraża powszechność Kościoła. Dziś modlimy się, aby w każdym zakątku ziemi Ewangelia głoszona była bez przeszkód i w pokoju. Podkreślił, że w tym roku radość z przeżywania tego święta zyskała dodatkowy motyw, bo po 50 latach dzień ten znów jest wolny od pracy. - Dzisiaj zlikwidowano jedną z krzywd wyrządzonych Kościołowi przez PRL - mówił w Poznaniu wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Podczas Mszy św. w katedrze wawelskiej kard. Stanisław Dziwisz wyraził radość, że święto Objawienia Pańskiego jest dniem wolnym od pracy. - Jesteśmy wdzięczni ludziom dobrej woli, którzy przyczynili się do tego, głównie parlamentarzystom - mówił metropolita krakowski. - Ufamy, że w tym roku spełni się nasze gorące pragnienie, którym jest wyniesienie do chwały ołtarzy Ojca Świętego Jana Pawła II - powiedział. - Czekaliśmy na ten dzień 50 lat. Od kiedy władze komunistyczne w 1960 r. zniosły to święto - mówił z kolei abp Sławoj Leszek Głódź. Zaznaczył, że to święto jest także obchodzone w krajach protestanckich Unii Europejskiej. - Oby ta gwiazda betlejemska częściej świeciła nad naszym Sejmem, wówczas byłoby lepiej też w ojczyźnie z innymi sprawami - mówił abp Głódź. Podczas Mszy św. w katedrze kieleckiej bp Kazimierz Ryczan nakreślił obraz lat 60. jako tło zniesienia święta, gdy toczyła się walka komunizmu z wierzącym narodem, żołnierze Armii Krajowej siedzieli jeszcze w więzieniach, wciąż trwała okupacja rosyjska, krajem rządziła PZPR. Biskup kielecki zauważył, że Kościół nigdy nie pogodził się ze zniesieniem święta Trzech Króli, a wierzący musieli czekać aż 20 lat od odzyskania suwerenności - na przywrócenie właściwej rangi temu świętu. W wielu polskich miastach zorganizowano radosne orszaki Trzech Króli. Mędrcy spieszyli do betlejemskiej stajenki nawet na wielbłądach. Kilkanaście tysięcy osób uczestniczyło w pochodzie, który przeszedł ulicami Warszawy. Orszak Trzech Króli zorganizowany został w Warszawie już po raz trzeci. Dotychczas odbywał się w niedzielę poprzedzającą święto Trzech Króli na wąskich uliczkach Starego Miasta. W tym roku wyruszył 6 stycznia z placu Zamkowego w kierunku placu Piłsudskiego. - Pielęgnując tradycję świąt, idąc w orszaku Trzech Króli, z jednej strony tworzy się nowy obyczaj i tradycję, a z drugiej daje świadectwo ludziom, że wierzymy w Jezusa Chrystusa, który w Betlejem stał się człowiekiem - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Po raz pierwszy barwny orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Krakowa. Po nabożeństwie na Wawelu, przed katedrą uformował się barwny orszak królów, dworzan, rycerzy, giermków i aniołków, w których wcielili się uczniowie krakowskich szkół, dzieci, harcerze oraz starsi mieszkańcy miasta. Podczas spotkania rozdawano korony oraz śpiewniki. W rolę Mędrców wcielili się aktorzy Teatru Groteska. Także po raz pierwszy orszak Trzech Króli przeszedł ulicami m.in.: Poznania, Szczecina i Zakopanego, a po raz drugi - Tarnowa.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek: Bóg nie wyrzeka się nikogo i o nikim nie zapomina

To dlatego gwiazda jest na niebie: nie po to, by pozostać odległą i nieosiągalną, ale wręcz przeciwnie, aby jej światło było widoczne dla wszystkich, aby dotarło do każdego domu i pokonało każdą barierę, przynosząc nadzieję aż do najbardziej odległych i zapomnianych zakątków planety - wskazał Ojciec Święty, który przewodniczył Mszy św. w watykańskiej Bazylice św. Piotra w uroczystość Objawienia Pańskiego.

Papież Franciszek na początku homilii wskazał, że Mędrcy dają świadectwo wyruszenia w drogę, dokonania zwrotu w swoim życiu. Uczynili to, ponieważ ujrzeli na niebie nowe światło. Ojciec Święty, nawiązując do odczytanej Ewangelii św. Łukasza zatrzymał się przy trzech cechach gwiazdy: jest „jaśniejąca”, „widoczna dla wszystkich” oraz „wskazuje drogę”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję