Reklama

Modlitwa nauką dobrego wykorzystania czasu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu ludzi ma problem z wykorzystaniem czasu. Obiektywnie rzecz ujmując, każdy człowiek posiada w tym zakresie takie same możliwości. Dla każdego bowiem doba liczy 24 godziny. Subiektywnie ujmując, przepływ czasu jest nierówny. W niektórych momentach życia wydaje się nam, że czas biegnie zbyt szybko. Innym zaś razem godziny czy minuty wydłużają się bardzo. Często zależy to od okresu życia, pór roku, czy też związane jest z wykonywanymi pracami, bądź też z psychicznym samopoczuciem.
Niemały wpływ na poczucie czasu i jego wykorzystanie mają warunki życiowe, system kulturowy czy też cywilizacyjny. Sposób funkcjonowania świata w naszym wieku nacechowany jest pośpiechem, szybkością i dynamizmem. Ludzie dokładnie odmierzają czas. Przeliczają go na sukces, zyski i bogactwo. Świat nabiera tempa i gdzieś się spieszy.
W takiej atmosferze żyją rodziny i poszczególni ludzie. Jak refren pobrzmiewają następujące zdania: "Śpieszę się. Nie mam czasu. Jestem w tyle. Nie nadążam". Bywają pretensje do Pana Boga: "Dlaczego doba ma 24 godziny?". Czy też inne: "Dlaczego niemałą część czasu człowiek musi poświęcić na spanie".
Spotykamy także ludzi, którzy mają nadmiar czasu i najczęściej się nudzą. Prowadzi to do lenistwa i poszukiwania płytkich atrakcji.
Wejście z wiarą na drogi Biblii pokaże nam, że Bóg wszystko dobrze urządził, jeśli chodzi o czas i jego wykorzystanie przez człowieka. Objawienie uczy, że czas jest konkretną rzeczywistością odczytywania woli Bożej. Bóg wszystko stworzył we właściwych proporcjach. Jest zatem czas dnia i czas nocy, czas poszczególnych pór roku. Ważniejsze jednak jest to, że człowiek życie odczytuje i realizuje na linii czasowej, która w pewnym momencie przejdzie w wymiar nieskończoności. Proporcje czasowe - wpisane w biologiczny rytm człowieka i w przepływ minut, godzin, lat w stosunku do całego świata - ukazują mądrość Boga, który nie pragnie ani pośpiechu, ani lenistwa człowieka. W zamyśle Boga jest dobre i owocne wykorzystanie czasu, bowiem w jego ramach określony jest każdy wymiar dobra i zła. Upływ czasu powinien mobilizować nas do realizacji dobra. Na modlitwie uczymy się dobrego wykorzystania czasu. Kto bowiem poświęca każdego dnia czas na rozmowę z Panem Bogiem, ten nie będzie się spieszył, z drugiej zaś strony Duch Święty poprzez swoje pozytywne natchnienia nie pozwoli mu na nudę, lenistwo i marnowanie czasu
Na modlitwie dziękujmy Bogu za stworzenie świata i nas w ramach konkretnych minut, dni i lat. Uwielbiajmy Najwyższego za to, że wchodzi z wiecznością w ograniczoność tego świata i w historię naszego życia, czyniąc zeń historię zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nitras: nic nie mówiłem o opiłowywaniu katolików. Internauci weryfikują

2025-05-06 09:58

[ TEMATY ]

minister

opiłowywanie katolików

Sławomir Nitras

Koalicja Obywatelska

Minister Sportu i Turystyki/Radio Zet/TVP Info

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o "opiłowywaniu katolików"

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o opiłowywaniu katolików

Kilka lat temu podczas spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie Sławomir Nitras, kiedy był jeszcze w opozycji powiedział, że katolików należy "opiłować z pewnych przywilejów". Dziś zaprzecza własnym słowom.

Zarówno wtedy, gdy w Polsce niszczone były kościoły, jak i teraz, gdy postępują dewastacje miejsc kultu, a księża przetrzymywani są w aresztach lub zatrzymywani za wysłanie maila, te słowa brzmią jak wezwanie do prześladowania katolików.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka

Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję