Reklama

Świętość na dziś

Niedziela Ogólnopolska 44/2014, str. 35

Artur Stelmasiak

Jan Żaryn Redaktor naczelny „wSieci Historii”

Jan Żaryn
Redaktor naczelny
„wSieci Historii”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Jan Paweł II powtarzał: „Nie lękajcie się chcieć świętości. Nie lękajcie się być świętymi”. Coroczne obchody uroczystości Wszystkich Świętych wprowadziły nas także w klimat historycznych odniesień. Kościół powszechny wybiera nam świętych patronów i przewodników życia spośród świętych, którzy dostąpili wiecznej szczęśliwości. Miejmy nadzieję, że się spotkamy ze wszystkimi, dostrzeżonymi i nie, przez Kościół na ziemi. Panteon polskich bohaterów, którzy wpisali się złotymi zgłoskami w nasze dzieje, zawiera setki świętych i błogosławionych. (Na marginesie, nie wyobrażam sobie lekcji historii z przedmiotu historia i społeczeństwo w ramach wątku Panteon Narodowy i ojczyste spory bez lekcji o polskich świętych). Wśród nich mamy patronów narodu polskiego: św. Wojciecha, św. Stanisława Biskupa i św. Andrzeja Bobolę, ale także kolejnych wielkich (i wielkie), których dokonania miały dać pokoleniom Polaków odpowiedź na pytanie: Jak żyć? Królowa Jadwiga, szczególnie czczona przez papieża Jana Pawła II, czy też brat Albert Chmielowski, powstaniec i malarz, dobroczyńca, wyniesiony przez Papieża Polaka na ołtarze – stanęli na drodze życia Karola Wojtyły i „pomogli” mu, mówiąc kolokwialnie, w osiągnięciu jego świętości.

Reklama

Dzisiejsze pokolenie księży także ma swojego kapłana – patrona i przewodnika. W ostatnich tygodniach i dniach (do 3 listopada włącznie) przeżywaliśmy 30. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. W okresie komunizmu kapłan „Solidarności” był oskarżany o uprawianie polityki, o „organizowanie seansów nienawiści”. Mam wrażenie, że popłuczyny tej kłamliwej narracji byłego rzecznika rządu PRL Jerzego Urbana nadal kiełkują w sercach i umysłach niejednego Polaka. Dziś bowiem powszechnie lansowanym przez wiodące środki masowego przekazu modelem kapłaństwa jest duszpasterz nienauczający, duszpasterz bez swego duszpasterskiego oddziaływania, kapłan co najwyżej chwalący współczesność zgodnie z interesami potężnych grup nacisku: genderowych, gejowskich czy – jak ostatnio słyszymy bez końca – zwolenników eutanazji i zabijania nienarodzonych. Kapłan głośno sprzeciwiający się burzeniu naturalnego porządku, wprowadzonego przez Stworzyciela, stał się dziś ponownie „politykierem” wtrącającym się i pouczającym ex cathedra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapłani, nie tylko polscy, od wielu pokoleń żyli i umierali z piętnem swej epoki; kapłani męczennicy starożytnego Rzymu – z piętnem burzycieli władzy cesarskiej, którzy nie chcieli oddawać czci bogom rzymskim; kapłani powstańcy styczniowi stawali się wrogami państwa cesarskiego jako buntownicy, za co groziła kasata i zabór własności; kapelani Armii Krajowej, harcerzy czy Żołnierzy Niezłomnych oraz moderatorzy stowarzyszeń katolickich, nawet prefekci, byli aresztowani i mieli gnić w więzieniach stalinowskich jako zdrajcy Polski Ludowej i nosiciele wstecznictwa. Ks. Jerzy Popiełuszko, którego pogrzeb odbył się 3 listopada 1984 r. przy warszawskim kościele św. Stanisława, był męczennikiem za wiarę, która była, jest i będzie nosicielem odwagi w dawaniu przez kapłanów świadectwa; dawaniu go światu upodlonemu przez zło, w imię dobra zwyciężającego. Kapłaństwo ks. Jerzego staje się zatem drogowskazem i wyzwaniem dla współczesnych kleryków i duchownych, co najmniej od tej chwili, gdy dał znak św. Jan Paweł II. Tym znakiem była jego modlitwa w czerwcu 1987 r. przy grobie kapłana zamordowanego za wiarę i bezczeszczonego za życia i po śmierci przez propagandę komunistyczną.

* * *

Jan Żaryn
Redaktor naczelny „wSieci Historii”, historyk, wykładowca INH UKSW, publicysta i działacz społeczny, m.in. prezes SPJN, członek Komitetu dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów

2014-10-29 07:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI: Moja pierwsza encyklika wiele zawdzięcza myśli św. Augustyna

2025-05-17 08:05

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Papież Leon XIV

Prevost

Pawia

© Vatican Media

22 kwietnia 2007 — Pawia. Nieszpory w bazylice św. Piotra «in Ciel d'Oro»

„Jestem synem św. Augustyna” tymi słowami Leon XIV przedstawił się światu z Loży Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra, podkreślając swoją przynależność do zakonu założonego w 1244 r., który czerpie ze świętości i mądrości biskupa Hippony. Robert Francis Prevost złożył śluby zakonne w 1981 r., a w latach 2001 – 2013 był przełożonym generalnym augustianów. To pierwszy augustianin, który zasiadł na Stolicy Piotrowej. Jak wyznał kardynałowi Filoniemu, w pierwszej chwili chciał wybrać jako swoje imię papieskie – Augustyn, dopiero później zdecydował się na imię Leon XIV. W każdym bądź razie obecny Papież jest w szczególny sposób związany z duchowością św. Augustyna, jednego z największych myślicieli chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Największa afera tej kampanii wyborczej

2025-05-16 12:59

[ TEMATY ]

komentarz

PAP/Łukasz Gągulski

Zaangażowanie środków spoza komitetów wyborczych pochodzących zza granicy to największa afera tej kampanii wyborczej. Za nielegalnym wspieraniem Rafała Trzaskowskiego stoi m. in. fundacja, która od lat aktywnie wspiera Platformę Obywatelską oraz organizację Campus Polska.

Afera, w którą zaangażowana jest m. in. Fundacja Akcja Demokracja to dopiero początek śnieżnej lawiny. Pozyskiwanie pieniędzy od zachodnich organizacji po to, by ingerować w kampanię wyborczą w Polsce ma długa tradycję i angażuje coraz więcej fundacji i stowarzyszeń. Dlatego też ta afera jest o wiele większa niż akcja medialna z kawalerką Karola Nawrockiego, bo po pierwsze dotycz o wiele większych pieniędzy, a po drugie dotyczy nielegalnego finasowania kampanii, za co Prawo i Sprawiedliwość ma odebrane pieniądze. Prezydencka rywalizacja miedzy Nawrockim i Trzaskowskim i tak jest nierówna ze względów budżetowych. Nie przeszkadza to ludziom związanym z PO i popierającymi Trzaskowskiego w korzystaniu z nielegalnych dopalaczy finansowych.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz z osiedla: najważniejszym prezentem na komunię jest przyjęcie Jezusa

Podczas przygotowań do pierwszej komunii św. tłumaczę rodzicom, żeby wyluzowali. Ubrania, prezenty i obiad w restauracji nie są najważniejsze – powiedział PAP ks. Rafał Główczyński prowadzący na YouTube kanał "Ksiądz z osiedla". Dodał, że najważniejszym prezentem jest przyjęcie Jezusa.

W maju w większości parafii w Polsce dzieci przystępują do pierwszej komunii św. Zgodnie ze wskazaniami Konferencji Episkopatu Polski do sakramentów przystępują dzieci na zakończenie III klasy szkoły podstawowej, czyli około 10. roku życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję