Reklama

Niedziela Rzeszowska

Nowe wyzwania dla kapłanów

Z rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie – ks. dr. Pawłem Pietrusiakiem rozmawia Dorota Zańko

Niedziela rzeszowska 46/2014, str. 6

[ TEMATY ]

seminarium

Dorota Zańko

Ks. dr Paweł Pietrusiak

Ks. dr Paweł Pietrusiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

DOROTA ZAŃKO: – Za nami kolejna inauguracja nowego roku akademickiego. Tegoroczna była z pewnością dużym przeżyciem nie tylko dla alumnów, ale też dla Księdza Rektora, ponieważ tę funkcję objął Ksiądz zaledwie kilkanaście tygodni wcześniej. Jakie doświadczenie pracy w formacji Ksiądz posiada?

KS DR PAWEŁ PIETRUSIAK: – W formacji pracowałem przez większość mojego kapłańskiego życia. Po ukończeniu studiów w Rzymie, gdzie na Uniwersytecie Świętego Krzyża studiowałem teologię dogmatyczną, powróciłem do diecezji rzeszowskiej i tutaj w rzeszowskim WSD pełniłem obowiązki wykładowcy i prefekta ds. studiów. Następnie, w 2001 r. wyjechałem do Afryki i tam przez 10 lat pracowałem w seminarium duchownym w Ndżamenie w Czadzie. Jednocześnie współpracowałem z innymi seminariami duchownymi. W rzeszowskim WSD wykładam od 2011 r. Stąd rzeczywistość seminariów oraz problemy tej swoistej uczelni nie są mi obce.

– Nowy rok akademicki 2014/15 w rzeszowskim WSD rozpoczęło 74 alumnów, w tym 13 na pierwszym roku. To dużo czy mało?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– To mało. Jeszcze 10 lat temu rzeszowskie seminarium duchowne liczyło 150 kleryków, a na I rok przychodziło 20-30 kandydatów. Cyfry te obrazują bardzo szybki i liczebnie znaczący spadek powołań. To o 50 procent mniej w ciągu jednej dekady! Taki stan rzeczy jest po części skutkiem zachodzących procesów kulturowo-społecznych: niż demograficzny, emigracja młodych ludzi, laicyzacja, medialna degradacja obrazu kapłana, itp. Nie wolno jednak patrzeć na te sytuacje jedynie okiem socjologa. Ona domaga się refleksji na płaszczyźnie wiary. Warto podjąć próbę odpowiedzi na pytania: Co Pan Bóg chce nam przez to powiedzieć? Do czego nas zaprosić? Co zweryfikować? W ostatnich stuleciach istniało przekonanie, że rodzące się powołania są znakiem żywotności danej wspólnoty chrześcijańskiej. Jest dużo prawdy w tym stwierdzeniu.

– Jakie wyzwania w opinii Księdza Rektora stoją przed przyszłymi kapłanami?

Reklama

Przed każdym klerykiem stoi przede wszystkim perspektywa zostania kapłanem w Kościele katolickim, kapłanem wezwanym do głoszenia Ewangelii w niezwykle szybko zmieniającym się świecie i środowisku coraz mniej przychylnym chrześcijaństwu. Co to znaczy być księdzem, określają nie tylko wytyczne Ewangelii, ale też liczne dokumenty Kościoła poświęcone temu zagadnieniu. Być kapłanem to upodabniać się do Jezusa Chrystusa, Dobrego Pasterza, który przyszedł, aby służyć, który szuka zagubionych owiec, który potrafi życie swoje oddać za owce. Każda epoka ma swoje wyzwania, swoje trudności, dramaty, swoją specyfikę. Nie wiem, jaki będzie świat, do którego pójdą kiedyś nasi klerycy. Ale to, co się dzisiaj dzieje, z pewnością jest jakimś znakiem prorockim, pokazującym, jak będzie wyglądał świat w przyszłości. Jesteśmy świadkami ogromnej dechrystianizacji, która w dużym stopniu dotyka także i nasz kraj. W wielu krajach Europy chrześcijaństwo jest religią mniejszościową, a z chrześcijańskiego stylu życia, typowego dla poprzednich wieków, pozostały tylko pewne folklorystyczne przyzwyczajenia. Przed księżmi stoi więc wyzwanie głoszenia Ewangelii w świecie coraz bardziej zdechrystianizowanym, może także w świecie prześladowań. Ilość prześladowań na świecie jest przeogromna. Uważam także, że wielkim wyzwaniem będzie umiejętność wchodzenia w dialog z tymi, którzy myślą inaczej, umiejętność głoszenia Ewangelii w rzeczywistości wielkiego pluralizmu kulturowego i religijnego, która powoli staje się faktem. By głosić Chrystusa w zetknięciu z powszechną obojętnością lub wrogością, w zetknięciu z innymi religiami lub kulturami, kapłan musi sam mieć głębokie doświadczenie wyzwalającej mocy Ewangelii i osobiste doświadczenie miłości Jezusa Chrystusa. Nie wystarczy poczucie bycia urzędnikiem dobrze funkcjonującej instytucji. Trzeba mieć miłość do tych ludzi, którzy nie chcą słuchać Ewangelii, i do tego świata, który nas odrzuca. Nikt sam z siebie nie ma odwagi, aby wejść w taką logikę życia. Taka odwaga jest darem Zmartwychwstałego Pana.
Uważam zatem, iż potrzebne jest przede wszystkim solidne przygotowanie duchowe. Kapłan winien być świadkiem obecności i działania Boga najpierw w nim samym, a potem w świecie. Ma być nie tylko mistrzem, ale także mężem modlitwy. Na drugim miejscu należy wspomnieć konieczność dobrego przygotowania intelektualnego, i to nie tylko w dziedzinie teologii i filozofii, ale również w tych dziedzinach, które pomagają zrozumieć współczesny świat.

– Czy w taki właśnie sposób zostaną rozłożone akcenty w formacji alumnów WSD w Rzeszowie?

– Kleryków nie przygotowujemy, żeby byli kapłanami na „wczoraj”, tylko żeby byli kapłanami najpierw na „dzisiaj”, takie jakie ono jest ze swymi konkretnymi wyzwaniami i zobowiązaniami, a potem na „jutro”. Seminarium diecezjalne w pierwszym rzędzie przygotowuje kapłanów dla swojej własnej diecezji, która ma konkretne potrzeby i oczekiwania oraz swoją specyfikę. Myślę, że seminarium duchowne ma prawo patrzeć trochę dalej w przyszłość, i na podstawie pewnych analiz przewidywać, jakie modele, jaka specyfika posługi kapłana będzie potrzebna. Dwie sprawy są absolutnie fundamentalne. Kapłani są najpierw kapłanami Jezusa Chrystusa, to On w swej odwiecznej miłości powołał każdego z nich, aby żył dla Niego. Z tego wynika konieczność nieustannego poznawania Mistrza w Jego Słowie i w Eucharystii. Po drugie, kapłan jest kapłanem Kościoła. Z tego wynika konieczność wpisania w kapłańską posługę jej wymiaru misyjnego, czyli owej ciągle świeżej zdolności przekraczania siebie, wychodzenia z przyzwyczajeń, szukania nowych dróg, pokornego odpowiadania na nowe i zaskakujące propozycje Mistrza.

2014-11-13 10:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekordowa liczba seminarzystów w Filadelfii i Portsmouth

[ TEMATY ]

USA

seminarium

archidiecezja.warszawa.pl

W seminariach duchownych dobiegają końca zapisy na pierwszy rok formacji. Choć Kościół na Zachodzie od dawna boryka się z poważnym kryzysem powołań, również i tam są wyjątki. Rekordową liczbą seminarzystów szczyci się na przykład angielska diecezja Portsmouth. W sumie będzie ich miała 14.

Dużo lepiej wygląda sytuacja po drugiej stronie oceanu. Seminarium w Filadelfii będzie miało 167 kleryków. W tym roku pobito kolejny rekord, choć tendencja zwyżkowa trwa tam już od kilku lat, głównie za sprawą charyzmatycznego arcybiskupa, którym jest potomek amerykańskich Indian Charles Chaput. Przed dwoma laty był on gospodarzem Światowego Spotkania Rodzin. Przy tej okazji Papież Franciszek odwiedził też seminarium duchowne, co, jak uważa jego rektor, pozytywnie wpłynęło na ożywienie duszpasterstwa powołań.
CZYTAJ DALEJ

Lublin: Wojewoda przed sądem za zdjęcie krzyża

2025-10-03 09:37

[ TEMATY ]

krzyż

Lublin

Karol Porwich/Niedziela

Przekroczenie uprawnień i obrazę uczuć religijnych zarzucają wojewodzie lubelskiemu Krzysztofowi Komorskiemu prywatni oskarżyciele w związku ze zdjęciem krzyża w Sali Kolumnowej urzędu wojewódzkiego. Wojewoda utrzymuje, że chodzi o neutralność światopoglądową, a krzyż wisi w innej sali.

Prywatny akt oskarżenia przeciwko wojewodzie lubelskiemu złożyli do sądu radny sejmiku województwa dolnośląskiego z PiS Tytus Czartoryski i była dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie Elżbieta Puacz. Skierowali oni prywatny akt oskarżenia, bo wcześniej prokuratura dwukrotnie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Franciszkiem z Asyżu - tajemnice radosne

2025-10-03 20:58

[ TEMATY ]

różaniec

Św. Franciszek z Asyżu

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

To Słowo Ojca tak godne, tak święte i chwalebne zwiastował najwyższy Ojciec z nieba przez św. Gabriela, swego anioła, mające zstąpić do łona świętej i chwalebnej Dziewicy Maryi, z której to łona przyjęło prawdziwe ciało naszego człowieczeństwa i naszej ułomności. Które, będąc bogate (2 Kor 8, 9) ponad wszystko, zechciało wybrać na świecie ubóstwo wraz z Najświętszą Dziewicą, Matką swoją (List do wiernych 4-5).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję