Reklama

Niedziela Wrocławska

Szansa na przyjaźń z Jezusem

W wielu parafiach i wspólnotach właśnie teraz trwa najgorętszy czas przygotowań do I Komunii Świętej. W założeniach taka formacja, skierowana do całej rodziny, obejmuje przynajmniej rok. Dla wielu małżeństw i rodzin jest to szansa na pogłębiony kontakt z Bogiem.

Niedziela wrocławska 46/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

parafia

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anita Piecha, katechetka we wspólnocie Hallelujah oraz w parafii na Sołtysowicach:

– To oczywiste, że przygotowania do I Komunii dotyczą całej rodziny. Od wielu już lat przypominamy, że do tej uroczystości przygotowują się rodziny, a nie tylko dzieci.

Program przygotowań – zarówno w parafii jak i naszej wspólnocie Hallelujah – to roczny cykl comiesięcznych katechez, na które zapraszamy oboje rodziców. Ich tematy dotyczą wychowania religijnego w rodzinie, czyli np. świętowania niedzieli, rodzinnej modlitwy, przeżywania Mszy św., etc. Pojawiają się też tematy wychowawcze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trwając w roku liturgicznym staramy się włączyć te rodziny bardziej w poszczególne jego okresy, święta, nabożeństwa, by to był rok pogłębionej refleksji.

We wspólnocie prowadzenie takiej formacji okazuje się prostsze niż w parafii. Wynika to często z braku świadomości rodziców, że ich postawa jest tak istotna dla dziecka. Bywa, że dopiero na katechezach dowiadują się, jak kluczową rolę mają do odegrania: swoją postawą, obecnością, faktem, że to oni są nauczycielami wiary dla swoich dzieci.

Zaletą formacji we wspólnocie jest kameralna atmosfera, sprzyjająca pogłębianiu tematów. W parafii jest to trudniejsze, bo w większej grupie często nieznanych sobie osób komunikacja jest zdecydowanie mniej komfortowa.

Cały plan naszych zabiegów ma jeden główny cel: zaprzyjaźnić dzieci i rodziców z Panem Jezusem. Wszystko inne jest podporządkowane celowi nadrzędnemu.

Reklama

Ogromną uwagę zwracamy na spowiedź, bo bywa, że ten sakrament schodzi gdzieś na dalszy plan. Proponujemy rodzicom i dzieciom wspólne nabożeństwo z adoracją Najświętszego Sakramentu. W czasie, kiedy dziecko podchodzi do konfesjonału, jego rodzice wraz z innymi trwają na adoracji. Po spowiedzi dziecka następuje ważny moment: rodzice z dzieckiem razem podchodzą do ołtarza i klękają przed Najświętszym Sakramentem. Dzieci, trzymając w ręku kwiatek, składają go Panu Jezusowi w dziękczynieniu za dar sakramentu spowiedzi.

To wzruszające chwile, kiedy 90% rodziców przychodzi razem, mama i tata, kiedy mają odwagę razem uklęknąć, dając świadectwo wiary, modlitwy, wspierając w niej dziecko.

Dzieci bardzo dobrze przyjmują te wspólne przygotowania. Chętnie słuchają, kiedy rozmawiamy podczas lekcji katechezy o rodzinie, o tym, jak powinno wyglądać życie w rodzinie, nie tylko w aspekcie religijnym.

Iwona i Tomasz Wilczak, prowadzą przygotowanie w parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu:

Tomasz: Działamy w ruchu Domowego Kościoła, którego założyciel ks. Blachnicki wskazywał, że jego członkowie powinni aktywnie uczestniczyć w życiu swoich parafii. Kiedy zaproponowano nam prowadzenie kursu przygotowującego rodziny do I Komunii św., z chęcią zgodziliśmy się. Jesteśmy po doświadczeniu I cyklu takich spotkań, który prowadziliśmy w dwa małżeństwa. Dzieliliśmy się na dwie grupy: rodziców i dzieci – i w dwa małżeństwa prowadziliśmy dla nich zajęcia.

Forma spotkań okazała się bardzo efektywna. Kiedy jako małżonkowie przekazujemy jakąś wiedzę małżeństwom, rozmawiamy z nimi z perspektywy takich samych doświadczeń w rodzinie. Dlatego główne prawdy wiary wykładamy jako kerygmat, uzupełniając to przykładami i historiami z naszego życia. Opowiadamy, jak nasze dzieci przystępowały do I Komunii św., o pięknie przeżycia duchowego, o tym, co wtedy było dla nich ważne i widzimy zasłuchane twarze rodziców, czasem zdziwione, że tak można.

Reklama

Zachęcamy do pewnych prób – żeby zmieniać zwyczaje rodzinne, tak, by kształtować sferę duchową, nie ograniczając się do kwestii organizacyjnych. Włączamy także nasze dzieci, które prezentują scenki z życia rodzinnego, pokazujemy jak zmieniać swoje zachowanie, jak podejść do sakramentu spowiedzi. Te przekazy są dobrze przyjmowane przez rodziny, nawiązuje się rozmowa, czasem spotkania na gruncie prywatnym.

Próbujemy też formacji poprzez wspólne świętowanie, zabawę – np. kolędowanie przy kominku u Orzecha, konkursy dla dzieci. Rodzicom dużo daje, kiedy patrzą na reakcje swoich dzieci – np. ich odbiór scenek, zaangażowanie w proponowane zajęcia. Odkrywają nowe cechy u swoich dzieci, zauważają takie reakcje, których być może nie dostrzegliby na żadnym innym gruncie. Dzieci cieszą się, chętnie włączają, są autentyczne w swoim przeżywaniu.

Dlatego zależało nam, by na takich spotkaniach byli oboje rodzice z dziećmi.

Po tym roku formacji rodzin obserwujemy pewne ożywienie w parafii, chętny udział dzieci, rodziców w nabożeństwach, Mszach św. Obserwują to też kapłani podczas kolędy.

Reklama

Iwona: Przez cały rok pracy przyświecała nam myśl: że Pan Bóg ma być przyjacielem dzieci na całe życie. To był nasz cel: zmotywować rodziców, by pokazali dziecku, że Jezus jest jego przyjacielem i może nim być zawsze. Pokazywaliśmy, jak to wyglądało w naszej rodzinie, jak z naszymi dziećmi pokonywaliśmy np. trudny czas młodzieńczego buntu. Mówiliśmy, że ta przyjaźń z Panem Bogiem jest ważna, że nie kończy się na tym czasie przygotowań i na sakramencie. Proponowaliśmy np. przed spowiedzią dzieci scenkę, mającą przybliżyć tajemnicę sakramentu: najpierw dzieci w zabawie trochę się pobiły, zabrudziły swoje białe alby – i tak poszły do spowiedzi. Podczas spowiedzi dostały znów białe szaty. Miały też szkiełka, symbolizujące ich dusze, najpierw zamazane – po spowiedzi piękne i czyste. Prowadziliśmy co miesiąc adorację przed Najświętszym Sakramentem, modlitwę koronką do Miłosierdzia Bożego.

Osobiście byłam bardzo wzruszona dziećmi – które były zaangażowane, słuchały z wielką uwagą i radością, chłonęły, jak gąbki wszystko, co dla nich przygotowaliśmy. Zadawały pytania, komentowały, żywo reagowały.

Przeżycie takiego roku pogłębionego kontaktu z Bogiem daje rodzinom niezwykłą szansę na całe życie: pozwala mieć do czego wrócić.

* * *

Rekolekcje dla rodziców i dzieci pierwszokomunijnych

Wspólnota Hallelujah zaprasza wrocławskie rodziny, które przygotowują się do I Komunii św. swoich dzieci na:

rekolekcje na Górze Świętej Anny „24 h czyli 24 godziny Jezus dla Rodziny”, 11-12 kwietnia 2015 r.

rekolekcje „Coś więcej niż urlop” w pierwszym tygodniu ferii zimowych 19-24 stycznia 2015 r.

Zgłoszenia i szczegółowe informacje: www.hallelujah.pl

2014-11-13 10:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzebny był impuls

Niedziela częstochowska 29/2025, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jacek Fryś jest ceniony przez wiernych za dobre prowadzenie parafii

Ks. Jacek Fryś jest ceniony przez wiernych za dobre prowadzenie parafii

To, co jest widoczne, stworzyliśmy wysiłkiem całej naszej społeczności i własnymi rękami – z dumą przyznają mieszkańcy Szynkielowa, Bębnowa i Dymku.

Lokalna społeczność na co dzień nie tylko dba o pamięć swoich przodków i regionu, ale też ciągle dopisuje kolejne rozdziały historii parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Szynkielowie. Parafianie cenią swojego proboszcza za wyjątkową umiejętność gospodarowania majątkiem parafialnym, ale przede wszystkim wskazują na jego postawę dobrego pasterza, która prowadzi całą wspólnotę do Pana Boga. Ksiądz Jacek Fryś 13 lipca podczas uroczystej Mszy św. obchodził 20-lecie swojej pracy duszpasterskiej w tym miejscu.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję