W Kościele katolickim 2. niedzielę listopada obchodzimy jako dzień solidarności z Kościołem prześladowanym. W tym roku ten dzień zbiegł się z naszą tradycją obozowej Drogi Krzyżowej. Możemy zatem poszerzyć nasze postrzeganie tego dnia. Najpierw chcemy objąć spojrzeniem tragiczną historię sprzed 70 lat. Ale jeszcze więcej chcemy objąć pamięcią umęczonych i prześladowanych wszystkich religii, kultur narodów stwierdził na początku nabożeństwa ks. Józef Święcicki, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Oświęcimiu-Brzezince.
Reklama
Idąc wśród obozowych baraków wierni wsłuchiwali się we fragmenty przemówienia, jakie w tym miejscu wygłosili św. Jan Paweł II i jego następca, Benedykt XVI. „To miejsce było zbudowane na zaprzeczeniu wiary, wiary w Boga i wiary w człowieka, i na radykalnym podeptaniu już nie tylko miłości, ale wszelkich oznak człowieczeństwa” cytowano słowa Ojca Świętego. Na całej trasie wybrzmiewały kolejne dziesiątki Różańca oraz teksty modlitw za wstawiennictwem męczenników tej ziemi, św. Teresy Benedykty od Krzyża i św. Maksymiliana Marii Kolbego. Tym, którzy upadli, załamali się, zdradzili, stracili ufność w wiarę i miłosierdzie Twoje, przebacz! padały zdania przywołujące obozową rzeczywistość. Bólem rozpaczy cierpiały ich serca za utraconymi dziećmi. Tymi bitymi, utopionymi, zagazowanymi, nienarodzonymi. Matko Bolesna, te niewyobrażalne cierpienia matek wzięłaś na spotkanie z Synem dźwigającym krzyż.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczestnicząc po raz kolejny w tej Drodze Krzyżowej myślę sobie, czy ktoś z nich kiedykolwiek myślał, przeżywając tą gehennę obozową, że przyjdzie taki czas, że na tym miejscu kaźni ktoś będzie się modlił. Ta Droga Krzyżowa ma dwa wymiary modlić się za ofiary tych obozów, a z drugiej modlitwa o pokój, aby to, co tu miało miejsce, nigdy się nie powtórzyło tłumaczy o. Piotr, franciszkanin z Centrum św. Maksymiliana w Harmężach.
Po nabożeństwie, w kościele parafialnym w Brzeszczach odprawiono Mszę św., w której obok licznie reprezentowanych osób duchownych modlili się świeccy uczestnicy Drogi Krzyżowej.
Wracamy ze zjazdu Rycerstwa Niepokalanej Polski Południowej z Harmęży. Ponieważ zdarzyła się taka okazja żeby tu być, wracając postanowiliśmy uczestniczyć w tej Drodze Krzyżowej i ofiarować modlitwę za tych, którzy zginęli tutaj męczeńską śmiercią wraz ze św. Maksymilianem, naszym patronem mówi Elżbieta Nestorowicz z Opola.