Oczekiwanie - inercja czy aktywność? Bierne wyczekiwanie czy wzmożone przygotowania na nadejście TEJ chwili? Życie człowieka pełne jest oczekiwania. Wszyscy wciąż na coś czekamy, od pierwszych chwil istnienia. Matka i ojciec oczekujący swojego dziecka są ciekawi jego płci, przygotowują się do momentu jego narodzin. Dziecko przychodzące na świat oczekuje przede wszystkim miłości ze strony rodziców. Czekamy na przybycie przyjaciół, na różnorakie zmiany w naszym życiu - i to oczekiwanie będzie zawsze twórcze i rozwijające człowieka, jeśli będzie miało wymiar dynamiczny. Podobnie jest z aspektem oczekiwania religijnego. Kiedy naród wybrany czekał na obiecanego Mesjasza, zawsze towarzyszyła mu myśl o tym, kim będzie Zbawiciel, który ocali lud Izraela.
Przed nami cztery adwentowe tygodnie. Nie mogą one być czekaniem daremnym, bezmyślnym i bezpłodnym. Jest to bowiem wyjątkowe oczekiwanie - oczekiwanie na Zbawiciela. Chrystus przychodzi, żeby pokazać nam Boga w Jego życiu wewnętrznym. Powiedział przecież: „Kto Mnie widzi, widzi także Ojca” (por. J 14, 9). Mamy więc w Osobie Jezusa Chrystusa jakby odbicie Istoty Ojca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Czy oczekiwanie na TAKIEGO GOŚCIA ma być bierne, bezczynne i beznadziejne? To nie może być czas opuszczonych rąk, myślenia, które nie pobudza i nie czyni wokół „rabanu”. Człowiek, który trwa w stanie marazmu, niczego nie zbuduje, jest człowiekiem słabości i zwątpienia. Ze stanu jakby pewnego uśpienia, skostnienia trzeba się jak najszybciej wyzwolić.
Ludzie wiary muszą odejść od inercji. Przecież jest z nami sam Bóg. A - „jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?” (Rz 8, 31). Bóg jest najlepszym, najwspanialszym odniesieniem dla człowieka, dla każdego z nas. Dlatego Adwent musi być czasem gorącego i żywego oczekiwania, czasem otwartych oczu, skierowanych ku górze. Chcemy oprzeć się na Bogu jako Istocie najwyższej, wszechmocnej i nieskończenie miłującej. Pomaga nam w tym Jezus Chrystus, który przychodzi jako Emmanuel - Bóg z nami.
Narodzenie Jezusa Chrystusa przypomina nam historię zbawienia i Boży plan wobec człowieka, będący wyrazem Jego miłości. Na takiego Zbawiciela czekamy, Jemu chcemy powierzyć nasz los oraz losy świata.