Reklama

Wiadomości

Męski punkt widzenia

Największe wyzwanie

Niedziela Ogólnopolska 3/2015, str. 48

[ TEMATY ]

psychika

psychologia

Gregory-Bastien--Foter.com-CC-BY-NC-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówiliśmy o bitwie, mówiliśmy o polu walki. Jednak w walce najważniejszy jest cel. Jeśli nie wiesz, o co walczysz, to rezultat nie ma znaczenia. Jeśli gubisz z oczu cel, to twoje zwycięstwa przestaną cię cieszyć i już dłużej nie będą budowały twojego charakteru.

Reklama

Za czym najbardziej tęsknisz? Jeśli podążysz drogą twoich tęsknot, dotrzesz w końcu do najbardziej wzniosłych i najważniejszych celów, jakie możesz sobie w życiu postawić. A zatem – za czym najbardziej tęsknisz? Co byś mi odpowiedział? I nie mam na myśli spraw tak bzdurnych, jak zawodowe ambicje, budowa domu, prestiż, awanse i wyróżnienia. Jeśli chcesz mówić o tym, to bardzo cię proszę – daruj sobie. Pytam o najgłębsze tęsknoty. Jestem przekonany, że każdy z nas nosi w sercu pewną pustkę, którą pragniemy wypełnić. To tęsknota za bezwarunkową miłością, za przebaczeniem, za przynależnością do kogoś, przed kim możemy być naprawdę sobą. To tęsknota za byciem ważnym dla kogoś, kto jest ważny dla nas. Jeśli powiesz mi, że nie masz w sobie takich tęsknot, zapytam cię, czy jeszcze w ogóle żyjesz, ponieważ są to niegasnące tęsknoty. I jestem pewny, że na różne sposoby próbujesz je zaspokoić: starasz się mieć więcej, znaczyć więcej, liczyć się bardziej, być bardziej niezależnym. Ale prawda jest taka, że im dalej podążasz tą drogą, tym bardziej ta pustka ci doskwiera, bo zaczynasz rozumieć, że w ten sposób jej nie wypełnisz. Zaczyna do ciebie docierać, że tej pustki nie możesz wypełnić sam, co więcej, nie mogą jej wypełnić nawet inni ludzie. Niezależnie od tego, jak bardzo się starają, sami też noszą taką samą pustkę i dlatego nie mogą w pełni wypełnić twojej. Jeśli rozumiesz, o czym mówię, zadasz mi pytanie: Czym tę pustkę wypełnić? Odpowiadam: Nie czym, ale Kim. Tęsknotę za miłością może zaspokoić jedynie doświadczenie miłości. Miałem wszystko: wymarzoną pracę, a nawet dwie; piękną i mądrą żonę; zdrowe i urocze dzieci; perspektywy i marzenia. Ale wciąż nosiłem w sobie pustkę. Aż przyszedł dzień, w którym się to zmieniło. Dzień po dniu moje serce zaczęło wypełniać się miłością, która przewyższyła jakiekolwiek inne doświadczenie w moim życiu. Był to dzień, kiedy oddałem swoje życie Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oto największe wyzwanie każdego mężczyzny – zmierzyć się ze swoim lękiem i pragnieniem zaspokajania samego siebie, i odważyć się na spotkanie z Bogiem, by przyjąć Jego miłość i być może po raz pierwszy poczuć się Jego ukochanym synem. Oto cel, który wart jest wszelkiego poświęcenia.

* * *

Michał Piekara
Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci

Dział rodzinny – kontakt: rodzina@niedziela.pl

2015-01-13 15:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Pajurek: otwórzmy drzwi osobom ze schizofrenią

[ TEMATY ]

psychika

choroba

BOŻENA SZTAJNER

Lubelskie Charytatywne Stowarzyszenie Niesienia Pomocy Chorym „Misericordia” zostało tegorocznym laureatem nagrody Totus Tuus w kategorii „Promocja godności człowieka”, przyznawanej przez Fundację "Dzieło Nowego Tysiąclecia" w ramach Dnia Papieskiego. Jego inicjator i wieloletni prezes ks. prał. Tadeusz Pajurek w rozmowie z KAI opowiedział m.in. o inicjatywach stowarzyszenia, specyfice pracy wśród osób z zaburzeniami psychicznymi oraz planami na dalszy rozwój instytucji.

Ks. prał. Tadeusz Pajurek: - To było dziwne, bo świętej pamięci abp Pylak wezwał mnie i powiedział „Pójdziesz do Abramowic, bo tam niema kapelana, nie ma kogo wysłać”. Ja byłem kapelanem służby zdrowia. Pojechałem tam z lękiem. Zobaczyłem te oddziały, gdzie na sali mieszkało po kilkanaście osób, niektórzy byli tam od wielu lat, ponieważ nie było sytemu zakładów pomocniczych, nie było Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak ktoś trafił do szpitala, to nie było gdzie go wypisać. Dom albo szpital. Jak nie kwalifikował się do samodzielnego funkcjonowania w domu, zostawał w szpitalu. Zobaczyłem, że trzeba stworzyć coś, co będzie przedłużeniem szpitala, co pomoże tym, którzy nie muszą jeszcze do niego iść, ale potrzebują terapii. Wtedy zobaczyłem jak bardzo jest potrzebna nie tylko modlitwa, Msza święta, ale też drugi człowiek, który będzie miał czas, warunki, żeby autentycznie pomagać.
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

Kurów. Odnowione organy

2025-04-11 05:58

Paweł Wysoki

W parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła w Kurowie abp Stanisław Budzik poświęcił odnowione organy.

Dwuletnia renowacja instrumentu, podjęta ogromnym wysiłkiem duszpasterzy i wiernych, zakończyła się sukcesem. W niedzielę radości poświęcone organy wybrzmiały podczas Mszy św., a także koncertu inauguracyjnego, zagranego przez Stanisława Maryjewskiego. Rozpoczynając prezentację instrumentu od zagrania Toccaty i fugi d-moll J. S. Bacha, katedralny organista podkreślił, że niewielki instrument ma bardzo duże możliwości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję