Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Zarobić na Ukrainie

Społeczeństwo ukraińskie chce lepszego życia, podobnego jak na Zachodzie. Do tego potrzebne są ogromne nakłady finansowe, na co liczą Ukraińcy.

Niedziela Ogólnopolska 5/2015, str. 43

[ TEMATY ]

polityka

Ukraina

snamess/Foter/CC-BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod naciskiem europejskich polityków Ukraina obrała tzw. kierunek proeuropejski. Kosztowało ją to konflikt zbrojny z Rosją i utratę części terytorium. Podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską w ubiegłym roku przypieczętowało polityczny kurs władz w Kijowie. Stowarzyszenie z UE, choć powinno stanowić krok do członkostwa w tej organizacji, w przypadku Ukrainy jest czysto teoretyczne. Nie było i nie ma o tym mowy. Społeczeństwo ukraińskie chce lepszego życia, podobnego jak na Zachodzie. Do tego potrzebne są ogromne nakłady finansowe, na co liczą Ukraińcy. Konieczne jest nie tylko szybkie dozbrojenie armii walczącej w Donbasie, ale przede wszystkim potrzebne są miliardowe kredyty na odbudowę i ożywienie gospodarki – gospodarki, jak powszechnie wiadomo, kompletnie skorumpowanej. Unia uzależnia wsparcie finansowe od przeprowadzenia przez Ukrainę koniecznych reform. Niedawno szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zadeklarował pomoc Ukrainie w postaci kredytu w wysokości 1,8 mld euro. Przekazanie tych środków jest jednak uzależnione od porozumienia Ukrainy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Wspomniana kwota jest daleko niewystarczająca. Ostatnio znany finansista i miliarder George Soros wystosował apel o przyznanie Ukrainie 50 mld dolarów. Definiuje on to jako „formę obrony UE przed Rosją”. Sam apelujący poprzez swoje fundacje obecny jest na Ukrainie od 1990 r., a teraz chciałby tam zainwestować i z pewnością zarobić. Interesuje go branża energetyczna, przemysł rolny i kreatywny mały biznes. Choć oficjalnie Soros twierdzi, że nie ma zamiaru kupować ukraińskiego długu, to wielu analityków przypomina, że jego majątek powstał wyłącznie w wyniku walutowych spekulacji. Jedną z najbardziej znanych był atak na funta brytyjskiego na początku lat 90. ubiegłego wieku, który doprowadził do spadku wartości tej waluty. Zainteresowany zarobił na tym ponad miliard dolarów. Mniej spektakularnie angażował się w Polsce, zyskując miano filantropa, m.in. zakładając i wspierając Instytut Stefana Batorego. Od dawna trwa już wyścig o zagospodarowanie unijnych środków przeznaczonych na pomoc Ukrainie. Jak dotąd polskie władze i polscy przedsiębiorcy odsuwani są na boczny tor. A naprawdę jest się o co bić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-01-27 12:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podkarpacka lekcja

Zdecydowane zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości na Podkarpaciu w wyborach uzupełniających do Senatu RP jest kolejnym elementem, zmuszającym do refleksji nad dalszą drogą polityczną prawicy. Mamy bowiem do czynienia z sytuacją, kiedy staje się oczywiste, że do zwycięstwa prawicy w najbliższych wyborach parlamentarnych może doprowadzić jedynie PiS. Ale prawica może być pozbawiona owoców zwycięstwa w wyniku nie tylko przemyślnej gry władzy III RP, ale także złej kalkulacji niektórych grup prawicowych. Pytanie do prawicy: razem czy osobno, staje się znowu pilne.
CZYTAJ DALEJ

W tym miejscu patronuje św. ojciec Pio

2025-09-22 22:32

ks. Łukasz Romańczuk

Rok temu biskup Jacek Kiciński zachęcił, aby w Garnierówce powstała kaplica, dziś ją poświęcił. W Głębowicach powstała kaplica św. ojca Pio, która będzie służyć wiernym parafii oraz tym, którzy przyjadą na rekolekcje czy na inne aktywności duchowe.

Uroczystość poświęcenia kaplicy przypadła na wieczór przed liturgicznym wspomnieniem św. ojca Pio. - Wśród propozycji było wielu świętych karmelitańskich, ale chcieliśmy w pewien sposób podziękować naszemu księdzu proboszczowi, ponieważ w tym roku mija 30 lat od momentu, kiedy ks. Jarosław Olejnik przybył do Głębowic. Postanowiliśmy, że kaplica będzie imienia patrona urodzin naszego księdza, czyli św. ojciec Pio - mówi Anna Lis.
CZYTAJ DALEJ

Mjanma: biskup zaniepokojony nasilającą się przemocą wobec ludności cywilnej

2025-09-23 16:53

[ TEMATY ]

biskup

przemoc

Mjanma

ludność cywilna

Adobe Stock

Wojsko

Wojsko

Biskup diecezji Pyay w stanie Rakhine w zachodniej części Mjanmy, Peter Tin Wai, wyraził głębokie zaniepokojenie liczbą ofiar konfliktu między Armią Arakan (AA) a juntą wojskową. „Niewinni cywile są uwięzieni między dwiema walczącymi armiami” - poinformowała watykańska agencja misyjna Fides, powołując się na bp Wai.

Mjanma poważnie cierpi z powodu trwających konfliktów między różnymi grupami - głównie lokalnymi milicjami, które powstały w celu obrony społeczności wiejskich lub dzielnic miejskich przed przemocą wojskową w następstwie zamachu stanu z 1 lutego 2021 r. Ostatnio junta wojskowa zintensyfikowała ataki na Armię Etniczną Arakan, która kontroluje większość stanu Rakhine na zachodzie kraju - w tym 14 z 17 gmin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję