Reklama

Wiadomości

Bolesław Piasecki – bez happy endu

Niedziela Ogólnopolska 6/2015, str. 35

commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bolesław Piasecki urodził się 100 lat temu, to jedna z ciekawszych i tragiczniejszych zarazem postaci polskiego życia politycznego i ideowego XX wieku (piszemy o nim szerzej w bieżącym numerze „wSieci Historii”). Był bardzo zdolnym działaczem narodowym, jednym z najmłodszych, który jeszcze przed wybuchem II wojny światowej stał się rozpoznawalnym politykiem i ideologiem. Wyrósł ze szkoły Romana Dmowskiego, ale bardzo szybko poszedł własną drogą, gdy w 1934 r. najpierw zasilił szeregi ONR „A.B.C.”, a następnie – w wyniku natychmiastowego rozłamu – doprowadził do powstania nowej formacji RNR „Falanga”. Jeszcze przed wojną zdążył podjąć współpracę z obozem sanacji.

Reklama

Po wybuchu II wojny światowej został aresztowany przez Niemców i uwolniony w kwietniu 1940 r. dzięki wstawiennictwu samego Benito Mussoliniego. Zbudował organizację podziemną Konfederacja Narodu, której armia – Uderzeniowe Bataliony Kadrowe – w ciągu kolejnych lat wojny brała udział w licznych potyczkach z Niemcami. W 1944 r. jako oficer AK uniknął aresztowania po operacji „Ostra Brama” i wycofał się na wschód w stronę Warszawy. W listopadzie tego roku został aresztowany przez NKWD, a następnie, po rozmowach z gen. Iwanem Sierowem, nieoczekiwanie zwolniony. Do dziś pokutuje niesprawiedliwa opinia o zdradzie Piaseckiego. Polityczny kontrakt, który został przez niego wówczas podjęty, z jednej strony ratował mu życie, z drugiej zaś – na dłuższą metę – otwierał nowe drogi działania politycznego z pozycji aktywisty katolicko-narodowego. Realne możliwości działania kurczyły się jednak z roku na rok wraz z postępującym powszechnym zamordyzmem komunistycznej władzy. W pierwszych latach po wojnie tygodnik „Dziś i Jutro” zamieszczał artykuły wspierające działalność Kościoła katolickiego, a także wskazujące na przyjęcie przez środowisko doktryny realizmu politycznego. Ratowano także dawnych konspiratorów. Najbardziej znana jest historia uwolnienia dzięki interwencji Piaseckiego Pawła Jasienicy, żołnierza „Łupaszki”, współpracującego wówczas głównie z „Tygodnikiem Powszechnym”. 16 września 1948 r. Jerzy Turowicz w liście do Bolesława Piaseckiego dziękował mu za skuteczną pomoc: „Niech Pan wierzy, że umiemy ocenić wszystkie trudy, które Pan w tej trudnej sprawie poniósł, i zdajemy sobie dobrze sprawę z tego, że gdyby nie Pańska akcja, rzecz mogłaby wziąć obrót całkiem niepomyślny. Serdecznie dłoń Pańską ściskam. Szczerze oddany Jerzy Turowicz”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednakże począwszy od jesieni 1948 r. i utworzenia PZPR, działalność środowiska Bolesława Piaseckiego była poddawana wielorakim sprawdzianom przez totalitarną władzę. Realizacja oczekiwań komunistów jednocześnie stawiała środowisko Stowarzyszenia PAX w pozycji nielojalnego partnera wobec Episkopatu Polski. Unicestwienie czy zdrada? – to pytanie, przed którym musiał nieraz stawać w prawdzie Piasecki. Tak było w przypadku zaboru Caritas przez władzę już w styczniu 1950 r. czy też – ponad trzy lata później – po przejęciu redakcji „Tygodnika Powszechnego”. Bolesław Piasecki, ratując przez kolejne dekady Polski Ludowej ojczystą polską kulturę i resztki elity narodowo-katolickiej z racji prowadzenia Wydawnictwa PAX czy znajdując dla nich zatrudnienie w przedsiębiorstwach prowadzonych przez stowarzyszenie, jednocześnie oddalał się od realizmu politycznego, którego był gorącym wyznawcą po wojnie. Zawierzył bowiem własnym słowom, że realny socjalizm w Polsce będzie trwał co najmniej 50 lat – a zatem poczyni nieodwracalne następstwa w polskiej mentalności. Czy miał rację?

Patrząc dziś, z perspektywy kolejnych dziesięcioleci, widać wyraźnie, że komuniści polscy, a wraz z nimi Stowarzyszenie PAX odcisnęło piętno swego istnienia w historii Polski. Jednak w powszechnej świadomości zarówno „dorobek” komunistów, jak i „dzieła” Stowarzyszenia PAX minęły wraz z powrotem Polski i Polaków na ścieżkę suwerenności narodowej i państwowej. I oby tak zostało.

* * *

Jan Żaryn
Redaktor naczelny „wSieci Historii”, historyk, wykładowca INH UKSW, publicysta i działacz społeczny, m.in. prezes SPJN, członek Komitetu dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów

2015-02-03 15:46

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: chcę być biskupem dla wszystkich

2025-12-10 12:48

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Piotr Drzewiecki

Kard. Grzegorz Ryś żegna archidiecezję łódzką

Kard. Grzegorz Ryś żegna archidiecezję łódzką

Chcę być absolutnie dla wszystkich, ale życie pokaże, w jaki sposób to czynić - mówi w wywiadzie dla KAI kard. Grzegorz Ryś. Nowy metropolita krakowski 13 grudnia będzie dziękował za posługę w archidiecezji łódzkiej, a 20 grudnia dokona uroczystego ingresu do katedry św. Stanisława i św. Wacława na Wawelu.

O. Stanisław Tasiemski OP, KAI: Ksiądz Kardynał w Łodzi spędził 100 miesięcy. Z jakimi wrażeniami opuszcza Ksiądz Kardynał to miasto? Niekiedy słyszymy, że biskup poślubia diecezję. To pierwsza diecezja, w której Ksiądz Kardynał był ordynariuszem.
CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: pojednanie i przebaczenie są możliwe

2025-12-10 11:23

[ TEMATY ]

Papież do Polaków

Leon XIV

papieskie pozdrowienie

Vatican Media

Pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji generalnej, Leon XIV nawiązał do orędzia pojednania, jakie biskupi polscy skierowali do biskupów niemieckich sześćdziesiąt lat temu, a które zmieniło historię Europy. „Niech słowa tamtego dokumentu - «Przebaczamy i prosimy o przebaczenie » - będą dla zwaśnionych dziś narodów świadectwem, że pojednanie i przebaczenie są możliwe” - powiedział Ojciec Święty.

„Witam serdecznie Polaków! Zwłaszcza organizatorów i uczestników konferencji poświęconej orędziu pojednania, jakie biskupi polscy skierowali do biskupów niemieckich sześćdziesiąt lat temu, a które zmieniło historię Europy. Niech słowa tamtego dokumentu – « Przebaczamy i prosimy o przebaczenie» – będą dla zwaśnionych dziś narodów świadectwem, że pojednanie i przebaczenie są możliwe, gdy rodzą się z obustronnego pragnienia pokoju i wspólnego działania, w prawdzie, dla dobra ludzkości. Wszystkim wam błogosławię!”.
CZYTAJ DALEJ

44. rocznica powołania Papieskiej Akademii Teologicznej – święto UPJPII

2025-12-10 19:08

Archiwum UPJPII

Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie co roku w sposób szczególny pragnie uczcić 8 grudnia — dzień święta Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Data ta ma dla uczelni wyjątkowe znaczenie, ponieważ właśnie 8 grudnia 1981 r., na mocy motu proprio Beata Hedvigis, papież Jan Paweł II powołał do istnienia Papieską Akademię Teologiczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję