Reklama

Sanktuaria

Nieustannie wspiera

Kościół w Koniuszy ufundowany przez rycerza Przybysława, w przeszłości znany był z obrazu słynącego łaskami Matki Bożej Nieustającej Pomocy, który przetrwał wszystkie dziejowe burze i przed którym do dzisiaj modlą się wierni, upraszając dla siebie łaski

Niedziela kielecka 6/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

sanktuarium

TER

Ołtarz z cudownym obrazem Matki Bożej

Ołtarz z cudownym obrazem Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół w Koniuszy, położony na wyniosłej górze, dominuje nad całą okolicą” – pisze w swoim opisie kościołów ks. Wiśniewski, dodając, że fundacja pierwszego kościoła w tym miejscu odbyła się w ciekawych okolicznościach.

Fundacja Przybysława

Powołując się na Długosza, przytacza jego historię oraz źródło nazwy miejscowości. Rycerz Przybysław Szreniawa na wzniesieniu górującym nad okolicą wystawił sobie okazały dworzec, w którym mieszkał wraz ze swoją rodziną. „Pewnej nocy przybiegł ogromny koń, którego Przybysław przed trzema laty sprzedał do stada pewnemu panu węgierskiemu, i przyprowadził ze sobą z Węgier wielkie stado klaczy, wiodąc je nocami, aby nie dostrzeżono ucieczki. Zbudzony rżeniem Przybysław, otworzył wrota i całem stadem zbogacony, na podziękowanie Panu Bogu postawił kościół na górze. Na pamiątkę tego wypadku górę nazwał Koniuszą”. Tyle mówi legenda o tej miejscowości. Faktem jest, że w 1366 r. „22 lipca król Kazimierz Wielki przywilejem danym w Krakowie, na prośbę plebana Jakuba, poddanych kościoła w Koniuszy wyłącza spod władzy wojewodów, kasztelanów, sędziów, podsędków całkowicie poddając ich władzy plebana na prawach służących kościołowi katedralnemu krakowskiemu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pierwsza wzmianka źródłowa o kościele i parafii pochodzi z 1326 r. Pierwotna świątynia była drewniana. Kościół przetrwał do 1 poł. XV wieku, po czym został rozebrany. Pod koniec XV wieku stał w Koniuszy murowany kamienno-ceglany kościół. Świątynia ta w XVII wieku została całkowicie przebudowana. Jednak i ten kościół nie przetrwał w stanie nienaruszonym do naszych czasów, bowiem w XVII wieku spłonął od uderzenia pioruna. Kościół był kilkakrotnie przebudowywany, a na początku lat 50. ubiegłego wieku został znacznie rozbudowany, przez co całkowicie zmienił się jego wygląd i styl.

Zapomniana Maryja

Ks. Władysław Łydka w opracowanym przez siebie wykazie „Sanktuariów zamarłych i zapomnianych” napisał, że w Koniuszy znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Prawda jest zupełnie inna. Takiego obrazu w kościele nie ma, jest natomiast łaskami słynący obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Warto więc odwiedzać kościoły, aby naocznie się przekonać, co naprawdę kryją. Ks. Jan Wiśniewski, wizytując sto lat temu kościół, zwrócił uwagę na obraz Maryi, jednak bardziej zachwycał się ołtarzem głównym, który szczegółowo opisał. Trudno się dziwić, ołtarz rzeczywiście jest piękny, a „obraz św. Piotra i Pawła Ap. Patronów kościoła, pędzla malarza Eliasza, sprowadzony w 1885 r. za 200 reńskich, kosztem W. Błaszczyńskiej, dziedziczki Piotrkowic” prezentuje się znakomicie. Ks. Wiśniewski po szczegółowym opisaniu ołtarza dodaje: „Lud obchodzi ołtarz dookoła na klęczkach”. Natomiast o obrazie, który nas interesuje, Matki Bożej Nieustającej Pomocy, nie pisze dużo, wspomina o nim tylko, że: „W nawie po lewej stronie stoi ołtarz z obrazem Matki Boskiej w srebrnej sukience, w tłoczone kwiaty”. Ani słowa o kulcie, o artyście, który namalował obraz, ani o fundatorze malowidła. Więcej pisze o przechowywanych w ówczesnych latach relikwiach kilku świętych i uroczystościach, które miały miejsce podczas wprowadzania ich do kościoła.

Pomaga i wysłuchuje

Reklama

Ołtarz, w którym umieszczono wizerunek Maryi z Dzieciątkiem, znajduje się po północnej stronie kościoła, w miejscu, w którym kończy się nawa główna, a zaczyna prezbiterium. Obraz przedstawia Maryję trzymającą Jezusa na lewej ręce. Maryja delikatnie się uśmiecha, wzrok ma skierowany na wprost. Z kolei Pan Jezus wzrok kieruje na prawo, w górę, jakby wskazując na niebo, do którego powinniśmy dążyć. Również jego wyciągnięta prawa ręka i palce złożone jak do błogosławieństwa wskazują na niebo. W drugiej ręce Jezus trzyma przytulone do serca Pismo Święte – które jest naszym drogowskazem. Na skroniach Maryi i Jezusa znajdują się korony, a obok ich głów widnieje dwanaście gwiazd. Kroniki milczą na temat kultu, cudów i pielgrzymów, którzy nawiedzali kościół. Nie zachowały się wota dziękczynne za otrzymane łaski. Po lewej stronie obrazu znajduje się pozłacana róża, którą ktoś podarował. Jest też kilkanaście wot symbolizujących serca oraz grawertonów i małych ryngrafów z wyobrażeniami Maryi z Dzieciątkiem. Świadczą one o kulcie i o łaskach, które otrzymali ich ofiarodawcy.

O tym, że Maryja była czczona w kościele na wzgórzu w Koniuszy, świadczy również pomnik nagrobny, znajdujący się po lewej stronie ołtarza. Wyobraża on brodatego rycerza w postawie klęczącej, który w ręku trzyma buławę. Obok niego klęczy żona ze złożonymi do modlitwy rękami, a między nimi stoi chłopczyk w zbroi, prawą rękę trzyma na sercu, a druga spoczywa na mieczu. Wszystkie postaci skierowane są w stronę obrazu Maryi. Płaskorzeźba przedstawia rodzinę Marcina Gremusa, ławnika sądu magdeburskiego na zamku krakowskim, jego żonę i syna. Można się domyślać, że w ten sposób artysta chciał przekazać cześć, jaką rodzina rycerza darzyła Maryję, której wizerunek umieszczony jest w kościele.

Ach, ulituj się nad nami

Od półtora roku proboszczem w Koniuszy jest ks. Władysław Banik. Jak mówi, kult do Maryi jest podtrzymywany, w każdą środę przed

Reklama

Mszą św. odmawiana jest nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W modlitwie uczestniczy co najmniej kilkanaście osób. W każdą drugą środę miesiąca przed obrazem Maryi gromadzi się Jerycho Różańcowe, którego członkowie odmawiają cały Różaniec, wszystkie cztery części. Po Jerychu odmawiana jest nowenna. – Bardzo się cieszę, że są osoby, które znajdują czas, aby przyjść do kościoła i modlić się. Dobrze, że są lokalni liderzy, jak na przykład pan Franciszek Czarny z Koniuszy – odpowiedzialny za grupę modlitewną, to on mobilizuje, zachęca i prowadzi modlitwy – mówi Ksiądz Proboszcz, dodając, że w parafii istnieje także sześć kół różańcowych.

O przywiązaniu ludzi do Maryi świadczą wpisy w książkach dokumentujących peregrynację Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej sprzed kilku lat. Mieszkaniec Chorążyc pan Marian napisał z tej okazji wiersz, którego fragment brzmi:

O Matuchno ukochana,
do Cię wznosim serce swe,
Ach ulituj się nad nami,
bo ból serca nasze rwie.
Ciężar życia nas przygniata,
w oczach mamy gorzkie łzy
W nurtach świata zaginiemy,
gdy nas nie ocalisz Ty.

Jeśli będziemy mieć chwilę czasu, to w drodze do Krakowa zboczmy nieco z trasy i odwiedźmy kościół w Koniuszy, pomódlmy się przed obrazem Maryi, wiedząc, że „W nurtach świata zaginiemy/gdy nas nie ocalisz Ty, Maryjo”.

2015-02-05 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakopane: w październiku Ogólnopolska Pierwsza Sobota Dla Dzieci

[ TEMATY ]

dzieci

sanktuarium

Zakopane

Pixabay.com

W pierwszą sobotę października dzieci z całej Polski spotkają się w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach na nabożeństwie fatimskim. Od ponad roku pod Giewontem realizowany jest program nabożeństw fatimskich dla najmłodszych.

Program pierwszych sobót dla dzieci działa w fatimskim sanktuarium na Krzeptówkach od ponad roku jako odpowiedź na pragnienie rodziców małych dzieci, którzy nie mogli uczestniczyć z nimi w typowych nabożeństwach, gdzie przekazywane treści są za trudne dla małego człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Męczennica ziemi i anioł w niebie

Niedziela Ogólnopolska 28/2017, str. 24

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Archiwum autora

Św. Maria Goretti

Św. Maria Goretti
Ze śmiercią kończy się zwykle pamięć o człowieku. U Marii Goretti było odwrotnie – napisał przed wielu laty ks. dr Stanisław Jezierski. – Okrutna jej śmierć rozsławiła jej imię, wywołała podziw, uwielbienie. Wszyscy mówili, pisali o niej jako o bohaterce. Mnożyły się oznaki czci wobec niej. Stała się istotą pociągającą duchowo, przewodniczką wielu chłopców i dziewcząt, rozdawała łaski, pomoce duchowe, rozsiewała radość”.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: biskupi zapraszają Leona XIV do swej ojczyzny

2025-07-05 20:50

[ TEMATY ]

Białoruś

zaproszenie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Do złożenia wizyty apostolskiej na Białorusi zaprosili Ojca Świętego podczas głównych uroczystości w sanktuarium w Budsławiu katoliccy biskupi tego kraju. 5 lipca w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej odbyły się centralne obchody ku czci patronki Białorusi, poprzedzone poświęceniem Kościoła w tym kraju Niepokalanemu Sercu Maryi, a następnie Miłosierdziu Bożemu.

Mszy Świętej, która była transmitowana na kanale YouTube Narodowego Sanktuarium i na kanale 3 telewizji publicznej przewodniczył przewodniczący episkopatu, arcybiskup Józef Staniewski. W Eucharystii uczestniczyli, nuncjusz apostolski, abp. Ignazio Ceffalia, wszyscy białoruscy biskupi katoliccy, a także licznie zgromadzeni wierni. Przybyla również grupa wiernych z diecezji św. Klemensa w Saratowie (Rosja) wraz ze swoim biskupem Clemensem Pickelem. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i instytucji państwowych, tradycyjnych religii Białorusi: Kościoła Prawosławnego, Związku Religijnego Judaizmu Postępowego, Muzułmańskiego Związku Religijnego, a także misji dyplomatycznych. Nad porządkiem podczas Mszy św. czuwali białoruscy harcerze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję