Tygodniowe rekolekcje poprowadził ojciec paulin Bogdan Waliczek, który w swoich kazaniach i spotkaniach ukazywał sens krzyża w codziennym życiu chrześcijanina. – Rozpoczęliśmy misje znakiem krzyża i tym znakiem je kończymy, bo całe nasze życie jest jakby spięte krzyżem. To w nim kryje się nasza droga do nieba – przypomniał kaznodzieja podczas ostatniej nauki misyjnej.
Zwieńczeniem tego czasu była uroczysta Eucharystia, której przewodniczył bp Adam Bałabuch. Pod krzyżem misyjnym wierni odnowili swoje przyrzeczenia wierności Chrystusowi, a na zakończenie pobłogosławiono krzyżyki przyniesione z domów. Misje stały się dla parafian impulsem do modlitwy, sakramentu pokuty i refleksji nad własną wiarą, a także do przebaczenia i pogłębienia więzi w rodzinach.
W duchu radości i wspólnoty 28 września na placu przy kościele odbył się parafialny festyn, który zgromadził licznych wiernych i był świadectwem żywej wspólnoty. W październiku parafia planuje pielgrzymkę do sanktuarium swojego patrona, św. Andrzeja Boboli, aby zawierzyć owoce przeżytych dni i prosić o dalsze umocnienie w wierze.
Misje Święte, które odbywają się raz na kilkanaście lat, są czasem łaski i duchowego przebudzenia. Jak podkreślił o. Waliczek, to codzienne umieranie dla egoizmu i grzechu może stać się zbawieniem, jeśli przeżywa się je w jedności z Chrystusem. - Niech krzyż, do którego dziś się przytulamy, przyciąga nas do Boga każdego dnia – dodał na zakończenie.
Równolegle Misje Święte odbywały się również w parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Świdnicy, gdzie głównym misjonarzem był paulin o. Krzysztof Kowalski.
Straszny wypadek samochodowy, śpiączka i po
miesiącu rozpoczęcie procedury odłączania od
aparatury podtrzymującej życie. To początek
historii nawrócenia kobiety, która interesowała się czarną magią, wróżbiarstwem, wywoływała duchy, zażywała narkotyki i nadużywała
alkoholu. Kobiety, która jedną nogą przekroczyła granicę śmierci i zobaczyła, co jest po drugiej stronie...
Kobiety, która lekarzowi z oddziału
intensywnej terapii powiedziała, gdzie chowa
wódkę z sokiem pomarańczowym w pokoju socjalnym, ponieważ widziała to spod sufitu, leżąc
w śpiączce na OIOM-ie. Jakim cudem? Poznajcie historię Irminy Sosnkowskiej z Poznania.
Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu
Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.
Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
Kto wie? Może i za nami kiedyś półprzezroczyste postacie duchów wyłonią się z zaświatów, szepcząc: „Dziękuję”. I poprowadzą dalej.
Lwów, katedra ormiańska, na jednej ze ścian widnieje malowidło Jana Rosena – "Pogrzeb św. Odilona". To nie jest zwykły obraz. To listopadowa parabola w barwach złota i cienia. Widzimy Odilona, opata z Cluny, czyli XI-wiecznego wizjonera, który wprowadził dzień modlitw za zmarłych 2 listopada.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.