Reklama

Wiadomości

Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Machado: Różaniec dla demokracji

To raczej nie spodoba się dyktatorowi Wenezueli Nicolasowi Maduro: jego najgroźniejsza przeciwniczka, liderka opozycji i obrończyni demokracji María Corina Machado otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla w 2025 roku. W piątek Komitet Noblowski uhonorował ją jako „kobietę, która podtrzymuje płomień demokracji w obliczu narastającej ciemności”. To czyni ją „jednym z najbardziej niezwykłych przykładów odwagi obywatelskiej w Ameryce Łacińskiej”.

2025-10-10 19:02

[ TEMATY ]

nagroda Nobla

wenezuela

Maria Corina Machado

PAP/MIGUEL GUTIERREZ

Maria Corina Machado

Maria Corina Machado

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rzeczywistości wiele aspektów życia 58-latki jest niezwykłych. Od ponad 20 lat walczy o wolne i uczciwe wybory w swoim autorytarnym, socjalistycznym kraju. Najpierw pod rządami długoletniego przywódcy Hugo Chaveza, a od 2013 roku pod rządami Maduro, który również nie chce oddać władzy. Machado w imponujący sposób przeciwstawia się trwającym represjom i ciągłym próbom zastraszania ze strony rządu. Niemal codziennie grozi jej aresztowanie i inne szykany. Jednak w przeciwieństwie do milionów innych dysydentów nie opuściła Wenezueli i wytrwale przewodzi demokratycznemu ruchowi oporu.

Zaledwie kilka dni temu w wywiadzie telewizyjnym wypowiedziała się w bojowym tonie. Polityk żyjąca w podziemiu obiecała z determinacją: „Razem wyprowadzimy Wenezuelę z chaosu do porządku”. Prezydent USA Donald Trump postrzega ją jako ważnego sojusznika w tym przedsięwzięciu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niedawno uznał Maduro i jego aparat władzy za organizację przestępczą. Trump nie wyklucza również, że oprócz ataków militarnych na domniemane transporty narkotyków drogą morską, przeprowadzi również operacje lądowe. W związku z tym rząd Wenezueli znalazł się ostatnio w poważnych tarapatach. Po niezliczonych niepowodzeniach Machado i jej zwolennicy nabierają nowej nadziei na zmianę. Pokojowa Nagroda Nobla powinna dodatkowo wzmocnić jej pozycję polityczną.

Maria - imię mówi samo za siebie

Reklama

Pochodząca z zamożnej rodziny stała się nieustraszoną aktywistką, a ostatecznie nadzieją całego narodu? Oczywiste jest, że wiara katolicka odgrywa kluczową rolę w jej karierze. María - imię mówi samo za siebie - chętnie nosi podczas publicznych wystąpień różańce w narodowych barwach Wenezueli. Córka zamożnej rodziny przedsiębiorców, absolwentka renomowanej jezuickiej uczelni w Caracas, mogłaby prowadzić wygodne życie za granicą. Wybrała jednak inną, znacznie trudniejszą drogę.

Rozwiedziona matka trójki dzieci początkowo nie cieszyła się sympatią w maczystowskiej Wenezueli. Przez długi czas była outsiderką na scenie politycznej, aż w 2012 roku - nie tylko z frustracji - bez wahania założyła własną partię „Vente”. Jej program jest przede wszystkim liberalny gospodarczo, opiera się na wolnej woli i odpowiedzialności osobistej - czyli dokładnym przeciwieństwie nacjonalizacji i socjalistycznej arbitralności, za które opowiada się Maduro.

„Satanistyczny pakt”

W swojej przeciwniczce Maduro widzi w niej nic innego jak przedstawicielkę diabła. Machado zawarła „satanistyczny pakt” z miliarderem technologicznym Elonem Muskiem i satanistycznym kościołem w USA - stwierdził podczas wiecu.

Nie mniej nieprzekonujące są powody, dla których odmówiono jej kandydowania w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Opozycja wybrała Machado na wspólną kandydatkę, uzyskując imponująco wysoki wynik w prawyborach. Sondażowe prognozy przewidywały jej zdecydowane zwycięstwo. Jednak sądownictwo zależne od rządu nie pozwoliło jej startować w wyborach.

W jej miejsce w wyborach wystartował dyplomata Edmundo Gonzalez Urrutia z ramienia obozu demokratycznego - i zdaniem międzynarodowych obserwatorów wygrał wybory w lipcu 2024 roku. Maduro został jednak zaprzysiężony na kolejną kadencję. Protesty zostały brutalnie stłumione. Zwycięzca wyborów Gonzalez uciekł do Hiszpanii. Podzielił los prawie ośmiu milionów rodaków, którzy w ostatnich latach opuścili ojczyznę z powodu represji i złego zarządzania.

Nie dotyczy to jednak Maríi Coriny Machado. „Pozostaję po stronie narodu wenezuelskiego” - zaprzeczyła plotkom sugerującym coś innego. Obecnie jest ona czymś w rodzaju matki narodu. Z różnych kryjówek regularnie zabiera głos w mediach społecznościowych, aby ogłaszać zbliżającą się zmianę władzy. Nie wiadomo jednak, czy 10 grudnia w Oslo będzie mogła osobiście odebrać Pokojową Nagrodę Nobla, podobnie jak nie wiadomo, jak będzie wyglądała przyszłość Wenezueli.

Oceń: +21 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wenezuelska opozycja inspiruje się Janem Pawłem II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

wenezuela

Maria Corina Machado

nie lękajcie się

x.com/MariaCorinaYA

Maria Corina Machado przemawiająca do tłumów w Wenezueli

Maria Corina Machado przemawiająca do tłumów w Wenezueli

Jan Paweł II odegrał decydującą rolę w walce o wolność w Europie, a jego obecność pozostawiła głęboki ślad w Wenezuelczykach; wciąż nam towarzyszy i zachęca do pokonania strachu – oświadczyła we wtorek liderka wenezuelskiej opozycji Maria Corina Machado.

We wpisie na platformie X Machado odniosła się do Jana Pawła II przy okazji przypadającego we wtorek dnia wspomnienia liturgicznego polskiego papieża. Podkreśliła, że „zainspirował miliony osób na całym świecie, w tym wielu wyznawców innych religii”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Jezusa - nauczycielką wiernych wszystkich czasów

François Gerard PD

Święta Teresa od Jezusa, dziewica i doktor Kościoła

Święta Teresa od Jezusa, dziewica i doktor Kościoła

Drodzy bracia i siostry,
W toku katechez, które pragnąłem poświęcić Ojcom Kościoła oraz wielkim postaciom teologów i kobietom średniowiecza, chciałbym także zatrzymać się nad niektórymi świętymi kobietami i mężczyznami, którzy zostali ogłoszeni doktorami Kościoła ze względu na swe wybitne nauczanie. I dziś chcę rozpocząć krótką serię spotkań, aby dopełnić przedstawianie doktorów Kościoła.

Rozpoczynam od świętej, która stanowi jeden ze szczytów duchowości chrześcijańskiej wszystkich czasów - Teresy od Jezusa. Urodziła się w Avili, w Hiszpanii, w 1515 r. jako Teresa de Ahumada. W swej autobiografii ona sama podaje kilka szczegółów ze swego dzieciństwa: narodziny z „rodziców cnotliwych i bogobojnych”, w licznej rodzinie, w której miała dziewięciu braci i trzy siostry. Jeszcze jako dziecko, mając niespełna 9 lat, lubiła czytać żywoty niektórych męczenników, które wzbudziły w niej pragnienie męczeństwa do tego stopnia, że zaimprowizowała krótką ucieczkę z domu, aby umrzeć jako męczennica i pójść do Nieba (por. „Księga życia” 1,4); „Chcę widzieć Boga” - mówiła jako mała dziewczynka rodzicom. Kilka lat później Teresa opowie o swych lekturach z czasów dzieciństwa i potwierdzi, że odkryła prawdę, którą streszcza w dwóch podstawowych zasadach: z jednej strony „fakt, że wszystko, co należy do tego świata, przemija” i z drugiej strony, że tylko Bóg jest „zawsze, zawsze, zawsze” - temat, który powraca w najsłynniejszym wierszu: „Nie trwóż się, nie drżyj. Wśród życia dróg, Tu wszystko mija, Trwa tylko Bóg. Cierpliwość przetrwa dni ziemskich znój, Kto Boga posiadł, Ma szczęścia zdrój: Bóg sam wystarcza”. Osierocona przez matkę, gdy miała 12 lat, poprosiła Najświętszą Maryję Pannę, aby została jej matką (por. „Księga...” 1, 7).
CZYTAJ DALEJ

Biały koń z Polski w darze dla papieża Leona XIV

2025-10-15 12:50

[ TEMATY ]

prezent

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV otrzymał w środę białego konia czystej krwi arabskiej ze stadniny w Kołobrzegu-Budzistowie. Przekazanie tego daru odbyło się przed audiencją generalną w Watykanie. Papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.

Leon XIV sprawnym ruchem chwycił wodze konia i wyraźnie zadowolony zaczął go prowadzić po watykańskim dziedzińcu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję