Reklama

Wczoraj • Dziś • Jutro

Polaku, dlaczego milczysz?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Niedziela był jeszcze oszołomiony tym, co zobaczył na scenie. Prostacki humor z okolic rynsztoka, słownictwo koszarowe i szambo, jeżeli chodzi o samą treść sztuki. Jednym słowem – bulwarowe dzieło przykrojone na miarę przeciętnego głupka.

– To nie jest najgorszy przykład współczesnej sztuki – odpowiedział Jasny Panu Niedzieli, gdy ten zaczął narzekać na to, co zobaczył. – Ja widziałem ostatnio – ale nie u nas, tylko w stolicy – sztukę o wiele bardziej niebezpieczną niż ta, o której Pan powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Co może być jeszcze bardziej tandetne? – Pan Niedziela podniósł brwi.

– Panie Niedziela, bardzo poważne sztuki robione nie dla rozrywki gawiedzi, ale prowokujące, podkopujące morale, przyzwyczajające do antywartości i ekskrementów, że tak powiem, brutalnie. Chociażby słynne przedstawienie „Golgota Picnic”.

– Jasny, przecież żyjemy jeszcze w wolnym świecie i chyba takie ekspresje muszą być tolerowane.

– Panie Niedziela, niech tak będzie, ale za ich pieniądze, a nie nasze. Przecież takie rzeczy dzieją się w ośrodkach wspomaganych podatkami. I ja, i Pan jesteśmy katolikami i płacimy daninę na rzecz państwa, na rzecz sztuki, więc jako prawy obywatel nie życzę sobie, aby za moje pieniądze ktoś w teatrze pluł mi w twarz.

Reklama

– Ma Pan rację, Panie Jasny. To, co się dzieje w teatrze i wokół teatru, jest objawem szerszej choroby, która trawi naszą kulturę, społeczność. Jak się pytam, czy dana sztuka się podobała, to moi znajomi mówią na wszelki wypadek, że tak. Ale wiem skądinąd, że tak nie jest. Boją się wyjść na ignorantów i muszą mówić tak, jak im podali do wierzenia recenzenci teatralni. Ba, żeby to byli recenzenci... To przecież ideologowie na usługach jedynej wizji teatru! Już tam Szczepkowska od nich dostała po nosie.

– Pewnie, że mam rację. Siedzę w temacie. Niech Pan posłucha: zgodnie z neomarksistowską ideologią takie cechy, jak szacunek dla tradycji, rodziny, autorytetów, patriotyzm, zdolność rozumowania, lojalność, obowiązkowość i przywiązanie do innych wartości europejskiej kultury, są przejawem skłonności psychopatycznych. Tak brzmi, Panie Niedziela, nowoczesny manifest animatorów teatralnej rzeczywistości. Niech Pan zauważy, jak to współbrzmi z działaniami na łonie polityki. Komorowski już przebiera nogami, aby podpisać przemocową konwencję, która de facto otworzy drogę do dekonstrukcji normalności, jaką znaliśmy od wieków.

– Nie spodziewałem się po Panu takiej ostrej oceny teatralnej rzeczywistości.

– Panie Niedziela, teatr jest moją pasją. I z bólem muszę stwierdzić, że teatr zamiast przykładać lustro światu, aby się zobaczył, jaki jest, przykłada mu krzywe zwierciadło fałszujące sytuację. A zachwycony świat myśli, że taka jest rzeczywistość, że taka jest prawda. Światły Polaku, czy chcesz w tej sytuacji powiedzieć za wielkim mistrzem Szekspirem, że reszta jest milczeniem?

2015-03-23 19:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Czy dziękuję Bogu za dar miłosierdzia?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adrianna Sierocińska

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 9-15.

Sobota, 26 kwietnia. Sobota w oktawie Wielkanocy
CZYTAJ DALEJ

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję