Reklama

Męski punkt widzenia

Trzeba umrzeć, aby żyć

Niedziela Ogólnopolska 15/2015, str. 46

unsplash.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co zrobisz z minionym Wielkim Postem? Co zrobisz z przeżyciami Wielkiego Tygodnia?

Jezus jest miłością w najczystszej formie. On pokazał nam, jak należy kochać. Znakiem Jego miłości jest krzyż. Dopóki nie zrozumiem, że Jezus umarł na krzyżu za mnie i tym samym nie uczynię krzyża znakiem miłości Jezusa do mnie – krzyż będzie dla mnie głupstwem. Dopóki nie nauczę się dźwigać krzyża i z miłością obejmować go – nie będę potrafił kochać. Jezus powiedział, że jeśli ktoś chce pójść za Nim, musi najpierw zaprzeć się samego siebie i nauczyć się umierać dla samego siebie (por. Mk 8, 34b-35). Co to znaczy zapierać się siebie? Co znaczy brać swój krzyż każdego dnia? Co to znaczy umierać, by zyskiwać życie? Jeśli jest coś, co nauczy cię kochać jak Jezus, to właśnie znalezienie odpowiedzi na te pytania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kochają ci, którzy potrafią umierać dla siebie i dla własnych pragnień. Ci, którzy potrafią się umniejszać, aby inni byli wywyższeni. Dopóki chcesz być kimś, miłość Boga nie będzie przepływała przez ciebie i nie stanie się źródłem przemiany dla innych. Dopiero wtedy, gdy zapragniesz być nikim, Jezus może stać się dla ciebie wszystkim. Trzeba umrzeć, aby żyć. Zacznij umierać dla siebie wobec najbliższych ci ludzi – twojej żony i dzieci. Bądź ofiarny w niesieniu im pomocy. Czyń im dobro. Nie czekaj na okazje, by pokazać im, że mogą na ciebie liczyć i że ich kochasz – sam stwarzaj takie okazje! Wstawaj pierwszy i ostatni kładź się spać. Podejmuj się ochoczo najmniej przyjemnych prac i obowiązków. Zabieraj się do nich z uśmiechem na twarzy – przestań wreszcie narzekać! Wypowiadaj jedynie dobre i budujące słowa. Jeśli takich w sobie nie znajdujesz – milcz. Pokornie przyjmuj nieporozumienia. Wychodź pierwszy naprzeciw, by szukać pojednania i zgody. Nawet na chwilę nie zatrzymuj się nad swoją zranioną dumą, nie chowaj uraz. Oto twoja droga, jeśli pragniesz prawdziwie umierać dla siebie i żyć dla Jezusa. Na tym polega zapieranie się samego siebie i dźwiganie swojego krzyża na co dzień. Obyśmy swoim życiem potwierdzili, że Wielki Post nas zmienił. W przeciwnym razie – straciliśmy czas.

* * *

Michał Piekara
Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci

Dział rodzinny – kontakt: rodzina@niedziela.pl

2015-04-07 15:37

Oceń: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Carlo Acutis

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Nowenna do odmawiania pomiędzy 3 a 11 października (przed wspomnieniem św. Carlo Acutisa) lub w dowolnym terminie.

Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty, dziękuję Wam za wszystkie przysługi i łaski, którymi wzbogacona została dusza św. Carla Acutisa podczas 15 lat przeżytych przez niego na tej ziemi i za pośrednictwem wszelkich zasług uwielbionego Anioła Młodości proszę o udzielenie mi łaski…
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek - uczeń Chrystusowy

Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.

Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Bp. P. Kleszcz: O śpiewie, który jednoczy świat

2025-10-05 09:49

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Zacheusz Rąpała OFM

Bp Kleszcz w sanktuarium MB Piotrkowskiej

Bp Kleszcz w sanktuarium MB Piotrkowskiej

W liturgiczne wspomnienie św. Franciszka z Asyżu w sanktuarium Matki Boskiej Piotrkowskiej rozlegały się słowa znane od ośmiuset lat – pochwała stworzenia – Pieśń Słoneczna świętego Franciszka. To właśnie o niej mówił w głoszonym kazaniu franciszkanin bp Piotr Kleszcz.

Kazanie nie było wykładem teologicznym, lecz było opowieścią o zachwycie nad światem – o tym, że każda kropla wody, każdy powiew wiatru i każdy człowiek są śpiewem Boga. – Franciszek nie widział już świata oczami, ale sercem – mówił biskup. – Był niewidomy, a jednak widział więcej niż my, zapatrzeni w ekrany telefonów. Wierni słuchali słów biskupa w ciszy, w której dało się niemal usłyszeć szmer odmawianej modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję