Reklama

Niedziela Lubelska

Egzamin z wierności Krzyżowi

W parafii św. Jana Chrzciciela w Pawłowie zakończyło się nawiedzenie kopii Krzyża Trybunalskiego

Niedziela lubelska 15/2015, str. 5

[ TEMATY ]

peregrynacja

Grzegorz Jacek Pelica

Podczas adoracji krzyża

Podczas adoracji krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pawłów to jedna z najstarszych parafii rzymskokatolickich we wschodniej Polsce, której świątynia jest szczególnym lapidarium pamięci narodowej. Tu – jak mówił bp Mieczysław Cisło – drogi i gościńce od tysiąca lat znaczy krzyż; znak wiary i zbawienia, symbol chrztu i ślad narodzin dla życia na tej właśnie ziemi. Podczas ostatniej wojny osada, dawniej miasteczko kupiecko-rzemieślnicze, przeżyła pacyfikację i bombardowanie ze strony Niemców za patriotyczną postawę i wspieranie lokalnego ruchu oporu. Z tego względu Ksiądz Biskup przywołał obrazy martyrologium ludzi wiary na różnych miejscach polskiej ziemi.

Według informacji archiwalnych, parafia w Pawłowie powstała w 1421 r. z placówki duszpasterskiej w Łyszczu, istniejącej wtedy od półwiecza (XIV wiek). Nazwa miejscowości pochodzi od imienia tamtej placówki „św. Pawła Pustelnika” oraz obrazu świętych Piotra i Pawła, czczonego w XV-wiecznej cerkwi św. Barbary i łacińskiej kaplicy św. Marcina. W najstarszych wzmiankach jest mowa o założycielu miasta biskupie Pawle z Grabowy (1475) i słowiańskim swiaszczenniku o. Sebastianie Ostrowskim (1641).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Składając świadectwo o działaniu misterium relikwii Chrystusowego Krzyża, proboszcz parafii ks. Wiktor Łopuch mówił: – Przeżyliśmy naprawdę piękne dni. Każdy dzień miał określony temat z historii zbawienia. Dziękujemy za świadectwa ewangelizatorów, jesteśmy zbudowani ich świadectwem radości płynącej z wiary, świętowania miłości Bożej. To się dało zauważyć w wielkim zasłuchaniu, adoracji, przyjętych sakramentach. Nie sposób was nie kochać za to, że czuliście się z nami dobrze – mówił do ewangelizatorów. – Dziękuję tym, którzy gościli ewangelizatorów posiłkami, noclegami, rozmowami. Nie musiałem się martwić ani o spanie, ani o jedzenie, wszystko było w waszych, drodzy parafianie, rękach. To dało nam nawzajem poczucie więzi ludzkiej i wiary chrześcijańskiej. Cisnęły się słowa z Góry Przemienienia: dobrze nam tu być! Bo tam, gdzie nie ma wiary, przegrywamy. Znakiem szczególnym był dla mnie przed kilku godzinami pogrzeb, na którym byli także ci, którzy nigdy do kościoła nie przychodzą. Dobrze, że mogli oni chociaż otrzeć się o relikwie, chociaż zatrzymać wzrok na Krzyżu naszego Zbawiciela. Jest nadzieja, że wrócą – mówił Ksiądz Proboszcz.

Młodzież z KSM, która włączyła się aktywnie w uroczystości, witała Księdza Biskupa kwiatami i słowami: – Mamy nadzieję, że czas, jaki poświęcasz dzisiaj dla nas, zaowocuje Chrystusowym plonem. Przeżyliśmy rekolekcje ewangelizacyjne, które przypomniały nam, że prawdy o Krzyżu możemy się nauczyć, słuchając Ewangelii i wpatrując się w ukrzyżowanego Jezusa. To było wielkie wydarzenie: w ludziach widać było niezwykłą głębię modlitwy, mogliśmy się zatrzymać i przemyśleć wiele ważnych spraw; uświadomić sobie potrzebę przylgnięcia do Krzyża, który jest narzędziem zbawienia.

W parafii posługują szafarze Najświętszego Sakramentu i Liturgiczna Służba Ołtarza; zauważyć można też dobre czytelnictwo prasy katolickiej oraz piękno śpiewu i tradycyjnej muzyki organowej. Postanowieniem po peregrynacji jest krąg biblijny, aktywniejsze działanie młodzieży z KSM i Akcji Katolickiej. – Przyjmując Chrystusa jako jedynego Pana, jesteśmy świadomi, że wiara chce w nas oddychać i ma być otwarta na nowe powiewy Ducha Świętego, nawet jeśli próbują ją zatruwać nowe ideologie, pseudowartości i grupy, którym przeszkadza Krzyż – dzieliła się osoba z rady parafialnej. Tradycją przodków uformowani, wierni wchodzący do kościoła kierują się ku cudownej ikonie Matki Bożej, która doświadcza tu szczególnej czci i obdarza niezwykłymi łaskami, o czym świadczą umieszczone wota.

– Niech nasza miłość połączona z miłością Bożą ratuje świat! Ona jest sensem naszego życia; oby nam nie spowszedniała wierność. Mocy i radości, przebaczenia i pojednania w rodzinnej miłości oraz zdania egzaminu z wierności Krzyżowi i Ewangelii – życzył pawłowskim wiernym bp Cisło na święta wielkanocne i na całe życie. Na zakończenie Pasterz przypomniał słowa pieśni swoich młodych lat: – „Krzywe ścieżki i rozstaje, dokąd iść pewności brak. Niech kierunek nam podaje jak drogowskaz Krzyża znak”.

2015-04-08 15:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Peregrynacja rozpoczęta

Niedziela sosnowiecka 20/2021, str. II

[ TEMATY ]

peregrynacja

Rok św. Józefa

Piotr Grzybowski/Niedziela

Jak długo będą chętni, obraz będzie pielgrzymował po parafii

Jak długo będą chętni, obraz będzie pielgrzymował po parafii

1 maja rozpoczęła się peregrynacja obrazu św. Józefa w parafii Matki Bożej Bolesnej.

Zależy nam, aby obraz trafił do każdej z rodzin naszej parafii, aby jak najwięcej wiernych poznało, że może mieć w jego osobie potężnego i skutecznego orędownika. Święty Józef jako wolny człowiek miał powody, by iść drogą własnego szczęścia i realizacji swoich planów, jednak wybrał Bożą wolę i zgodził się na opiekę nad Jezusem i Maryją – powiedział ks. Józef Handerek, proboszcz czeladzkiej parafii Matki Bożej Bolesnej.
CZYTAJ DALEJ

#LudzkieSerceBoga: Jego i moje serce – naczynia połączone

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Adobe Stock

Kto z nas nie doznał w życiu zniewagi, upokorzenia, nie został obrażony, zlekceważony? W świecie przeoranym kosmiczną katastrofą grzechu pierworodnego wyrządzamy sobie najróżniejsze krzywdy i przykrości...

Czasem niechcący, a nieraz w pełni świadomie i z premedytacją. W dawnej polszczyźnie działania, słowa, zachowania, gesty mające na celu obrażenie czy upokorzenie drugiego człowieka opisywano czasownikiem „zelżyć”. Dosłownie znaczy on: uczynić lżejszym, ująć wagi. Dokładnie taki sam źródłosłów ma używane przez nas do dziś „lekceważenie”. Nie chodzi jedynie o niezwracanie na kogoś dostatecznej uwagi. Lekceważę kogoś, to znaczy lekko sobie ważę jego osobę, obecność, godność, znaczenie. Nie mają one dla mnie większego znaczenie, nie odgrywają znaczącej roli w moim myśleniu, decyzjach, postępowaniu. Równie dobrze mogłoby tego kogoś nie być. „Jesteś to jesteś, a jak cię nie ma, to też niewielki kram…” Jednak czasownik „zelżyć” i pochodzący od niego rzeczownik „zelżywość” jest zdecydowanie mocniejszy od „lekceważenia”. Lekceważenie jest bardziej o tym, czego nie robię – e.c. nie słucham, nie zwracam uwagi, nie przejmuję się. Zelżyć kogoś, to podjąć świadome, intencjonalne działanie w celu naruszenia jego „ważności”, godności, znaczenia.
CZYTAJ DALEJ

Jest nowy Kustosz Ziemi Świętej

2025-06-24 12:30

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

Monika Książek

Ojciec Święty zatwierdził wybór o. Francesco Ielpo na kustosza Ziemi Świętej i gwardiana Góry Syjon, dokonany przez ministra generalnego wraz z definitorium Zakonu Braci Mniejszych Franciszkanów.

Ojciec Francesco Ielpo zastąpił na tym urzędzie o. Francesco Pattona OFM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję